Najnowsze doniesienia o Robercie Kubicy (aktualizacja)

kemek, 06.02.2011 17:19 "lekarze spróbują przywrócić jej wszystkie funkcje" To wcale nie jest optymistyczne, bo oznacza, że może pozostać jakiś "niedowład"... Tych doniesień o amputacji nie dało się brać na poważnie. A ty jesteś lekarzem i byłeś na miejscu i wiesz najlepiej. Weź się lepiej nie odzywaj

Biorąc pod uwagę, jak makabryczny to był wypadek (w Polsacie News pokazali na zbliżeniu wnętrze tego auta, gdzie widać było ostre metalowe elementy wystające spod deski rozdzielczej), to cud, że nie poprzebijały Roberta na wylot. Mielibyśmy pogrzeb, a nie pytania kiedy wróci. Noga i ręka są strasznie pokiereszowane i na dzisiejszych operacjach się nie skończy. Jeśli będzie normalnie chodził i jako tako władał prawą ręką to już będzie dobrze...

ufff

"21:36 - Musimy poczekać przynajmniej tydzień, by zobaczyć czy ręka przetrwa - powiedział profesor Igor Rossello, który operował prawą rękę Roberta Kubicy. Polskiemu kierowcy wszczepiono implanty w celu rekonstrukcji kości oraz unaczyniono tkanki. Operowano także połamaną nogę. Rossello zaznaczył, że jest umiarkowanie zadowolony. Operacja trwała ponad siedem godzin. Kubica zostanie w szpitalu na intensywnej terapii, gdzie przez tydzień lekarze będą badać jego rękę. - Doszło do uszkodzenia nerwów, co pozostawia nas z pytaniem czy wróci pełna sprawność. Rehabilitacja będzie długa. Prawdopodobnie rok - powiedział Rossello wychodząc z sali operacyjnej. - Robert doznał wielonarządowych urazów. Jeżeli będzie taka potrzeba dokonamy kolejnych operacji - dodał. - Nanniemu się udało - mówił pocieszająco Igor Rossello, mając na myśli podobny uraz Alessandro Nanniniego, któremu przyszyto rękę po wypadku w helikopterze. Nannini jednak do Formuły 1 nie wrócił."

"Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać." Trzymaj się!!! Jeszcze zostaniesz mistrzem F1.

A nie pomyśleliście, że dla normalnego człowieka to dwa lata? Poczekajmy do jutra i zobaczmy w jakim stanie będzie Robert po przebytej nocy. Zresztą konkretna konferencja przewidziana jest na jutro rano i winniśmy usłyszeć kolejne informacje.

Rok dla normalnego człowieka. Robert będzie chciał jak najszybciej wrócić na tor i w tym roku na pewno go zobaczymy.

Gdy tylko usłyszałem, że ANSA podaje, iż dłoń Roberta będzie amputowana, to wiedziałem, że to nieprawda.

Będzie dobrze jak uda im się 3mies utrzymać go z dala od kokpitu

rok... nieciekawie. myślałem, że to kwestia ominięcia kilku GP...

v10.pl

To, ze rehabilitacja ma trwac rok nie oznacza, ze przez ten czas bedzie lezal w lozku i robil lulu...

mariuszfm: skąd te informacje?

Gac twierdzi że nawet 2 miesiące

Tak, czy siak w tym sezonie nie pojeździ.

Rok dla przeciętnego człowieka = pół roku dla Roberta

21:40 James Allen informuje, że rehabilitacja Kubicy powinna potrwać około sześciu miesięcy. 21:46 Wygląda na to, że informacje Allena były błędne. Doktor, który operował dłoń Kubicy powiedział, że rehabilitacja zajmie nawet rok. Najbliższe pięć dni, Kubica ma spędzić na oddziale intensywnej terapii.

A niedawno niektórzy śmiali się z Ferrari jak zakazał Kimiemu ścigania się w rajdach. Widocznie były ku temu powody. Jakby Renault zakazało to wszyscy by skandowali jaki to okropny Team a tak to macie co chcieliście.

informacje mowie ze robert w tym roku nie pojezdzi sobie zadnym samochodem w tym roku:[:[

Według mnie to pech że barierka się złamała i przebiła się do środka auta bo chyba nie często to się zdarza(może ktoś już się spotkał z takim przypadkiem?), a z drugiej strony szczęście, że coś gorszego się nie wydarzyło. pilot rajdowy Joanna Madej w TVN 24: "Pół godziny temu zakończyła się operacja dłoni Kubicy, lekarze wypowiadają się optymistycznie, teraz zaczęła się druga część operacji - tym razem ręki Kubicy"

w nocy myślałem o testach i o pierwszym GP, układałem sobie wszystko tak jak chciałbym żeby było. Teraz będe się cieszył jak pojedzie w tym sezonie

http://www.tvn24.pl/0,1691833,0,1,wiadomosc.html Zobaczcie drugi filmik. Pokazane wnętrze auta. To naprawdę cud, że Robert żyje.

@fixxus Polonistą nie jestem, na zmywaku nie pracuje, więc poziom mojego słownictwa nie musi stać na wysokim poziomie, ale przynajmniej nie obrażam innych słownictwem z "rynsztoku". "21:22 - Jestem trochę poobijany. Fizycznie czuję się dobrze, ale wiadomo, że gorzej jest z psychiką. Jakoś się trzymamy. Z samochodu wyszedłem o własnych siłach i uruchomiłem procedurą wypadową. Był to typowy rajdowy wypadek. Samochód zaczął się obracać i kierowca próbował ratować sytuację. Szczęście w nieszczęściu, że bariera, która wbiła się w samochód tylko drasnęła Roberta. Nie chcę myśleć co by się działo gdyby było to pół metra obok. Robert był przytomny podczas całej akcji ratowniczej. Wiemy, że wszystko jest na dobrej drodze. Z tego co wiem zakończyła się operacja ręki, była też operowana noga, ale więcej szczegółów zna menadżer Roberta. Wszystko wygląda dobrze. Jest to silny człowiek, dlatego pomoże mu to w walce o powrót - powiedział Jakub Gerber (pilot Roberta Kubicy) w rozmowie z telewizją Polsat News "

@upfm Nie chce mi sie polemizowac na temat twojego poziomu slownictwa. a juz w ogole na temat wybitnego poczucia humoru. co do zmywaka, to chyba wyszedl z ciebie jakis osobisty kompleks;

Dzisiaj wątpie. Jutro rano pewnie bedziemy wiedziec duuuuuuuużo wiecej

@fixxxus Bardzo fajnie że znasz angielski, ale takim słownictwem co najwyżej możesz pochwalić się w szkole albo na zmywaku za granicą i nie przeżywaj tak wszystkich komentarzy. Operacja podobno się zakończyła, ciekawe czy jeszcze dzisiaj się czegoś interesującego dowiemy.

Zebrane z Twittera. Force India: "Oh my this isnt good news... best wishes to Robert Kubica for a speedy recovery after a nasty crash." Heikki Kovalainen: "All thoughts on Kubica tonight, he's a great guy, lets hope operations go well and he makes full recovery." Jenson Button: "Shocking news about Robert Kubica. I wish him a speedy recovery." Lucas Di Grassi: "All my best wishes to my old friend Robert. Recover well and fast." Mercedes: The team would like to wish a speedy recovery to Robert Kubica. Get well soon Robert. Narain Karthikeyan: "Just found out about Robert Kubica's crash. A really great guy. Wish him all the best for a speedy recovery." Nick Heidfeld: "Dear Robert, after the shocking news my thoughts are with you. Get well soon. Nick." Nico Hulkenberg: "Robert, get well soon! Hoping all the best for you." Pastor Maldonado: "I hope you recover soon Robert, we are with you... all the best." Rubens Barrichello: "I would like to ask you for your best wishes to Kubica. He is being operated right now. We all like him and he deserves all the best." Sebastian Buemi: "All my support to Robert Kubica. I am with you man" Timo Glock: "I'm thinking of Robert, wish him all the best and hope to see him soon on the track and especially off-track as a friend." Tony Fernandes: "My best wishes to robert kubica. Great guy and super driver. Hope for a speedy recovery." Vitaly Petrov: "I am shocked to report on the accident with Robert. I wish him a speedy recovery and return behind the wheel." Williams: "Best wishes to Robert from everyone here for a speedy recovery..." The F1 Times would like to extend its best wishes and thoughts to Robert and his family in the hope he makes a full and quick recovery. zrodlo: The F1 Times.

20:44 "Kuba przesyła bardzo pozytywne wieści o stanie zdrowia Roberta!" - napisała partnerka Jakuba Gerbera (pilota Kubicy) na portalu Facebook mam nadzieje, ze to nie tylko plota...normalnie bym olal, ale sytuacja jest kryzysowa... 3mam kciuki caly dzien. Chyba sam bym mu oddal reke gdyby szukali :) @mariuszfm ...i pity fools like u....

Oficjalnej informacji od lekarzy brak.

W szpitalu, gdzie jest operowany Robert, jest już Fernando Alonso.

za Polsat News: rozpoczęła się druga operacja RK.

nieoficjalnie to Kubica będzie dalej ścigał się w F1, a oficjalnie to nic nie wiemy PS. polecam zajrzeć na Wikipedię co to jest petarda

maciec010481 - o to chodziło temu stworzeniu, po co to coś karmić odpisując ?

mariuszfm @ Natomiast obok pedału hamulca będzie jeszcze jeden dodatkowy , który wystrzeli w twoją stronę petardę by zaoszczędzić czytelnikom tego forum twoich Onetowych żartów...

@mariuszfm, tylko napisze ze niejednego tu wku.... ten zart

Robert życzę Ci żebyś mógł jak najszybciej ponownie realizować się w Twoich pasjach motorowych dla swojej frajdy i ku uciesze Twoich kibiców. Jesteś twardy jak stonka ! Zdrowia !

Nic się nie stało Kubica nic się nie stało Operacja niebawem się skończy napisał zespol

na sport.pl pisza tez nie oficjalnie ze sprawnosc reki przywrocona

Robert, trzymaj się stary twardzielu, wszystko będzie dobrze !!!

info orange sport podalo nie oficjalnie ze lekarze przywrocili sprawnosc reki

Czekamy na oficjalne informacje ze szpitala

posi: "wyobraźcie sobie, co on teraz musi czuć" W tej chwili podejrzewam, że niewiele, dba o to pan anestezjolog ;) Poza tym zgadzam się z Tobą w 100%

@fixxxus - Alo prawdopodobnie jest we Włoszech i ma blisko, w przeciwieństwie do Pietrowa, ale oczywiście tego nie wiem, gdybam tylko tak jak ty ;)

tak jak w Kanadzie Robert miał szczęście tak teraz miał pecha, i tyle w tym temacie, najważniejsze to teraz go wspierać, wyobraźcie sobie, co on teraz musi czuć, jest na pewno załamany miał plany był pełen optymizmu a w ciągu sekundy wszystko się zmieniło, w dodatku nie wie jaka będzie przyszłość, czy będzie mógł robić to co kocha. Skończcie obwiniać kogo się da, bo to nie ma sensu, najważniejsze jest teraz WSPARCIE Każdy patrzy na ten wypadek tylko pod swoim kontem, że nie będzie emocji w związku ze startami Roberta, i nie opowiadajcie głupot że jest inaczej bo nie wierze, świadczy o tym odzew na ten wypadek, praktycznie żałoba narodowa. Ja w każdym razie to czuje. PAMIĘTAJCIE O WSPARCIU DLA ROBERTA

@fixxxus - Alo prawdopodobnie jest we Włoszech i ma blisko, w przeciwieństwie do Pietrowa, ale oczywiście tego nie wiem, gdybam tylko tak jak ty ;)

Ten facet go operuje.Jeden z najlepszych specjalistów chirurgii ręki http://www.chirurgiamanorossello.it/

Alonso z Morellim przed szpitalem: http://static.ivg.it/photogallery/albums/userpics/10002/alonso.jpg

Boże spraw by miał tylko krótką przerwę i wrócił

A ja się nie zgadzam z zarzutami, że start w tych zawodach był 'nieprofesjonalny'. Równie dobrze mógł chłopak mieć wypadek jadąc po autostradzie, mógł przewrócić się na nartach albo spaść z roweru. Wtedy też się znaleźliby tacy którzy wieszali by na nim psy, 'no bo jak on śmiał'. Jest wiele hobby równie niebezpiecznych jak rajdy, a "To nie żubr żeby go trzymać pod ochroną". A co się stało to się nie odstanie, straszny pech i tyle, mogło się zdarzyć każdemu i wszędzie, trzymam kciuki oby i tym razem było OK.

echh no szkoda, ale Bielecki się podniósł i wrócił po stracie oka, Wasilewski wrócił na boisko po otwartym złamaniu nogi więc Robert też wróci i to jeszcze w tym sezonie, Bo to jego życie, a determinacja mu na to pozwoli !!

raf666demon - nie zaśmiecaj forum, pobaw się na onecie.

no to moze w koncu bedzie jakis briefing medyczny

podobno operacja dobiegła końca - podaje ANSA

@raf666demon Owszem, to jest jakiś brak odpowiedzialności. Natomiast fakt, czy zawody są mało znaczące, czy nie, nie ma żadnego znaczenia, bo on nie startuje tam dla sławy ani pieniędzy.

A ja powiem wam jak bedzie, jak pozytywnie zakonczy sie sprawa z rekonstrukcja wiazadel, sciegien: Kubica za rok wroci do bolidu i zgarnie tytul MS F1 AD 2012. To bedzie spektakularny powrot i wygrana, wieksza niz 7 tytulow Schumachera:)

@raf666demon - idź do ubikacji.

Oby wszystko poszło dobrze. raf666demon, Nie rozumiem Cię, to jest Jego hobby, lubi się ścigać nie odpuści żadnego rajdu , wyścigu. Nie usiedzi w miejscu, co miał robić kolekcjonować znaczki ( z całym szacunkiem)

Podejmijmy pomysł leni93 Dajcie pomysły. Może, jakieś życzenia (w tym oryginalne) na klasycznych kartkach, klasycznie wysłane priorytetową pocztą do kliniki. Zasypiemy klinikę kartkami. Później Robert bedzie woził je po wyścigach, oglądał i nabierał mocy. Hmm..?

@agaf Zgadzam się z Tobą. I LRGP i Robert powinni koncentrować się chyba teraz na jednym, niezależnie od kontraktu. Mógł sobie ten rajd odpuścić. Jest program testów i za miesiąc inauguracja sezonu. Współczuję mu i wspieram z całego serca. Liczę, że jescze w tym sezonie wystartuje. Ale mógł trochę gazu odpuścić na tym łuku... Pech. Szkoda. W F1 mu raczej z drutami w nodze i ręce nie pozwolą wystartować, chociaż jak się obudzi, to pewnie będzie o tym myślał..;)

PET powiedzial, ze odwiedzi go jak tylko pozwola lekarze, a ALO jest juz w szpitalu. Podoba mi sie postawa Hiszpana, nawet pomimo faktu, ze wielu go nie znosi uwazam, ze zachowal sie bardzo gentelmansko lecac do Roberta i to nie wiedzac czy sie spotkaja czy nie, nie czekajac na zgode lekarzy, itd. Wielu twierdzi, ze ALO jest zwyklym chamem, ale swoja postawa dzisiaj udowodnil pewne wartosci charakteru.

@egaf - już kilka razy to pisałem - interes był obustronny - bardziej to Reno potrzebowało Roberta niż odwrotnie. Byli na samym dnie, zespół rozmontowany po aferze singapurskiej, z niepewnymi perspektywami finansowania. Potrzebowali dobrego rozwojowego kierowcy. Wiedzieli dobrze co ryzykują, zresztą Robert również. Karta mu tym razem nie poszła ...

@Matador Określenie "nieprofesjonalne zachowanie", które dziś padło już kilka razy, z jednej strony ma trochę sensu, ale z drugiej mnie trochę gryzie. Kontrakt kierowcy oparty jest o umowę pomiędzy dwiema stronami. I obydwie strony dobrze wiedzą, co się wiąże z wyczynową jazdą w rajdach. Można powiedzieć, że tak samo nieprofesjonalnie zachowuje się team, który przystaje na takie warunki kontraktu. Można sobie tak kota odwracać ogonem dowoli...

koledzy nie zastanawiajmy sie nad przyczynami wypadku czy innymi pierdołami tylko zacznijmy myśleć o jakiejś konkretnej akcji dla Roberta Kubicy, tzn takiej akcji żeby Kubica wiedział o wsparciu swopich kibiców z Polski a świat F1 się dowiedział o POLSKICH KIBICACH RK

Robert, trzymaj się, a nie "Robert uważaj" powinno być :P

Witaj Gawron :) Jeszcze pokibicujemy Robertowi - to twarda sztuka, być może nawet szybciej niż się tego spodziewamy, czego Robertowi życzę....

Wielu wam brak zwykłej przyzwoitości, wydajecie sądy, już zastępujecie go innymi kierowcami podczas gdy Robert leży na stole operacyjnym i trwa walka o jego zdrowie.

Petrow na twitterze: vitalypetrov10 Я шокирован сообщением об аварии Роберта. Желаю ему скорейшего выздоровления и возвращения за руль. Роберт, держись! Google translator: Jestem w szoku do raportu z wypadku, Robert. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia i powrót za kierownicę. Robert, uważaj! Miłe to

@Vpawell Kontrakt jaki był, taki był. Renault nie stać było na innego markowego kierowcę, mało tego potrzebowali kasy od paydrivera. To Kubek skrewił. Wiedział jaka jest sytuacja w zespole i że oczekiwania są wielkie. Zapomniał chyba, że w rajdach nie ma band z opon, stref bezpieczeństwa i żwirowych pułapek. Tym samym przekreśłił wiele miesięcy pracy całego zespołu, bo nie ma nim kto pojechać. I nie jestem tu broń Boże przeciwny Kubicy. Szanuję go i cenię jego talent. Ale tym razem zachował się nieprofesjonalnie. Pomijając to że miał szczęście w nieszczęściu.

Witam wszystkich na forum. Do tej pory jedynie śledziłem forum, dziś postanowiłem również dołączyć do grona piszących. F1 interesuję się i oglądam od niepamiętam kiedy. Niestety od 1 maja 1994 roku F1 już miniej mnie bawiła . Zabrakło mojego idola. Pamiętam to uczucie podczas tamtego wyścigu. Odkąd Robert zaczął jeździć w F1, na początku nie sądziłem że bedzie wielkim w F1, lecz w sposób naturalny zaczołem mu kibicować kiedy się objawił. Kibicowanie przerodziło się w emocje i fascynacje osobą Roberta takie jakie towarzyrzyły mi wówczas kibicując Ayrtonowi. Dziś jak dodarła do mnie wiadomość o wypadku Roberta i złe informacje na temat jego zdrowia, poczułem ponownie to co wtedy podczas wyścigu w San Marino. Mam nadzieję iż Robert wróci, mocno w to wierzę i da jeszcze radość mi podobnych. Wierzę, że jak w 2007 mówił po wypadku w Kanadzie "Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni", wrócił i pokazał co potrafi,spełni się i teraz. Sorki, że tak sentymentalnie, ale niestety nie stać mnie w tej chwili na komentarz innego kalibru wodniesieniu do tego co się stało. Co do udziałów Roberta w rajdach, to również mu w nich kibicowałem pełen podziwu. Marzyłem sobie że będzie pierwszym i jedynym kierowcą na świecie, który w F1 i rajdach WRC zdobędzie tytuły mistrzowskie (być może nawet udałoby się to wykonać, w przyszłości przy dobrym zbiegu okoliczności co do zaangażowania w rajdy i wyścigi F1 tej samej stajni, sponsorów (itd.) oraz sprzyjającego kalendarza, aby zdobyć oba tytuły w czasie jednego sezonu). Życzę Ci tego Robert.

"do kliniki, w której operowany jest Robert Kubica, przybył jego przyjaciel z F1 - Fernando Alonso" tego się nie spodziewałem, bardzo miło z jego strony. PS. Zaraz Pietrov przyleci z kwiatami, aby mu powiedział jak się bolid ustawia.

Teksty Kuzaja takie jak przed chwilą w tvn24 powodują że dostaję gęsiej skórki: "Stan Roberta jest stabilny". Z jednej strony to cieszy, a z drugiej przypomina NIESTETY że nie ma żartów. :( Z ostatniej chwili: Do kliniki przybył F. Alonso.

Naszła mnie refleksja. To, że Robert startował w rajdach były wynikiem umowy z pracodawcą czyli Renault. I tyle! Ale w tym momencie sytuacja zespołu staje się dramatyczna i to bardzo. Nie mają nikogo... żadnego kierowcy, żadnego! Pietrov, Senna, Grosjeanem są zieloni. Przed nami testy i start sezonu... Nie obwiniam zespołu o to, że pozwolili Robertowi bawić się w rajdy, ale o to, że poszli na "łatwą" kasę od kierowców i wzięli pod swoje skrzydła żółtodziobów. Mam nadzieję, że nie zapłacą zbyt wysokiej ceny. Liczę ze Robert bardzo szybko wróci do wysokiej formy, bo o to że w ogóle wróci jestem zupełnie spokojny.

@Aeromis Pojmiesz to jak zobaczysz kolejne GP a być może cały sezon bez Roberta w kokpicie.

lenny @ odziwo na Onecie :)

Nie rozumiem tego ''szukania winnych'', na co to komu? Robert ma pasję i jak się jej nie pojmuje to ocenianie go jest infantylne / tworzone przez gryzipiórka.

http://www.flickr.com/photos/el-carabobeno/5422183848/sizes/l/in/photostream/

@lenny rzadko korzystam z polskich serwisów ale ten dzisiaj działa wyjątkowo szybko :) http://sport.onet.pl/na-zywo/relacje/4166180,komentarze.html

Teraz pytanie czy to ostateczność, żeby za sterami bolidu zasiedli Senna i Petrov, nie lepiej żeby był jakis doswiadczony kierowca, który bedzie starał sie rozwijac bolid?

na twitterze, a cytując: 19:00 Daniele Morelli poinformował, że lekarze przywrócili krążenie w prawej dłoni, a także poskładali złamane kości. Teraz wszystko zależy od tego, czy wszystkie mięśnie i ścięgna będą prawidłowo funkcjonować.

@orzi - gdzie można znaleźć te komunikaty D.Morelli'ego

@Rocketman- niestety nie masz racji. Gdyby sobie złamał nogę pod prysznicem jak to ktoś już przytaczał to "no problem". Gdyby jadąc z hotelu na tor coś by mu się przytrafiło- "no problem". Można tak wymieniać. Sens mojej wypowiedzi jest taki: takie rzeczy jak mycie się, dojazd z miejsca A do B, gotowanie, spanie, chodzenie po ulicy Kubica musi robić :) A są rzeczy, właśnie takie jak niebezpieczne hobby, bez którego można się obyć. Ty chyba nie skaczesz ze spadochronem codziennie do pracy? Rozumiesz o co mi chodzi? :) BTW. bardzo cieszyłem się kiedy szło mu dobrze w rajdach, ale jednak zwycięstwo w F1 ma dla mnie jako kibica większe znaczenie niż wygrana w jakimś rajdzie. I w mojej głowie parę dni temu zrodził się lekki niepokój, kiedy przeczytałem info o jego występie w tej imprezie, że to nie jest już czas na takie rzeczy.

„Chirurdzy próbują przywrócić sprawność prawej ręki” - mówił Morelli. „Udało się już przywrócić unaczynnienie i zrekonstruować strukturę kości. Teraz lekarze muszą pomyśleć o funkcjonowaniu mięśni, ale Robert to twardy charakter i wyjdzie z tego”. Jak Przywrócono Unaczynnienie to będzie dobrze, jednak sezon może mieć z głowy bo rehabilitacji nie będzie wymagała sama ręka lecz połamane kończyny. Powtórze Słowa Morelliego "Robert to twardy charakter" pokazał to już 2 krotnie w swojej karierze. Bądźmy dobrej myśli:)!

Uspokoiłem się troszke. Oby teraz wszystko szybko sie zrastało regenerowało i szybkiego powrotu życzę Ci Roberto

ctulu - zrozum, że Reno w momencie podpisywania kontraktu nie miało żadnych argumentów żeby wprowadzać takie ograniczenia Robertowi do kontraktu a wręcz przeciwnie.

proszę o przetłumaczenie z włoskiego http://www.youtube.com/watch?v=vB9jk6UOtsY

Proszę, niech ktoś zrobi porządek z błędami ortograficznymi w komentarzach niektórych osób, powinny być na to jakieś punkty karne i wylot z forum, bo naprawdę nie daję rady tego czytać, czy jestem odosobniony?

Jak się to wszystko uda to Kubica będzie musiał postawić wieeeeelką skrzynkę piwa temu, który go poskładał do kupy. Albo dwie. Albo nawet nie piwa.

@Ducsen ja rozumiem PR,ale powiedz szczerze bedac szefem takiego teamu bulil bys gruba kasa za to ze ktos mial zachcianke i sie rozbil??no ja raczej nie,sadze ze Robert tak czy siak znalazl by sobie zespol

@Rocketman - zgadzam się ze wszystkim co napisałeś oprócz jednego - Robert chyba osobiście nie znosi śmieci ;)

Menedżer Kubicy: "Lekarze przywrócili już krążenie w dłoni oraz ustawili złamane kości. Teraz trwa walka o to, by wszystkie mięśnie i ścięgna działały jak należy"

@ctulu dobrze gadasz, ale F1 jest w takim stopniu oparta na PR, ze teraz gdyby Renault wywalilo Kubice media by ich zjadly, tak samo jak i kibice.

"Daniele Morelli poinformował, że lekarze przywrócili krążenie w prawej dłoni, a także poskładali złamane kości. Teraz wszystko zależy od tego, czy wszystkie mięśnie i ścięgna będą prawidłowo funkcjonować" Jaaaaaaaaaaaaaaaa! :)

Zwróćmy uwagę na jedno - Robert nie startował w eliminacji mistrzostw tylko jechał dla zabawy realizując swoją pasję. To, że przydarzył mu się wypadek, jest pechem, ale nie mówimy tu o amatorze tylko o wielkim kierowcy. Prawdopodobieństwo tego, że taki profesjonalista będzie miał wypadek było równie duże, jak to, że przytrafi on się podczas dojazdu do domu czy schodzenia po schodach ze śmieciami. Ja pamiętam dobrze jak pauzowali Sebastien Loeb i Bruno Thiry, którzy podczas treningów połamali się na rowerach. Czy ktoś miał im zakazać jazdy na rowerze? Rozumiem Wasz żal, ale spróbujcie popatrzeć na to z nieco innej perspektywy. Wypadki się zdarzają i na to nie ma wpływu, można jedynie neutralizować czynniki wpływające na ich zdarzenie. Ale pisanie w takim momencie, że Kubica jest nieprofesjonalny i rozdrabnia swoją karierę na drobne jest wielkim brakiem szacunku dla Roberta i jego kibiców!

jestem wielkim fanem talentu Roberta ale musze sie zgodzic z Przemyslawem,ma chlopak racje i tyle,swoja droga tak sie zastanawiam ,skoro RK ma zapis w kontrakcie ze startowac w rajdach moze,to czy na wypadek wlasnie takiego zdarzenia kontrakt mozna rozwiazac bez zadnych konsekwencji bo chyba ten temat nie byl poruszony tutaj,a mysle ze skoro F1 to biznes to Ci z zarzadu LRGP nie chca placic za darmo Polakowi...co sadzicie??

Przemysław masz wiele racji ale np. Raikkonen startował w zawodach skuterów śnieżnych i Ferrari się na to zgadzało. Ja uważam, że to był punkt przetargowy - Robert zgodził się na Reno pod pewnymi warunkami - taki biznes. Obie strony miały świadomość ryzyka. Stało się...

@sceptyk i k2. - mnie wydaje się, że więcej racji jest po stronie sceptyka. Kubica jest osobą publiczną, od której zależy los zespołu LRGP. Pokładane były w nim ogromne nadzieje wszystkich ludzi pracujących nad bolidem i otoczką teamu. Także fani mogą czuć się słusznie rozżaleni. Owszem miał zapiski pozwalające na starty w rajdach. Owszem był to wypadek i nikt nie mógł tego przewidzieć. Jednak to jest biznes, F1 jest ogromnym biznesem. Dla mnie zarząd zespołu dał ciała dając wolną rękę Kubicy w takim okresie, a Kubica zachował się nieodpowiedzialnie jak na osobę pełniącą taką ważną funkcję w zespole. Co zmusza mnie do myślenia, że F1 już może go tak nie kręci. Wyobraźcie sobie Hamiltona, który rozmienia się na drobne biorąc udział w zawodach freestyle'owych na desce. Albo spróbujcie pomyśleć o Alonso, który bierze udział w jakiś zawodach kolarskich... Albo jeszcze Pietrova, który płaci grube miliony za bycie tu gdzie jest, szalejącego gdzieś na trasach narciarskich. Oni nie mogą sobie pozwolić na coś takiego. Bo wiedzą jakie byłyby konsekwencje gdyby doznali urazu. Zwłaszcza Piertov, który mógłby już nigdy nie wrócić na swoje miejsce. Żaden kierowca marzący o tytule, mający bolid zapowiadający dobry sezon, nie wsiadłby w rajdówke w czasie przedsezonowych testów. Wnioski niech każdy wyciąga sam. Mam nadzieję, że dla Roberta wszystko skończy się dobrze, a po sprawie będzie mógł zastanowić się czy na pewno chce robić to co robił. Może to znak, żeby zacząć coś innego.

Wogule po co wchodzcie Ci co krytykują Roberta bo co zazdroscicie mu bo ma więcej kasy od was bo kocha rajdy

Ok, może przesadziłem, choc uważam, że Eric i ludzie z teamu są raczej bliźsi mojemu mysleniu niż waszemu. A to, że być może Kubica złamał sobie dla fun'u karierę to juz przecież nie nasza sprawa. Ostatecznie jeden wyscig juz wygrał.

Rocketman@ To jest właśnie polska Nie jeździł w rajdach było źle ,zaczął jeździć wszyscy się cieszą ,miał wypadek już wszyscy piszą dlaczego na to mu pozwolili . Zastanówcie się. Dobrze że ma jakąś pasje bo człowiek bez pasji jest nikim każdy ma jaką pasje np MW i FA lubią Rowery, wyścigi na rowerach Adrian Newey lubi się ścigać szybkimi maszynami .

@ francorchamps Faktycznie, przepraszam, niepotrzebnie się uniosłem. Formuła 1 to dla mnie część życia, której (oprócz nauki) poświęcam niemalże cały swój wolny czas. Robertowi kibicuję od 2002 roku, kiedy to w Brazylii w FR 2.0 zdobył pp i wygrał podczas gościnnego występu. Dostarczył mi tylu wzruszeń i emocji, Boże, naprawdę nie wiem, co mam dziś myśleć. Jestem zdruzgotany, aczkolwiek to był PECH - jak kilka osób wcześniej powiedziało - ryzykiem jest też jazda na rowerze (Webber) - też można tam złamać nogę (czy choćby gra w tenisa- patrz: Montoya w 2005 roku). Rajdy to pasja Roberta - na pewno nie mniejsza, niż F1. On to kocha. Zawsze zapowiadał, że w F1 pojeździ jeszcze kilka lat (w sensie: nie będzie bić rekordów uczestniczenia w największej liczbie GP), a potem odda się swojej drugiej namiętności. To jego życie- zawsze szedł "pod wiatr" i gdyby nie ryzykował, nie byłby tutaj, gdzie jest w tej chwili (chodzi mi o F1- nie o szpital). A że miał mega mega pecha z tą barierką? To można podsumować słowami Montoi z 2003 r. - "*** happens". Chodzi mi tylko o to, że życie Roberta to jego osobista sprawa; nie macie prawa rozliczać Go z jego decyzji, z dróg rozwoju (jego umiejętności), jakie sam obrał. Pisanie, że "za dużo chciał" (nie będę kończył) jest nieprofesjonalne oraz niepoważne. Pozdrawiam rozsądnych Fanów Roberta i F1 oraz jestem z Tobą myślami, RK!

Zabrońcie mu jeszcze wychodzić na ulice, przecież to się może źle skończyć.

@drajwer zgadzam się z Tobą w 100%. Nie mamy prawa mówić o jakimkolwiek zawodzie. Stało się. Kropka. Cieszmy się że żyje, poczekajmy na oficjalną wypowiedź po operacji i miejmy nadzieję że będzie mógł jeszcze się ścigać.

Najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby Robert wrócił do pełni sił jak najszybciej. Natomiast SCEPTYK trochę przesadziłeś. Kubica to nie maszyna, a przede wszystkim niczyja własność. Takie jest życie i to nie wina Kubicy że kocha rajdy, a że ma możliwość brania w nich udziału to bierze udział. Ochłoń trochę, bo Cię zawiść zje, że zawiódł czyjeś oczekiwania. Oczywiście w miarę pogrzebanego sezonu przez LRGP sponsorzy nie dadzą tyle kasy, ale druga strona medalu jest inna, a mianowicie, jakby mieli w głowie tytuł w 2012 po mocnym 2011 to by napewno inaczej naciskali na Roberta żeby zrezygnował z rajdów (większa kasa lub też zapewnienie niepodważalnego wsparcia w walce o WDC).

Ludzie! Jak czytam te wypociny niektórych osób to robi mi się niedobrze. Jak można mówić, że Robert dał ciała? Jak można oceniać postępowanie wielkiej gwiazdy sportu motorowego obserwując to z perspektywy zwykłego, szarego człowieka, którego pozbawione adrenaliny życie ogranicza się wyłącznie do pracy/szkoły i nudnej reszty poza tym, a sport motorowy znany im jest tylko z symulatorów i arkadówek. Kto nigdy nie zaznał tego szczęścia, którym jest możliwość startu w rajdzie, ten nie ma żadnego pojęcia, jak niesamowitym przeżyciem jest sam udział w takiej imprezie, a kiedy robi się to poprzez pasję jaką darzy ten sport Robert (dla zabawy, nie dla kasy i sławy) wciąga to bardziej niż alkohol i prochy, chodź jest bardziej kosztowne, ale co może wiedzieć tzw. "szeroka publiczność"? Jak wygrywał rajdy było super, a nagle wydarzył się wypadek i na gorąco leci fala krytyki, choć nie wiadomo co się właściwie stało. Popatrzcie na to jako sympatycy sportu motorowego w każdej jego postaci, a nie internetowi trole, którzy toczą pianę.

@maciejas - ciekaw jestem jaką ty byś miał minę jakby Robert złamał nogę pod prysznicem? Przykro mi że straciłeś sens oglądania F1...

@witek Wyścigi F1 oglądam o 1998 roku, rozczarowałem Cię drogi koneserze? a, i zamiast onetu wole interię. @Maraz Nie życzę Robertowi źle. Po prostu jego chęć ścigania w rajdach przerosła go.. @MairJ23 Nie jestem kierowcą F1, ale jestem kierowcą na co dzień. Pasja pasją, jednak życie jest ważniejsze..

Robert to twardy facet jak powiedział pan Zientarski , myślę że teraz powinno być coraz lepiej tylko bardzo się boje o tą nogę nic o niej nie mówią .Robert trzymaj się spokojnie będziesz jeszcze mistrzem świata

do huckleberry ty chyba glupi jestes a jak by kubica zginal to jaka mial byas mine co ty jak wruci do scigania kubica dozywotnie zabronic rajdow

To nie pasja tylko glupota. Bawic sie w rajdy w srodku testow? Przeciez wiadomo, ze nawet lekki wypadek co w rajdach jest czyms normalnym moze skonczyc sie zlamaniem reki, a to juz by oznaczalo out do marca co najmniej. Bardzo chcialbym, aby Robert wrocil do pelnej sprawnosci. Wychodzi zywo z kolejnego dzwonu gdzie mogly decydowac centymetry, czy sekundy, o ktorych nawet nie wiemy. On po prostu ma cos jeszcze tutaj do zrobienia, inaczej nie moge zinterpretowac tego co sie w jego zyciu dzieje. PS Pamietam jak krytykowane bylo swego czasu BMW za ''wiadomo co''. Dzisiaj okazuje sie, ze Marian po prostu chcial uniknac takiej sytuacji w jakiej dzis jest Renault...

A ja twierdzę, co ma się stać, to się stanie. Nie ma co teraz gdybać co by było gdyby... Życzę tylko teraz Robertowi szybkiego powrotu do zdrowia, trzymaj się chłopie ;)

@sceptyk Tak tylko że jeszcze do dzisiaj nie pukano się w głowę, tylko piano z zachwytu jak sobie dobrze radzi w tych rajdach. I co to znaczy że zawiódł nas, kibiców? Czy mamy jakieś prawo do oceny tego, jak kto spędza swój czas, samemu siedząc wygodnie przed TV czy komputerem? Rozumiem rozgoryczenie zespołu, ludzi którzy zainwestowali swoje pieniądze ale sam jakoś nie czuję się na siłach ferować wyroki na decyzje człowieka, którego mam okazję oglądać wyłącznie poprzez TV osobiście nie będąc z nim w jakikolwiek sposób związanym.

Trzymaj się Robert i szybko wracaj do zdrowia

Witek @ I masz racje i nie masz... Interesuje sie F1 troche dłużej niz od 2010 (interesuje, nie tylko oglądam) Nie wiem na jakiej podstawie nazywasz mnie Ignorantem, wytłumacz mi... Kocham F1 a gdy trafił do niej nasz Rodak kocham jeszcze bardziej.. W całej tej sytuacji najważniejsze dla mnie było zdrowie Roberta.. Czekałem na ten sezon jak głupi odliczając dni czekałem z nadzieją że Kubica bedzie grał 1-skrzypce w nadchodzącym sezonie.. Czekałem i sie nie doczekałem.. Nie twierdze że to złe że Robert kocha wyścigi, inna rzecz że to jego życie i może robić co chce... Ale czuje się poirytowany i tyle.. Ludzie mówią różne rzeczy w takich chwilach, Ty "koneserze" nie jestes wyjątkiem Pozdrawiam :)

@sceptyk Nie masz racji,twoje odczucia są błędne ale nawet nie chce mi się tego wyjaśniać. Za dużo pisania.

@up Ale proste pytanie, lepiej oglądać f1 bez polaka, czy z polakiem w stawce? Nawet jeśli ulubionym kierowcą jest np Massa(zakładam ze wszyscy jesteśmy polakami)

A co z nogą?

@drajwer Może to i racja ale wspominasz zawodnika indywidualistę, za którym nie stał zespół setek ludzi i wydane dziesiatki milionów euro na budowę auta. Dziś Kubica zawiódł ich wszystkich, o kibicach nie wspominając i zrobił to dla zachcianki w jakimś nic nie ważnym rajdzie. Wiele osób na tym ucierpi, takze finansowo. Widać ludzie z naszego kregu kulturowego już tak mają, im większy w bezsensowny sposób kozak tym lepiej. Ja dzisiaj poczułem coś na kształt wstydu, tak jak 10 kwietnia. Ze światka F1 usłyszymy teraz piarowy bełkot, będą się wszyscy niby trzymać za ręcę i śpiewać za Roberta piosenki, a poza mokrofonami bedą się szyderczo pukać w głowę.

Dorzucę 3 grosze i ja. Kubica kocha się ścigać, F1 to jego praca, a rajdy to hobby. Tyle! Chciał ścigał się, jego sprawa i nam nic do tego. To po pierwsze. Po drugie. To do tych wylewających żółć. Boli was, że Robert miał wypadek czy to że być może (jak zakładacie) nie zobaczycie go już na torze i nie będzie mieli komu kibicować i F1 w waszym odczuciu zginie przez to? Bo jest różnica Po trzecie. Drajwer podał przykład Herminatora. Kubica to prawdziwy Polak - nie odpuści i zrobi wszystko, żeby wrócić i wygrywać. Swiat sportu zna już takie przypadki. Polecam poczytać, pogoolować.

@Kobe, @francorchamps, @bartek199874 - Poprzez swoje wypowiedzi demonstrujecie, iż nie posiadają jakiejkolwiek wiedzy o Formule 1 i o tym, jak takie historie (podobnie, jak dzisiejsza Kubicy) się kończyły. Nie chcę Was obrażać, ale po pierwsze: jesteście ignorantami, po drugie: widać, że Formułę 1 oglądacie od około 2010 roku. Kiedyś to forum było naprawdę merytoryczne, wypowiadali się na nim ludzie z jakimś pojęciem, rozsądni, MAŁO KŁÓTLIWI, życzliwi sobie na wzajem- słowem: koneserzy. Dziś jest jak jest. Onet i wp zrobiły swoje. To smutne.

@drajwer - no i Alex Zanardi którego podziwiam za wolę walki - bez nóg świetnie sobie radzi (ł?) w WTCC. A do osób oburzonych, że Reno nie zabroniło Robertowi startów w rajdach - ciekawe co wy byście powiedzieli jakby wasz pracodawca zabronił wam na przykład latania samolotem bo jesteście zbyt cenni dla firmy, albo jazdy na rowerze itp. To jest OGRANICZENIE WOLNOŚCI OSOBISTEJ na co zgadzają się sportowcy bo tak naprawdę często nie mają innego wyjścia. Ja jestem przeciw takiemu ingerowaniu korporacji w życie prywatne człowieka.

Spokojnie wyjdzie z tego. Jeśli się uda a na pewno bo ma najlepszych chirurgów uratować dłoń spokojnie wróci już niedługo do F1. Złamana noga i ręka to nie jest wielka tragedia. Około miesiąca i powinno być z nimi ok. Potem tylko rehabilitacja i widzimy znów naszego Polaka na torze ;]

@bartek199874 coś Ci się pomyliło :) Ci kierowcy nigdy nie jeździli i na 99% nie będą jeździć w F1

Jeśli zdobędzie tytuł w WRC to mu chyba wszyscy wybaczą

@Kobe - takich ludzi jak ty nie rozumiem - czy to ty jestes tym kierowca F1 ? czy to ty czerpiesz niskonczona przyjemnosc ze scigania sie ? czy to ty ryzykujesz zycie ? NIE - wiec wypraszam sobie takie komenty !!!! Najpierw sam miej pasje - pozwol komus ja sobie odebrac a potem narzekaj ! To jest wlasnie to cos co stanowi o tym jakim Kubica jest czlowiekiem !!! Ma PASJE - i nie da sobie nikomu jej odebrac lub zabronic ! To ze przy okazji ma wielu fanow to inna bajka - nie prosil o to zebys byl jego fanem - jak ci sie cos nie podoba zajmij sie Kovalainenem ktory jest nieco innym - bardziej "ugodowym czlowiekiem" ktory idzie przez zycie z wieksza doza "rozsadku"

Dodam 3 grosze od siebie. Zachęcam do przeczytania przez tych, którzy już wieszczą koniec kariery i jest to dla nich samych największą tragedią nie do przeżycia. Jest taki gość, nazywa się Herman Maier. Był mistrzem świata i zdobywcą pucharu w narciarstwie alpejskim kiedy w 2001 bodajże roku miał wypadek na motocyklu. Noga była w takim stanie, że lekarze ledwo ją uratowali. W zasadzie amputacja wydawała się koniecznością. Nic to, Maier po 2 latach ponownie zdobył puchar świata, a potem mistrzostwo świata. I to w sporcie, w którym siła nóg jest praktycznie najważniejsza. Nie znam większego skurczybyka od niego. Teraz wyobraźcie sobie, jak wielkim wydarzeniem byłoby, gdyby Robert mimo tych (nie oszukujmy się, takie właśnie są) koszmarnych urazów zdołał powrócić do sprawności i wrócić do walki o najwyższe laury w F1. Takich ludzi się kocha, to oni pokazują, że jak się ma motywację, to można praktycznie wszystko. A jeśli nie wróci bo stan zdrowia nie będzie pozwalała na jazdę ultraprecyzyjnym autem F1? Może przejście do rajdów w których samochody obsługuje się w nieco inny sposób? W końcu i tak wszyscy wiedzieli, że po zakończeniu przygody z F1 Kubica chciał zająć sie rajdami... A nawet gdyby dalej czynny udział w motorsporcie stałby się wykluczony, to nie wierzę, że Kubica calkiem rozstał się z F1 czy sportami motorowymi. Zresztą to wszystko mogło się skończyć dużo gorzej. Na razie wydaje mi się, że jego rodzina i najbliżsi nawet nie myślą o jego przyszłości sportowej, a po prostu o tym, czy ręka będzie w pełni sprawna. Jak by się to wszystko nie potoczyło, mam po prostu nadzieję, że będzie dalej czerpać radość z tego, co będzie robił, niezależnie co by to było. Powiem więc szczerze, że nie warto robić tragedii, a raczej szukać pozytywów. Pilot wyszedł bez szwanku, kierowca jest pod opieką lekarzy, którzy zrobią wszystko by z nim też było okej. Zobaczycie, jeśli wróci i kiedyś znowu wygra, pierwsze o czym pomyślicie to że zrobił to mimo tego ciężkiego wypadku.

Wątpię aby wrócił do f1,ale chciałbym być złym prorokiem.W tym roku pewnie już nie wystartuje w f1(jak już to od połowy sezonu).Najważniejsze że żyje i nie będzie ucięcia dłoni bo tak by już nigdy nie startował.Ciekawe kto pojedzie za kubicę,bo na razie wiemy że nie będzie to polak(bo kto,broniczewski na 100% nie tak samo giermaziak,nie wspominając o nieletnim szczerbińskim).

Daniel Morelli powiedział dziennikarzom, że prof. Igor Rossello odbudowuje ścięgna i więzadła ramienia, które zostało złamane już w 2003 roku w Polsce. O co chodzi??

Kobe @ Teraz kiedy już jest wiadomo że życie Roberta nie jest zagrożone, muszę zgodzić się z Tobą.. Chciał ciągnąć 2-sroki za ogon to wyciągnął...

SkC jak sprawdzi sie twoje stawiam Ci tyle wódki ile uniesiesz

Kobe: nie czas na takie gadki...

@Kobe Jego życie, jego sprawa

A ja wam mówię wróci na testy w Bahrajnie i Petrov będzie mu musiał oddać dwa dni testów, wszystkiego nie nadrobią ale może za sprawą szybkości R31 starczy to na nie gorszy sezon niz 2010

@Kobe Weź przestań. Da to coś ?

najgorsze jest czekanie, choć jeżeli o mnie chodzi to mogę czekać bardzo długo żeby tylko było dobrze....

Nie usprawiedliwiajcie go. Dla mnie Kubica nie dziwakiem, zespół powinien mu zakazać startów w rajdach nawet i grożąc wyrzuceniem z zespołu. Robert wiedział, że za miesiąc zaczyna się sezon mimo to wziął udział w rajdzie włoch... Rok temu miał wypadek, cudem nic mu się nie stało. Tm razem szczęście mu nie pomogło. Finał tej historii powinien być taki, że [ciach]. Życzę mu wszystkiego dobrego; ale nie ukrywajmy, na cholerę mu starty w rajdach skoro robi kariere w F1 ?! To była już przesada, złorzeczenie jest u nas zabronione. //Maraz

trzeba czekać zeby tylko wszystko bylo lepiej niz mówia newsy

@Bambek chyba źle mnie zrozumiałeś

Nie ma co spekulować, trzeba ochłonąć i wstrzymać się do czasu gdy lekarze przekażą oficjalne informacje. Jak na razie najważniejsze jest zdrowie i tylko to się teraz liczy. O przyszłości porozmawiamy gdy będzie na to odpowiedni czas. Trzymaj się Robert!

WojtaZ nie chciał bym Cie martwic ale to co on robi, to robi dla siebie i Ty sobie swoje żale mozesz schować...

Jezu bd dobrze musi być dobrze, oficjalny komunikat był o tym że starają się przywrócić wszystkie funkcje dłoni więc nie jest źle

Daniele Morelli dla dziennikarzy zgromadzonych w szpitalu: Daniele Morelli potwierdza, że amputacja nie wchodzi w grę. Jest to z pewnością bardzo ważna informacja. Morelli dodał jednak, że pełne odzyskanie funkcjonalności ramienia oraz ręki może być niemożliwe, co prawdopodobnie wykluczyłoby Polaka z dalszej jazdy w Formule 1. (żródło v10.pl) hmmmm... wierzyć się nie chce

Jeżeli już wyzdrowieje i wróci na tor to musi wrócić do formy z przed startu, inaczej chyba sobie nie wybaczy. Popełnił błąd to nie ulega wątpliwości, ale nie będę miał żalu jeżeli nie wróci do formy, dał mi tyle szczęśliwych chwil zwłaszcza w 2008 roku, i w 2010 gdy przyjechał do Poznania.

cravenciak ...Daniele Morell, dobry gość menadżer i chirurg w wolnych chwilach, chodziło mi raczej o to że żaden lekarz nie wyjdzie z sali żeby udziela info tylko operuje, więc on jest jedyny kompetentny do udzielani info o stanie

Skoro Wasilewski wrócił do gry w piłkę nożną po złamaniu jakiego doznał, to Kubica spokojnie wróci do ścigania..

Kuzaj może się okazać najbardziej wiarogodnym źródłem oczywiście poza lekarzami. Gerber to jego pilot i ma z nim ciągły kontakt

Przed chwilą oglądałem wywiad z Leszkiem Kuzajem który ma kontakt z Kubą Gerberem. Podobno wieści z sali operacyjnej są optymistyczne. Miejmy nadzieję, że potwierdzą się te doniesienia. Czekamy na oficjalne informacje od lekarzy.

Mam nadzieje że wróci na europejską część sezonu i pokaże kto tu rządzi !

Kuzaj w TVN24 właśnie powiedział, że ma informacje sprzed chwili, że z ręką wszystko będzie OK.

@pawlip No to jak Daniele Morelli nie jest kompetentny w tej sprawie to nie wiem kto jest.

no wlasnie zeby sie udalo przewrocic ta sprawnosc w dloni

siedze od 13 i niewierze w to co sie stalo nawet jesc sie czlowiekowi odechciewa trzymaj sie ROB i niepoddawaj sie przed toba jeszcze wielkie dni jak zdobycie tytulu w F1 jestesmy z toba :(

widzę że specjaliści medyczni i optymiści zaglądają nie tylko n sportfan i onet. tak naprawdę wiemy jedno.....dziennikarskie bla,bla,bla taka sama afera by była jak by mu nawet paznokieć ściągnęło...poczekamy aż ktoś kompetentny na żywo się wypowie a nie na zasadzie amerykańscy uczeni odkryli......bal,bla,bla

trzymaj się Robert. jeszcze wrócisz do jedynki i zmieciesz wszystkich. :)

Prawdopodobnie mamy do czynienia z rekonstrukcja poprzecinanych żyl, sciegien i polaczen nerwowych. Najwazniejsze, ze dlon pozostaje na swoim miejscu. Teraz pozostaje walka o przywrocenie pelnej sprawnosci w dloni. Uda sie :)

@dmnq Przypomnę ci, że w 2003 roku po wypadku drogowym Robert doznał skomplikowanego złamania prawego przedramienia. Rehabilitacja miała trwać 4 miesiące, a Kubica po 6 tygodniach z NIEDOWŁADEM tej ręki wrócił za kierownicę.

Trzymaj się Roberto!!! :))

skoro gadaja tylko o dloni to reszta jest do opanowania

Owca Przeciez to nie byla wina pilota... Nie mam pytan

No i o to w tym wszystkim przede wszystkim chodzi... niech Robert wraca do zdrowia-jak najszybciej. A dywagacje typu: kiedy i czy w ogóle będzie startował w F1 zostawmy na później.

z tymi funkcjami to może być tak że po prostu zrobią mu te wszystkie ścięgna , ale nie bd w stanie układu nerwowego ręki odbudować i nie bd miał np czucia w sensie np nie bd czuł ciepła czy coś tam, ale miejmy nadzieje że wszystko bd okej i bd mógł wrócić do ścigania się

Nareszcie optymistyczne informacje :)

Wiadomo coś o kościach nóg?

Nie daj się Rob, jestesmy z tobą!

@pasior, To nie Polska. We włoszech o kierowców wyścigowych dbają lepiej niż gdziekolwiek indziej.

No to jest nieźle... Operacja trwa tyle, bo zapewne jest skomplikowana. W przypadku wypadku normalnego kierowcy byłoby już zapewne po wszystkim, ale z niedowładem dłoni.

"lekarze spróbują przywrócić jej wszystkie funkcje" niepokoi mnie ten tekst

byle nie skończyło się słowami lekarzy ........zrobiliśmy wszystko co było w naszej mocy ale......

uff, trochę mi ulżyło. Ten wypadek naprawdę mógł skończyć się tragicznie.

@kemek jasne. Informacji o amputacji nie można brać na poważnie - a skąd wiesz, że właśnie nie uratowali jej od amputacji tak samo jak nie ratują jej teraz przed "niedowładem"? Huh? Operuje go światowej klasy specjalista i cała w tym nadzieja.

Siedze jak na szpilkach, czekamy na kolejne dobre wiadomosci, bedzie dobrze, Kubica da rade, my tez musimy wierzyc!

Czeka nas cały dzień oczekiwań!

No to czekamy do 20, zobaczymy co powiedzą po zakończeniu operacji. Ciekaw też jestem pierwszych wypowiedzi Bercika, ciekawe co sam sprawca całego tego zamieszania będzie miał do powiedzenia opinii publicznej ;-) I czy nadal będzie bawił się w rajdy.

Trzymam kciuki!

"lekarze spróbują przywrócić jej wszystkie funkcje" To wcale nie jest optymistyczne, bo oznacza, że może pozostać jakiś "niedowład"... Tych doniesień o amputacji nie dało się brać na poważnie.

Mówiłem, że nadzieja powinna umierac ostatnia :)

O tyle dobrze. Teraz szybko by się wykurował będzie dobrze!!! Jesteśmy z tobą

Wracaj do zdrowia!

Będzie dobrze :)

Coś optymistycznego.