Hamilton: Zastanowię się dwa razy przed manewrem wyprzedzania
Brytyjczyk zapowiada jednak, że nie zrezygnuje ze swojego agresywnego stylu jazdy.
25.06.1120:50
Nataniel Piórkowski 2354wyświetlenia
Lewis Hamilton zapowiedział, że zanim podejmie próbę wyprzedzania,
dwukrotnie zastanowisię nad jej sensem, pomimo zapewnień, że nie zmieni w tym celu swego agresywnego stylu jazdy.
Zarówno w Kanadzie, jak i w Monako kierowca McLarena brał udział w kilku incydentach, a w Montrealu odpadł z rywalizacji w efekcie zbyt ostrej walki ze swoim zespołowym kolegą - Jensonem Buttonem.
Krótko po kwalifikacjach w Walencji, Hamilton przyznał, że podczas ewentualnych manewrów wyprzedzania planuje zachować większą ostrożność.
Chciałbym powiedzieć, że nie- powiedział Brytyjczyk pytany o to, czy jutro zaprezentuje bardziej ostrożny pokaz swych umiejętności.
W każdym bądź razie nie sądzę, jeśli nadarzy się taka okazja. Oczywiście chcę ukończyć wyścig dla zespołu - to jest kluczowe. Myślę, że zawsze będę tak agresywny, jak już to wcześniej prezentowałem, ale zamiast myśleć o tym raz, być może zastanowię się dwa razy. Jeśli trzeba będzie być bardziej ostrożnym to tak pojadę, ale gdy nadarza się okazja, to przechodzę do ataku i wyprzedzam.
Mistrz świata z roku 2008 zastanawia się jednak nad wydarzeniami z ostatnich grand prix:
Wszystko dzieje się z pewnych względów i oczywiście przyglądamy się tym sytuacjom oraz je analizujemy. Dociekamy, gdzie podjęliśmy dobrą lub też złą decyzję, czyli postępujemy tak jak w zwykłym życiu. Doszło do tego w dwóch wyścigach i miejmy nadzieję, że nie przytrafi się nam ponownie coś podobnego. Nie wiem, dlaczego moje wcześniejsze manewry wyprzedzania były o wiele czystsze i łatwiejsze. Może kierowcy walczą teraz bardziej, niż miało to miejsce w przeszłości.
Szef zespołu McLaren nie ma jednak zastrzeżeń do gorąco komentowanego ostatnimi czasy stylu jazdy Hamiltona.
Nie mam problemu z tym, jak Lewis się ściga. Jest naturalnym, agresywnym urodzonym kierowcą wyścigowym - wyjeżdża na tor i się ściga. Nie chciałbym, aby robił to w inny sposób. On wyciągnie z tego wnioski. Nie sądzę, że będąc profesjonalnym kierowcą wyścigowym, potrzebuje do tego moich pouczeń.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE