Costa: Ferrari będzie miało elastyczne przednie skrzydło

Włoch wyznał, że Scuderia będzie miała takie samo rozwiązanie, co Red Bull

15.04.1119:19

Grzegorz Filiks

2738wyświetlenia

Ferrari jest bardzo bliskie finalizacji prac nad skopiowaniem rozwiązania „elastycznego” przedniego skrzydła, którego pomysłodawcą jest Red Bull Racing.

Skrzydło w bolidzie Scuderii już podczas zeszłego sezonu na zakrętach wyraźnie się uginało, aczkolwiek po tym, jak FIA zaostrzyła przepisy w tym obszarze niektóre zespoły usztywniły przednie płaty swoich samochodów.

Dyrektor techniczny stajni z Maranello - Aldo Costa spytany, dlaczego jego ekipa również tak postąpiła, odparł: Niemożliwe było utrzymanie tej koncepcji ze względu na bardziej rygorystyczne testy na odkształcalność skrzydeł. Niemniej jednak Red Bullowi się udało. Dokładnie przeanalizowaliśmy sytuację i znaleźliśmy zastosowane przez nich rozwiązanie.

Bądź co bądź dotychczas największym problemem Ferrari wydaje się być niewystarczający docisk ich bolidu, na co nie wskazywały dane z tunelu aerodynamicznego. Wiemy, jakie jest nasze największe zmartwienie, ale trudniej je szybko wyeliminować - przyznał Costa w wywiadzie dla fińskiego dziennika Turun Sanomat. Sprawdzamy różne rozwiązania w Szanghaju, które mam nadzieję poprawią stan rzeczy. Jeśli jednak nie przyniosą one oczekiwanych rezultatów, to wówczas będziemy mieli przed sobą wielki program rozwojowy - dodał Włoch.

Źródło: onestopstrategy.com

Nowszy Starszy

Costa: W bolidzie W06 Hybrid drzemie o wiele większy potencjał11.02.2015

Costa: Jest mi przykro gdy widzę obecną formę Ferrari06.08.2014

Costa nie spodziewa się dominacji Mercedesa na przestrzeni całego sezonu25.03.2014

Costa: Oferta Mercedesa zbyt kusząca, by ją odrzucić03.10.2011

Kolejne plotki łączą Costę z przejściem do Mercedesa09.09.2011

KOMENTARZE

patgaw

16.04.2011 11:53

tak ciekawi mnie czy jak by np red bull mial mialy kontakt i jakies czesci skrzydla zostaly by na torze to czy ktorys z zespolow przypadkiem by nie prodrzucil porzadkowym pare drobnych w zamian za te czesci :D

noofaq

16.04.2011 07:52

@MaxKapsel czyżbyś mówił o Grand Prix Manager 2? :) piękna gierka :)

Kojag

16.04.2011 04:57

Cała potęga Ferrari opierała się i będzie się opierać na kopiowaniu. Teraz nie mają umysłów konstruktorskich, ale mają kasę, więc mogą szybko kopiować i zawsze być w czubie...

MaxKapsel

16.04.2011 12:12

Ale o co wam chodzi? o kopiowanie pomysłów? gdzieś około 1995 roku wyszła gra menedżerska F1, której tytułu już nie pamiętam. Jedną z możliiwych opcji działań menedżera było "uzyskanie planów", i była to opcja niebezpieczna, bo losowo wykrywalna przez "organy ścigania", co mogło się skończyć przykrymi konsekwencjami dla gracza. Ale już wtedy wszyscy (pisząc tę grę) wiedzieli, że "zrzynka" dobrych pomysłów innych, to podstawa sukcesu... A tu się koledzy niektóryzy nagle burzą...

Zomo

15.04.2011 11:36

Czy cos mi umknego i oficjalnie ogloszono jaka tajemnice skrywa skrzydo RBR? Bo jesli nie, to albo Ferrari ukradlo tajemnice (ma szpiega w RBR), albo samo wpadlo na pomysl jak zrobic skrzydlo sztywne w czasie pomiarow sedziowskich i elestyczne w czasie jazdy (czyli skrzydlo RBR-a). Bo co innego wiedziec jak cos dziala, a co innego to zbudowac. Ja np. doskonale wiem jak dziala bomba atomowa.

ICEman

15.04.2011 09:41

Ostatnimi laty, to znaczy po zmianie przepisow od sezonu 2009 w Ferrari widoczny jest brak inwencji twórczej. Mają paliwożerny silnik, ddobry balans, dobrą aerodynamike, często szfankuje niezawodnść i podsumowując wszystko w tym zespole wypada DOBRZE a to za mało aby dzis wygrywać w F1 zbyt przeciętnie jak na Ferrari

jpslotus72

15.04.2011 08:57

@Zomo Wszyscy wiedzą, że wszyscy kopiują - tylko nie wszyscy są skłonni się do tego przyznać. I o to mi chodziło - Ferrari było za dumne, by przyznać, że i oni kopiują rozwiązania innych - przecież od takiej firmy co najwyżej inni mogą ściągać genialne rozwiązania. Nie chciało im przejść przez gardło, że muszą podglądać rywali, by dociągnąć do ich poziomu. Dlatego moim zdaniem to jest takie "święto" - i jednocześnie wyraz desperacji Ferrari. "Dokładnie przeanalizowaliśmy sytuację i znaleźliśmy zastosowane przez nich rozwiązanie" - dawniej powiedzieliby co najwyżej "Dokładnie przeanalizowaliśmy sytuację i znaleźliśmy rozwiązanie".

Simi

15.04.2011 08:34

No właśnie. Taka jest prawda, że chyba na tym wszystkim to polega - na jak najszybszym skopiowaniu nowinek od rywali :)

Zomo

15.04.2011 08:29

@jpslotus7 w 2009 WSZYSCY, lacznie z RBR KOPIOWALI podwojny dyfuzor Brawna. Bez tego KOPIOWANIA WSZYSCY, lacznie z RBR byli by kilka sekund za genialnymi Buttonem i Barrichello. RBR powinni jezdzic z wielkimi napisami COPY zamiast Czerwnonych Bykow przez caly sezon.

jpslotus72

15.04.2011 06:10

No, wreszcie - przyparte do muru - Ferrari przyznało się, że coś od kogoś skopiuje! Gdzie to zapisać (może na skrzydle - "COPY")?

General

15.04.2011 05:45

W sumie jakby trafili z rozwiazaniem i zacznie im to rzeczywiscie dzialac, to nie bedzie zle, bo bedzie wieksza rywalizacja.