Webber po wypadku w Walencji miał opóźnione wstrząśnienie mózgu
Australijczyk po całym incydencie zdołał się podnieść i odniósł jeszcze dwa zwycięstwa
14.11.1010:41
3283wyświetlenia

Mark Webber ujawnił, że doznał „opóźnionego wstrząśnienia mózgu” po spektakularnym wypadku podczas tegorocznego wyścigu w Walencji.
Przed dzisiejszą batalią o tytuł mistrza świata w Abu Zabi, Australijczyk przypomniał mediom swój czerwcowy „lot” bolidem po uderzeniu w Lotusa prowadzonego przez Heikkiego Kovalainena.
Po Walencji wydarzyły się pewne rzeczy, które mnie zaskoczyły. Miałem opóźnione wstrząśnienie mózgu, co przysporzyło mi dodatkowych emocji podczas następnej jazdy samochodem- wyznał 34-latek gazecie Daily Mail.
Webber po całym incydencie zdołał się podnieść i odniósł jeszcze dwa zwycięstwa - na Silverstone i później jeszcze na Węgrzech - ale to Sebastian Vettel nadawał w Red Bullu tempo podczas trzech ostatnich grand prix.
To nie jest tak, że on jest 25 sekund z przodu, a ja zapomniałem, jak się jeździ- stwierdził kierowca z antypodów po rozczarowujących dla siebie wczorajszych kwalifikacjach.
Tak, bardzo chciałbym odnieść w końcówce parę zwycięstw- powiedział Webber reporterom. Przypomnijmy, że Mark stracił prowadzenie w klasyfikacji generalnej kierowców po własnym błędzie popełnionym podczas zawodów w Korei Południowej, gdy po poślizgu uderzył w bandę, a potem zderzył się z Nico Rosbergiem.
Zrobiłem wszystko co mogłem, by je (wygrane) zdobyć, ale w końcu ich nie złapałem, bo nie zasłużyłem na to. Proste.
Źródło: motorsport.com
KOMENTARZE