Raikkonen najszybszy podczas sobotnich treningów w Stambule

20.08.0500:00
Marek Roczniak
3556wyświetlenia
$#745$$OKR$
rai,86.120,19,
but,86.599,21,
alo,86.627,21,
mon,86.748,21,
fis,87.240,23,
sat,87.308,22,
web,87.335,15,
hei,87.471,17,
rsc,87.556,22,
cou,87.796,23,
mas,87.829,17,
kli,87.910,23,
tru,87.921,21,
msc,88.155,30,
vil,88.534,20,
bar,88.615,22,
mot,88.830,25,
do2,90.155,27,
alb,90.837,26,
kar,,4,
$
,
Zespół McLaren potwierdził bardzo dobrą dyspozycję na torze Istanbul Park podczas sobotnich treningów bezpośrednio poprzedzających kwalifikacje do inauguracyjnego wyścigu o Grand Prix Turcji. W pierwszej z dwóch 45-minutowych sesji najlepszy czas uzyskał Juan Pablo Montoya, jako jedyny chodząc poniżej jednej minuty i 27 sekund, natomiast w drugiej sesji zdecydowanie najszybszym kierowcą okazał się Kimi Raikkonen. Przewaga Fina nad najbliższym rywalem wyniosła blisko pół sekundy, a okazał się nim być Jenson Button. Zespół B.A.R już wczoraj prezentował się całkiem nieźle na nowym torze i dzisiejsza postawa Buttona nie pozostawia już chyba żadnych wątpliwości. Nie wykluczone, że Brytyjczyk będzie nawet w stanie powalczyć o pole position. Na potwierdzenie dobrej formy stajni z Brackley w pierwszej szóstce znalazł się także partner Buttona, Takuma Sato, dla którego uzyskanie dobrego rezultatu podczas tego weekendu będzie oznaczało zwiększenie szans na pozostanie jednym z głównych kierowców w B.A.R na przyszły sezon.

Trzeci czas uzyskał Fernando Alonso (Renault), dając tym samym jasno do zrozumienia, że pomimo słabego występu na Węgrzech nadal należy do ścisłej czołówki i bynajmniej nie zamierza spocząć na laurach, zanim przypieczętuje wywalczenie pierwszego tytułu mistrzowskiego w karierze. Tymczasem Montoya w drugiej sesji musiał zadowolić się czwartą pozycją. Kolumbijczyk będzie miał jednak trudności z wywalczeniem wysokiej pozycji startowej, bowiem ze względu na nieukończenie ostatniego wyścigu do dzisiejszych kwalifikacji będzie musiał przystąpić jako czwarty kierowca, co biorąc pod uwagę nadzwyczaj brudną nawierzchnię toru Istanbul Park oznacza spore utrudnienie. Pierwszą piątkę zamknął drugi kierowca Renault, Giancarlo Fisichella, mając już ponad sekundę straty do Raikkonena.

Kolejno na siódmej i ósmej pozycji sobotnie treningi w łącznej klasyfikacji ukończyli kierowcy Williamsa, Mark Webber i Nick Heidfeld. Obaj kierowcy powinni mieć zatem szansę na powiększenie swojego dorobku punktowego w jutrzejszym wyścigu i jak na razie spełniają się słowa Webbera, który przed tym weekendem zapowiedział, iż stajnia z Grove będzie chciała powalczyć z Toyotą. Japońska stajnia pomimo rewelacyjnej postawy w piątek Ricardo Zonty, w dzisiejszych treningach nie prezentowała się już tak okazale. Ralf Schumacher musiał zadowolić się dziewiątą pozycją, natomiast Jarno Trulli wylądował dopiero na 13 pozycji. Pierwszą dziesiątkę zamknął David Coulthard (Red Bull), który jeśli utrzyma taką formę powinien mieć szansę na wywalczenie co najmniej jednego punktu.

Na koniec warto wspomnieć o fatalnym występie podczas dzisiejszych treningów kierowców Ferrari, Michaela Schumachera i Rubensa Barrichello. Strata ponad dwóch sekund do Raikkonena z pewnością nie wróży zbyt udanego występu zarówno podczas kwalifikacji, jak i jutrzejszego wyścigu. Podium w Grand Prix Węgier miało być zapowiedzią powrotu do lepszej formy, ale jak widać będzie jeszcze trzeba na to trochę poczekać. Z pozostałych kierowców ani jednego okrążenia pomiarowego nie zaliczył dzisiaj Narain Karthikeyan (Jordan), w którego bolidzie nastąpiła wymiana silnika.

Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.

Źródło: Formula1.com, pitpass.com