Trulli zaprzecza zainteresowaniu Le Mans Series

"Jeśli mam być szczery, to nigdy tego nie powiedziałem"
25.06.1120:27
Igor Szmidt
1281wyświetlenia

Jarno Trulli zaprzeczył dziś, jakoby zasugerował wcześniej, że sezon 2011 może być jego ostatnim w Formule 1.

Doświadczony Włoch powiedział w wywiadzie dla Gazzetta dello Sport w tym tygodniu, że nie czerpie radości z obecnego sezonu z Team Lotus, i że mógłby rozejrzeć się za czymś poza Formułą 1 na przyszłość.

Jego były szef Eddie Jordan zapytał w sobotę 36-latka czy to prawda, że nie bierze pod uwagę serii IndyCar, jednak postrzega Le Mans Series jako dobrą możliwość na sezon 2012. Jeśli mam być szczery, to nigdy tego nie powiedziałem - powiedział Włoch brytyjskiej stacji BBC. Ktoś po prostu wyszedł z taką opinią.

Nigdy tak naprawdę tego nie sprawdzałem i nawet nie wiem jak wygląda praca w Le Mans, jeśli mam być szczery. To tylko spekulacje - kontynuował Trulli. Raczej narzekałem po prostu na układ wspomagania kierownicy w moim bolidzie, aniżeli cokolwiek innego.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

3
Kamikadze2000
25.06.2011 10:45
Trafi i tam Trulli. No ale oczywiście nie wyganiam go z F1, niech ściga się do 40-stki! ;)
jpslotus72
25.06.2011 08:03
Zabójcza fotka - Jarno w roli Lancelota... Przymiarka do 'Rycerzy Okrągłego Toru"? :)
Nirnroot
25.06.2011 07:02
Tratatata... "Stare pierniki" F1 zwykle i tak tam trafiają ;) Że wymienię chociażby McNisha, Wurza, Fisico, czy Bourdais.