Lotus nie wyjedzie już w tym tygodniu na tor

Lotus wycofał się ze skutkiem natychmiastowym z dalszego udziału w testach w Barcelonie wskutek problemów z podwoziem, jakie pojawiły się dzisiejszego poranka.

Zespół postanowił powrócić do fabryki, aby w pełni zrozumieć usterkę podwozia nr 2, które zostało przywiezione na tor Catalunya. Pierwotnie Lotus miał pojawić się jutro na torze korzystając z podwozia używanego w Jerez, jednak stajnia potwierdziła, że problem wymaga modyfikacji obu wersji.

Przed wysłaniem podwozia E20-01 do Barcelony, aby wymienić go z naszym E20-02, uszkodzonym dziś rano, wykonaliśmy w naszej fabryce szereg symulacji na podstawie danych, jakie dostarczył nasz krótki, poranny przejazd. W rezultacie udało się nam zidentyfikować obszar, który wymaga dodatkowych pokładów pracy. Bardziej owocne będzie dla nas zmodyfikowanie obu podwozi, niż wysłanie do Barcelony E20-01. Zastosujemy odpowiednie środki i dzięki temu będziemy w stanie rozwiązać problem przed nadchodzącym tygodniem - powiedział dyrektor techniczny zespołu, James Allison.

Szef zespołu, Eric Boullier dodał: Decyzja o rezygnacji z jazdy w tym tygodniu była bardzo trudna do podjęcia, jednak czujemy, że wybór ten jest najwłaściwszy. Pozytywne jest to, że szybko zidentyfikowaliśmy problem związany z podwoziem, a nasze biuro projektowe ma już opracowane odpowiednie rozwiązanie. Będziemy obecni na przyszłotygodniowych testach w Barcelonie. Wychodzimy z założenia, ze E20 był szybki już od Jerez, gdzie pokazał także swoją niezawodność. Przed nami dużo pracy w przyszłym tygodniu, ale wszyscy w Enstone jesteśmy gotowi sprostać temu wyzwaniu.

Źródło: autosport.com