Williams złożył skargę na Lewisa Hamiltona (aktualizacja)

Zespół Williams złożył skargę na jazdę Lewisa Hamiltona w Q3, gdyż ich zdaniem Brytyjczyk zablokował na szybkim kółku ich kierowcę Nico Hulkenberga. Zespół przyznał, że chodzi o sytuację w ostatniej szykanie, gdzie Hamilton chciał zostawić sobie nieco miejsca przed sobą przez co Niemiec stracił sporo czasu. Przypomnijmy, że Hamilton stracił już 5 miejsc za wymianę skrzyni biegów, a jeżeli protest Williamsa zostanie rozpatrzony pozytywnie, kierowcę McLarena będzie czekało bardzo trudne zadanie w wyścigu.

W Q3 moje drugie okrążenie zostało nieco zniszczone przez Lewisa Hamiltona, który zostawił sobie gigantyczną przerwę i nic nie mogłem z tym zrobić, możliwe że straciłem tam mnóstwo czasu. Rozmawialiśmy już z Charlie Whitingiem. Kompletnie tego nie rozumiem, po co robił sobie tak duży odstęp skoro w polu widzenia nie było żadnego bolidu. Gdy dojechałem do ostatniej szykany spowolnił mnie nieco - powiedział Nico stacji BBC.

Większą stratą było jednak to, że nie mogłem wykonać kolejnego szybkiego okrążenia, ponieważ byłem sekundę za nim, a tutaj potrzebujesz maksymalnej siły docisku. Gdy jesteś sekundę za kimś samochód nie pracuje jak należy.

Lewis Hamilton uniknął kary za blokowanie

Lewis Hamilton uniknął kary za blokowanie Nico Hulkenberga - taka decyzja została podjęta po proteście złożonym przez zespół Williams. Sędziowie nie dopatrzyli się żadnego punktu regulaminu złamanego przez Hamiltona, więc pozostawili pozycję startową Brytyjczyka bez zmian.

Źródło: Autosport.com