Ricciardo zwycięzcą w niedzielę w FR 3.5 po karze dla Vergne

Vergne prowadził przez cały wyścig, jednak otrzymał karę doliczenia 10 sekund za ścinanie szykan
15.05.1112:53
Marek Roczniak
3787wyświetlenia

Daniel Ricciardo (ISR) został uznany oficjalnym zwycięzcą niedzielnego wyścigu Formuły Renault 3.5 na torze Monza, mimo iż przez wszystkie okrążenia jechał na drugiej pozycji za innym kierowcą wspieranym przez Red Bulla - Jean-Erikiem Vergne (Carlin). Francuz ściął jednak szykanę parę razy i sędziowie przyznali mu karę doliczenia 10 sekund do końcowego wyniku.

Vegne ponadto uszkodził swoje przednie skrzydło podczas ścinania szykany, jednak jakimś cudem przejechał cały wyścig z opadniętym po lewej stronie płatem i w dodatku miał wystarczające tempo, by utrzymać za sobą Ricciardo. Australijczyk prawdopodobnie dowiedział się o karze dla rywala i w pewnym momencie przestał mocno naciskać, wiedząc że i tak będzie ogłoszony zwycięzcą, ale tak czy inaczej postawa Vergne była imponująca.

Oprócz Ricciardo z kary dla Vergne skorzystał jeszcze tylko Alexander Rossi (Fortec), finiszując 2,5 sekundy za oficjalnym zwycięzcą. Tym samym mistrz brytyjskiej F3 mimo kary zdołał stanąć na podium i nadal jest liderem klasyfikacji generalnej, mając 17 punktów przewagi nad drugim w Rossim. Tymczasem Robert Wickens (Carlin) spadł na trzecie miejsce po tym, jak odpadł z niedzielnego wyścigu po kontakcie z Albertem Costą (EPIC) przed szykaną Ascari. Kanadyjczyk nie zdobył zatem ani jednego punktu na Monzy.

Costa został sklasyfikowany na piątej pozycji - za kolegą zespołowym Rossiego - Cesarem Ramosem. Pierwszą szóstkę zamknął Chris van der Drift (Mofaz).

Aktualizacjia: Wrześniowa posiedzenie sądu apelacyjnego sprawiło, ze kara na Jeana-Erica Vergne i tym samym przywróciła mu zwycięstwo. Więcej na ten temat można znaleźć tutaj.

OSTATNIE POKREWNE TEMATY