GP Malezji: wyniki wyścigu

Niespodziewanie wygrywa Alonso, Perez zdobywa drugie miejsce

REZULTATY WYŚCIGU

1. Fernando Alonso 556 okr. 2h44m51,812
2. Sergio Perez 1556 okr. +0:02,263
3. Lewis Hamilton 456 okr. +0:14,591
P.Z.Kierowca (Nr)BolidOp.Ok.Czas/strata/powód nieukończ.B
1 +7Fernando Alonso 5Ferrari F2012562h44m51,8123
2 +7Sergio Perez 15Sauber C3156+0:02,2633
3 -2Lewis Hamilton 4McLaren MP4-2756+0:14,5913
4 =Mark Webber 2Red Bull RB856+0:17,6883
5 +5Kimi Raikkonen 9Lotus E2056+0:29,4563
6 +7Bruno Senna 19Williams FW3456+0:37,6674
7 +7Paul di Resta 11Force India VJM0556+0:44,4123
8 +10Jean-Eric Vergne 17Toro Rosso STR756+0:46,9852
9 +7Nico Hulkenberg 12Force India VJM0556+0:47,8923
10 -7Michael Schumacher 7Mercedes F1 W0356+0:49,9963
11 -6Sebastian Vettel 1Red Bull RB856+1:15,5274
12 +3Daniel Ricciardo 16Toro Rosso STR756+1:16,8284
13 -6Nico Rosberg 8Mercedes F1 W0356+1:18,5934
14 -12Jenson Button 3McLaren MP4-2756+1:19,7195
15 -3Felipe Massa 6Ferrari F201256+1:37,3194
16 +3Witalij Pietrow 21Caterham CT0155+1 okr.3
17 +3Timo Glock 24Marussia MR0155+1 okr.3
18 +6Heikki Kovalainen 20Caterham CT0155+1 okr.4
19 -8Pastor Maldonado 18Williams FW3454+2 okr.4
20 +1Charles Pic 25Marussia MR0154+2 okr.3
21 +1Pedro de la Rosa 22HRT F11254+2 okr.3
22 +1Narain Karthikeyan 23HRT F11254+2 okr.2
Niesklasyfikowani
Kamui Kobayashi 14Sauber C3146hamulce3
Romain Grosjean 10Lotus E203wypadek0
Najszybsze okrażenie: Kimi Raikkonen (Lotus E20) - 1:40,722 na 53 okr.

KOMENTARZE

169
TommyYse
26.03.2012 07:13
Karthikeyan miał najlepszą taktykę (to nie ironia!)
fanclubGryfice
26.03.2012 03:01
a ja uważam, że prawdopodobnie w tym roku Weber ma do dyspozycji identyczny bolid ja Vettel, niestety dla niemca okaże się to bolesnym przeżyciem, bo wartość Webera dla zespołu, to coś czego często nie widzimy na torze podczas wyścigu, ktoś może pomyśli, że jestem naiwny, ale mam pewność, że Kubica będzie znowu zatrudniony w którymś zespole i to w dużej mierze właśnie dlatego, że potrafi jak Weber wykonać olbrzymią pracę w garażu swojej ekipy, stawiam tutaj na Saubera, Lotusa lub Mercedesa
mat_eyo
26.03.2012 11:51
@adnowseb zawinił częściowo (nawet w większości), mocno odbił w bok lecz Vettel zbyt szybko wjechał przed niego. Ewentualnie można usprawiedliwiać kierowcę RBR tym, że chciał jak najkrócej pozostawać poza optymalną - suchą - linią jazdy. Niestety przesadził i przynajmniej część winy powinien wziąć na siebie. O ogórkach i idiotach nie będę już się rozpisywał bo to jest zachowanie niegodne zawodowego sportowca a podwójnego mistrza świata w szczególności. Ciekawe czy według Red Bulla wyzywanie i obrażanie przeciwników wpisuje się w ich młodzieżową wizję marki...
adnowseb
26.03.2012 10:52
@mat_eyo Jak dla mnie to i nie zawinił w incydencie z Vettelem.
mat_eyo
26.03.2012 10:34
@jpslotus72 Z reguły jestem pod wrażeniem Twoich komentarzy jednak dziś nie mogę przyznać Ci racji. Pamiętaj, że w przepisach jest reguła 107%, w Australii jej nie spełnili i nie jechali w wyścigu. W Malezji już udało osiągnąć odpowiedni czas więc dlaczego mieliby nie jechać? Oni też mają swoje cele, pamiętajmy że jak dotąd w generalce pokonywali Marussię, na którą jakoś nikt tak nie psioczy. Narain to już inna para kaloszy, jest strasznie słabym kierowcą i to jego (a nie HRT) w stawce być nie powinno. Choć w dzisiejszych incydentach zawinił tylko raz (i to częściowo) w kontakcie z Vettelem, incydent z Buttonem to w 100% wina Jensa.
opelastra
26.03.2012 06:06
myśle że vettel jeszcze nie jeden raz stanie na podium trochę mu nie idzię ale i tak jest najlepszy wedłóg mnie :)
adnowseb
25.03.2012 09:04
A ja kibicuję własnie HRT. Na ''PERSPEKTYWICZNEGO''(ha,ha)Caterhama nigdy się nie przerzucę @robertunio Podpisz się jeszcze nogami:)
robertunio
25.03.2012 08:18
@ jpslotus72 Podpisuje sie pod tym obiema rekami.
temal
25.03.2012 07:21
Niestety bez zaplecza dużej fimy choćby takiej jak mercedes lub dużego doświadczenia ciężko się przebić w F1 to efekt oszczędnej polityki :) za 35 mln... Nawet się uśmiałem kiedy Button w niego wjechał bo teraz Alonso jest liderem :):). Poza tym to dopiero drugi wyścig w połowie sezonu wyjdzie kto miał racje...
jpslotus72
25.03.2012 06:23
@MairJ23 Rzeczywiście, masz absolutną rację - to czysty przypadek, ze dwóch kierowców z czołówki "potknęło się" właśnie o Karthikeyana w HRT (szczególnie tak niedoświadczony i agresywnie jeżdżący Button)... :) Wybacz ironię - ale ja nie wierzę w takie przypadki (tym bardziej, jeśli pamięta wyścigi się Naraina z 2011 i kwalifikacje z Melbourne)... Ja proszę o obiektywizm z przeciwstawnego punktu widzenia. Jak pisałem - obecność takiego bolidu (i takiego kierowcy) w stawce sama w sobie - bez konieczności popełniania wyraźnych błędów - jest "kolizjogenna"... Przy wyprzedzaniu czy dublowaniu wozu o takich "osiągach" trzeba się zachowywać inaczej niż standardowo (brać poprawkę na dohamowanie itp.) - ale przecież absurdem byłoby wymaganie od najlepszych kierowców, żeby ścigając się dostosowywali się za każdym razem specjalnie do tempa i linii wyścigowej "zawalidrogi". To już nie byłaby F1, ale "wyścigi integracyjne dla jeżdżących inaczej" (nie chcę tym dosadnym określeniem nikogo urazić - ale czasem brak mi słów, kiedy widzę takie sytuacje jak dzisiaj). Tolerowanie HRT w stawce wygląda mi na jakąś "wyścigową poprawność polityczną" - "parytet dla maruderów". Nie przypadkiem przed startem sezonu pisałem, że HRT może niszczyć wyścigi kierowcom z czołówki. Jakie pozytywy wnosi ta stajnia do F1 (poza czystą "egzotyką")?... Można kibicować słabszym, jeśli widać jakieś perspektywy - przykład: obecny Caterham. Ale HRT to naprawdę tzw. "radosna improwizacja" - mniej radosna dla rywali na torze.
IceMan11
25.03.2012 04:45
@MairJ23 Ja w transmisji widziałem powtórkę tylko z 1-szego ujęcią i też byłem za tym, że to Seba jest winny.
MairJ23
25.03.2012 04:35
ok dzieki... faktycznie to Narain zrobil ruch jakby chcial wskoczyc w jego tunel i nie zdawal sobei sprawy ze jedzie tak szybko :P Ok to tu musze przyznac ze nieco zawinil.
IceMan11
25.03.2012 04:26
@MairJ23 A jak miał jechać? Gonił Lewis'a, był na optymalnej linii. Zostawił sporo miejsca kierowcy HRT. On zrobił jakiś dziwny manewr jakby chciał wejść w jego tunel, aby przeprowadzić kontratak. http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=fRc_NZll5oQ Chyba nie trzeba nic dodawać.
MairJ23
25.03.2012 04:22
@IceMan11 Vettel tez mial mnostwo miejsca - gdyby przed Naraina wjechal sekunde pozniej nic by sie nikomu nie stalo i sam Vettel by nic na tym nie stracil... blad kalkulacyjny Vettela i co za tym idzie zero punktow ! No bo powiedz mi - co na tym manewrze stracil Narain ? a co Vettel ? Czy Sebastian musial tak pojechac ? Musze to jeszcze raz zobaczyc u mnei byla 6 rano w sumie - ale dam sobie reke odciac ze Sebastian mogl nie wjezdzac tak szybko przed Karthikeyana
IceMan11
25.03.2012 04:10
@MairJ23 No to nie była wina Vettela tylko Naraina. Zobacz sobie powtórkę. Narain miał mnóstwo miejsca!
Masio
25.03.2012 04:08
Wyścig był bardzo interesujący. Dobrze, że nie został całkowicie przerwany. Fernando Alonso pokazał, że mimo słabej jazdy w kwalifikacjach, potrafi pojechać znakomity wyścig. Już zastanawiałem się, czy Sergio Perez wygra wyścig. Szkoda tego błędu, ale pojechał dziś znakomicie. Ogólnie Meksykańscy fani sportów motorowych mieli dziś dobry dzień (wcześniej Gutierrez zajął 2 miejsce w sprincie w GP2). Hamilton i Webber pojechali tak sobie jak dla mnie. Dobrze pojechali kierowcy, którzy zajęli miejsca 5-9 (RAI, SEN, DIR, VER i HUL). Vettel i Button mieli dziś po prostu pecha. Sebastian tutaj nie zawinił, natomiast Jenson można powiedzieć, że "zepsuł wyścig Karthikeyanowi". Jak zobaczyłem, że Hindus jest na 10 miejscu, to mi szczęka opadła. Massa pojechał znowu katastrofalnie. Jak na razie największymi pechowcami są: Maldonado, Grosjean i kierowcy Mercedesa. Może w Chinach poprawią swoje rezultaty. Szkoda, że trzeba czekać aż 3 tygodnie.
adnowseb
25.03.2012 04:08
@MairJ23 [quote]Sytuacja z Vettelem to ewidentny blad Vettela [/quote] Raczej nie ,bo Narian został ukarany
Nuuskamuikkunen
25.03.2012 04:07
@ IceMan11 To się nie obrażaj za Crash Kida na przyszłość ;) Pozdro.
MairJ23
25.03.2012 04:00
Prosze przestac pisac zle rzeczy na temat Naraina - Ani to jego wina ze jedzie HRT ani to jego wina ze Jenson sie tak zachowal a potem Vettel. Jenson Button - nie dublowal Naraina - on z nim walczyl i sie nacial - mial prawo do tego zeby bronic pozycje - Button jako kierowca z tylu musial sie dostosowac. Sytuacja z Vettelem to ewidentny blad Vettela - mogl jeszcze poczekac sekunde zanim sie "wcial" przed Naraina !!! Ludzie - jestescie tak beznadziejni podczas obserwacji wyczynow waszych"pupilkow" ze nie potraficie odroznic bledu jednego kierowcy od drugiego..... ja rozumiem ze HRT i ich kierowcy nie maja tu fanow ale bez przesady - badzicie obiektywni !
IceMan11
25.03.2012 03:50
@Nuuskamuikkunen Nie idzie nie nawiązać do przeszłości chcąc jakoś to wytłumaczyć.
Nuuskamuikkunen
25.03.2012 03:38
@ IceMan11 Co nie zmienia faktu, że nawiązałeś do przeszłości związanej z incydentami Hamiltona, więc i ja miałem prawo przypomnieć Ci, że Vettel też nie jest święty (jak każdy kierowca F1 z resztą - bo ideałów nie ma). Ja też nigdzie nie napisałem, że Seb to cienias, tylko przytoczyłem słowa Whitmarsha w odpowiedzi na Twój komentarz.
adnowseb
25.03.2012 03:33
Wyścig dwóch kierowców Perez-Alonso.(w kolejnym wyścigu udowodnili ,że mają WIELKI talent) Reszta przy nich wypadła blado. Silniki Ferrari dziś górą. Fajnie ''Groszek'' Tak trzymaj chłopie!-udowodnił ,że 4 okrążenia są w jego zasięgu.
IceMan11
25.03.2012 03:19
@Nuuskamuikkunen [quote]Tak tak Lewis zły i koniec, znam tą śpiewkę z zeszłego sezonu aż za dobrze. Ok, może tempo Lewisa nie powalało dziś, zgoda. Pomijam także fakt, że jego mechanicy skopali mu dziś możliwość walki o P1, ale trzeba powiedzieć, że Hamilton pojechał dziś bezbłędnie dzięki czemu zebrał duże punkty, a Button co? Popełnił sam błąd i przez ten swój błąd skończył wyścig bez choćby punktu. Więc kto był dziś lepszy? Gdyby sytuacja była odwrotna (BUT<-->HAM) to większość wieszała by psy i koty na Lewisa i leciały by teksty w stylu "stary Hamilton powrócił".[/quote] Ja odpowiedziałem tylko na twój komentarz dlaczego na Hamiltonie wieszaliby psy, a na Jensonie tego nie robią. To chyba nie powód, aby wyjeżdżać z crash kidami. Tym bardziej, że podałem czyste fakty i nikogo przy tym nie obraziłem. Nie napisałem Lewis cienias itp.
Nuuskamuikkunen
25.03.2012 03:12
@IceMAn11 Sorry, ale to nie ja jestem autorem tekstu: [quote]Nie dziw się, że by leciały. Button przyzwyczaił nas do bezbłędnych wyścigów, więc takie wyjątki się zdarzają. Hamilton takie incydenty miał nie raz i nie dwa. Spora różnica.[/quote] To Ty zacząłeś kolego wypominanie błędów z przeszłości. Fakt, Lewis nie wygrał jeszcze wyścigu w tym sezonie, ale zajmuje drugą pozycję w generalce jak na razie, więc chyba tak źle nie jest.
IceMan11
25.03.2012 03:00
@Nuuskamuikkunen Wiesz. Ja mam to akurat gdzieś czy Lewis się rozwala. Szlak mnie tylko trafia, gdy kibic Hamiltona wypomina innym kibicom błędy ich "idoli". Dla mnie to czysta hipokryzja. Każdy ma jakąś wpadkę, ale nie rozgrzebuję jej po kilku latach!!! To jest bez sensu. Swoją drogą. Chodziło mi o fakt, że na 2PP Lewis nie wygrał jeszcze wyścigu co pokazuje, że jego forma nie jest taka jaka być powinna. @Sgt Pepper Rozumiem, ale Felipe nawet takie szczęście by nie pomogło. Traci tempo. Pojedzie kilka dobrych okrążeń i za chwile kicha - zwalnia. Natomiast Alonso nie zwalnia. Przyfarciło mu się, ale robił najlepsze kółka? Trzymał się czołówki? Nic więcej nie mógł zrobić tylko wykorzystać nadażającą sie okazję.
Sgt Pepper
25.03.2012 02:53
@IceMan11 Rozkład szczęścia dziś niestety nie ułożył się dla Massy. Alonso wziął 100%, a Massie zostało wielkie ZERO. Alonso oprócz umiejętności miał kupę szczęścia, włącznie z ostatnimi kółkami i uślizgiem Pereza. Nie był ani najlepszym, ani najszybszym kierowcą na torze. Nie miał też najlepszego bolidu. Wygrał- ok, szanuję to, ale bez żartów. Ja jego dzisiejsze (!) zwycięstwo bardziej rozpatruję w kategoriach sensacji, choć powtórzę- lubię go i nawet się cieszę gdy wygrywa.
Nuuskamuikkunen
25.03.2012 02:46
@ IceMan11 Zależy jak kto postrzega różne wydarzenia na torze. Nie powiem, że Hamilton miał bezbłędny zeszły sezon, bo nie miał oczywiście, ale nie było znowu tak tragicznie jak niektórzy sądzą. A stwierdzenie, że ktokolwiek nie miał sezonu bez głupiej wpadki można odnieść do niemalże każdego kierowcy, szczególnie tego, który umie walczyć na torze. @ Kamikadze2000 Zgadzam się, że Lewisa tempo odstawało dziś od prowadzącej dwójki, ale było lepsze od oby Red Buli, więc nie takie najgorsze w rezultacie :)
orus
25.03.2012 02:46
Jak patrzę na tegoraczną formę Lotusa to jeszcze bardziej mi żal, że nie ma w nim teraz Roberta :( Z takim bolidem i swoimi umiejętnosciami myśle ze bylby realnym kandydatem do mistrzostwa.
IceMan11
25.03.2012 02:45
@Sgt Pepper Spokojnie? Alonso wygrywa, a Massa gdzie? W czarnej! I Ty piszesz spokojnie?
Sgt Pepper
25.03.2012 02:41
Spokojnie z tym Perezem. Ja tam się nie podniecam. Swoją drogą, na tle Fernando i na dodatek w kiepskim bolidze Ferrari Perez mógłby dziś wwyglądać tak samo jak Massa, a może jeszcze gorzej. A może Massa w dniu dzisiejszym w bolidzie Saubera mógłby wygrać? Tego nie wie nikt, a już trwają przymiarki do fotela Ferrari i zwalnianie z pracy Felipe.
R90
25.03.2012 02:40
Btw. Narain dostał karę za kolizję z Vettelem
katinka
25.03.2012 02:40
@rvs, no racja, wiec ok, zapamietaj ;) Zobaczymy na koniec sezonu jak bedzie i kto mial racje, co do walki Jenson/Lewis. Chociaz tak naprawde, mi wcale nie chodzi o moja racje, tylko o to podejscie niektorych ludzi do Hamiltona. Pozdrawiam
yaper
25.03.2012 02:25
Szybko i bez owijania w bawełnę, bo tasiemców nikt nie czyta. IN PLUS: Perez - póki co wyścig życia i mocna karta przetargowa w kontekście fotela Ferrari na 2013 (Kubica ma się czego obawiać - piszę to, bo jestem fanem Polaka i życzę mu jak najlepiej, ale obiektywizm w oczy kole), zobaczymy jak się pokaże w kolejnych wyścigach. /czy tylko ja miałem to perfidne wrażenie, że Team Radio brzmiało niemal jak: "Checo, Fernando is faster than you! You are drivin' for Maranello issue, remember that!"/ Alonso - opanowana jazda w nienajlepszym bolidzie, cecha mistrzów! Oby poprawili bolid, to może jeszcze powalczy o mistrza. Póki co równa jazda procentuje dobrymi punktami i pozycją lidera po dwóch GP otwarcia. Williams i Senna - wydobył z Willamsa może nie max możliwości, ale pochwalić trzeba. Miło widzieć team z Grove w sensownej walce o punkty. IN MINUS: MASSA - WTF? Co to było? Żadnych przygód, a mimo to znalazł się nawet za Buttonem - padaka, nie jazda godna miana kierowcy F1 - gdzie oni w Ferrari mają oczy, że nadal grzeje fotel. Jeśli nie wymienią go przed Hiszpanią to będzie zaskoczenie roku! Mercedes - strasznie żre opony, przez co cały wysiłek z kwalifikacji zostaje niweczony. Grosjean - o ile w Melbourne nie zawinił, tak tutaj zepsuł wyścig Schumacherowi i zaliczył drugi DNF na starcie jazdy. Słaby początek sezonu, ale nadal wierzę w niego. Wyścig super, warto było przesiedzieć te 3 godziny!
Kamikadze2000
25.03.2012 02:16
@Nuuskamuikkunen - widac, że mocno mu kibicujesz. Chyba nas nie zrozumiałeś. Tempo Hamiltona było przeciętne. Nie miał absolutnie szans gonic Pereza i Alonso, więc nawet ten dłuższy postój niewiele zmienia. Fajnie, że pojechał bezbłędnie. Tym razem to Button nie wykazał się zdrowym rozsądkiem. ;] @Sgt Pepper - o tym samym pisałem. Już w Australii dało się zauważyc problemy z oponami z ich strony. Cóż, zobaczymy, jak to będzie. ;)
rvs
25.03.2012 02:14
@katinka Zakłady przez internet nie mają tego czegoś (wygraną prześlesz mi przez fb?), ale ok - zapamiętam Twoje słowa, zobaczymy jak wyjdzie.
katinka
25.03.2012 01:59
@serekms, o Jensona nie zamierzam sie martwic, połowa WM to robi ;) To, ze Button przebijal sie z konca stawki i moze mial jakies uszkodzenie, to niczyja wina, tylko jego samego, nie mial dobrego tempa i zglaszal tez problemy z oponami. A nawet gdyby nie mial tego incydentu wyscigowego z Narainem, to i tak wydaje sie, ze jedynym, ktory mogl dzisiaj zagrozic Alonso byl Perez, a na pewno nie zaden z McLarenow. A o Hamisia, owszem martwie sie, tak jak napisal @IceMan11 jezdzi juz 2 wyscig bez blysku, stracil spontanicznosc i radosc ze scigania, mysle, ze nie jest szczesliwy:( @rvs, ok no to zaklad, ze Lewis bedzie na koniec sezonu przed Jensem? ;) Wiesz, ja naprawde nie mam nic przeciwko Jensowi i zmienilam o nim zdanie juz dawno, to bardzo dobry kierowca, ale nie z mojej bajki po prostu. Dzisiaj nie mial szans na P1. A tych onboardow Buttona wole nie ogladac, Fiatem Pandą :D, no wlasnie, nie wiem, co Wy pieknego w tym widzicie :)
bolekse
25.03.2012 01:51
Szacun dla Glocka - Powalczyl z Caterhamami!! :) I dla Pietrowa - chwilami powalczył z FERRARI ^^
andy
25.03.2012 01:47
Nuuskamuikkunen> Vettel po tamtym incydencie też powinien się nazwać "ogórkiem" tak jak dziś określił tym mianem Karthikeyan'a.
Flybutter
25.03.2012 01:46
Cóż, pierwszy raz pisze tu po wyścigu, więc pewno będzie nerwowo i nieskładnie z mojej strony. (i krótko, a co!) W pewnym momencie wyścigu powiedziałam, że Sebastian jedzie dzisiaj nijako i jest niewidoczny. Jednak po zobaczeniu jego jakże imponującej przygody pod koniec wyścigu, miałam ochotę wyskoczyć z siebie. Widać, że karma obróciła się przeciwko mnie, bo po incydencie Buttona pomyślałam, że 'wreszcie i on'. Żal mi nawet tej czwartej pozycji, były szanse na trzecią. No ale takie są wyścigi, nadal wierzę, że Sebastian zdobędzie mistrzostwo, chociaż wiem, że to będzie bardzo trudne w tym roku. Alonso? Nie będę się rozczulać nad tym, jakim jest wspaniałym cudotwórcą. Ok, wygrał, ok, w słabym bolidzie, ale cholernie liczyłam na Pereza. W myśl zasady 'Wszyscy, byle nie Fernando' i 'niech wygra młody chłopaczyna, w tym roku jeszcze nie zagrozi faworytowi, a odbierze innym cenne punkty' ;) Lewis znowu startuje z PP i znowu trzecia pozycja, no cóż... Brawo Kimi, no i Jean-Eric, mój debiutancie-faworycie :) Co do HRT... marzy mi się takie ich dożywotnie OUT.
IceMan11
25.03.2012 01:46
@Nuuskamuikkunen Hehe. Paradoks co nie? Gośc nazywa Vettela crash kidem, by rok później jego podopieczny odwalał jeszcze większe numery... Ba, ja pójdę nieco dalej. Jego podopieczny nie miał jeszcze sezonu bez głupiej wpadki i pod tym względem lideruje w niechlubnej tabeli crash kidów.
rvs
25.03.2012 01:46
@Sgt Pepper Co do strategii Lewisa, to dziś z ojcem zażartowaliśmy, czy Lewis nie będzie takim Bardalem ze skoków - nie wychylając się, powoli ale do celu... Ale doszliśmy do wniosku, że rozkład punktów na to nie pozwoli... Może w systemie 10...1 dałby radę, ale nie w tym nowym... Trzeba wygrywać, po prostu...
IceMan11
25.03.2012 01:44
@rvs Perez w zeszłym roku nie pokazał tego czego oczekiwałem. Bardziej di Resta mi się podobał. W tym roku wykonuje fantastyczną robotę. Widać, że sezon za nim mocno mu pomógł, a dzisiaj liczyłem na jego zwycięstwo. Mam nadzieję, że przejdzie do Ferrari i przy boku Alonso podszkoli się jeszcze bardziej. Czy jest przyszłym mistrzem? Z pewnością tak!
Nuuskamuikkunen
25.03.2012 01:42
@ IceMan11 Albo słabo śledzisz to co się dzieje w F1 w ostatnich latach, albo masz krótką pamięć, albo po prostu chcesz zapomnieć o niechlubnej przeszłości Vettela. http://www.planetf1.com/news/3213/6348051/Whitmarsh-Vettel-is-a-crash-kid-
Sgt Pepper
25.03.2012 01:42
Z bolidem McL jest trochę podobnie jak z bolidem Mercedesa moim zdaniem. W qualu- super, potem już trochę gorzej. Z tym że u Mercedesa jest to dużo bardziej widoczne. Dla wszystkich piszących że "Lewis nie przypominał dawnego Lewisa ani dziś, ani poprzednio": TO nie wina Lewisa, a niestety bolidu, nad którym najwyraźniej trzeba jeszcze sporo popracować. Bolid żre opony, a Button jest w tej sytuacji górą. Lewis niestety ma dwie opcje- jechać po swojemu i na 3-4 pitstopy, albo jechać równie bezbarwnie jak pokazał to w pierwszych dwóch wyścigach. Bardziej opłaca się ta druga opcja, więc mamy co mamy. No, ale to moje zdanie...
michu_tarnow
25.03.2012 01:40
Po 1 gwiazdą tego wyścigu był perez. Chyba nikt by się nie spodziewał, że aż tak wysoko dojedzie. Alonso!! też brawa, nie najlepszym bolidem wygrać wyścig to bardzo pozytywny wynik. Gdyby nie ta uwaga inżyniera do pereza pewnie by było sensacyjne P1 ;/ Massa to po prostu żenada, ze swoim ferrari robi powoli "drugie HRT". Apropos HRT: Nie wiem z jakiej paki oni są w ogóle dopuszczeni do wyścigów. Kto to widział, żeby nie najlepszy bolid GP2 jeździł między dużo szybszymi samochodami z F1?? WTF?! Co do mercedesa zgodzę się z innymi to jest kupa złomu. Co z tego że w kwalifikacjach są wysoko jak w wyścigu spadają? Talent Rosberga wg mnie jest trochę przesadzony. Na +: -Perez -Alonso -Raikkonen -Vergne -Vettel Na -: -jak zwykle Massa -Mercedes -HRT (ono nawet na - nie zasługuje) -Groszek
rvs
25.03.2012 01:38
@IceMan11 to masz tych samych faworytów co ja... Natchnęło mnie na inne pytanie - czasem odnosiłeś się do Monzy '08, że wtedy widziałeś przyszłego Mistrza Świata... Abstrahując od innego toru, innego poziomu, czynników losowych i pogody - co powiesz o Perezie dzisiaj? Na mnie zrobił większe wrażenie, niż wtedy Seb (abstrahując od powyższych)
IceMan11
25.03.2012 01:35
@rvs Ja powiem szczerze, że nie pamiętam nigdy z kim się "kłócę". Mało pamiętliwy jestem - wydaję mi się, że to dobrze, ale nie mnie oceniać. Będzie ciężko. Jakby nie zrobił takiego głupiego błędu byłby liderem mistrzostw świata. Nadal uważam, że to on i Button stoczą bój o tegoroczną koronę, ale czas pokaże. Co ja piszę! Byłby drugi :) @rvs Maldonado za to grzał przed tygodniem. Są szybcy :)
rvs
25.03.2012 01:30
@IceMan11 Dziwny dzień, a może dziwny sezon, bo się zgadzamy... Pamiętam zeszłoroczne prztyczki o Vettela, raz pokazywał, że ja mam rację, raz, że Ty... Swoją drogą, jak mu pójdzie w tym sezonie? Będzie mu ciężko zdobyć trzeci tytuł z rzędu - coś w tym jest, że tylko dwóch tego dokonało...
IceMan11
25.03.2012 01:24
@Nuuskamuikkunen Nazywaj Lewis'a jak chcesz. Jeśli według Ciebie jest crash kidem to okay. Ja tak mocno bym go nie nazwał, ale Ty to napisałeś. @rvs Ja również uważam, że Williams ma lepsze tempo wyścigowe niż Mercedes, ale się wstrzymałem i nie napisałem tego. Pod tym względem Williams ustępuje (chyba) tylko czołowej trójce (McL, RBR, Lts).
rvs
25.03.2012 01:20
@IceMan11 Z Buttonem/Hamiltonem racja... Kibicuję obu i liczę na mistrzostwo McLarena i Buttona (na złość tym, którzy nazywali go najsłabszym Mistrzem w historii). Co do tempa wyścigowego - nie wiem, czy Mercedes jest dobrze ulokowany... W tempie wyścigowym uważam, że Williams będzie za Lotusem - dziś naprawdę obaj Latynosi gnali w końcówce na limicie - po czasach udowadnia to Senna, gorzej z Maldonado, trochę miał pecha, może krzywa mocy spadała już wcześniej, niż pojawił się dym. Nie chcę tu siać jakichś herezji, ale Williams wygląda na mocniejszego niż Mercedes, a do tego nie zjada opon w takim tempie
TommyYse
25.03.2012 01:20
Glock przed Kovalainenem, słabo coś fin. Już pomijam to że Petrov go też pokonał. Pewnie stracił na tym, że jechał na 4 pit-stop'y, a Glock i Petrov "tylko" na 3.
Nuuskamuikkunen
25.03.2012 01:19
@ IceMan11 To ja przywołam teraz znanego Crash Kida, bo przypomniał dziś o sobie.
IceMan11
25.03.2012 01:11
@mlospeed Czyli tak jak pisałem. McLaren, Red Bull, Lotus i Mercedes. @Nuuskamuikkunen Nie dziw się, że by leciały. Button przyzwyczaił nas do bezbłędnych wyścigów, więc takie wyjątki się zdarzają. Hamilton takie incydenty miał nie raz i nie dwa. Spora różnica.
Nuuskamuikkunen
25.03.2012 01:09
Tak tak Lewis zły i koniec, znam tą śpiewkę z zeszłego sezonu aż za dobrze. Ok, może tempo Lewisa nie powalało dziś, zgoda. Pomijam także fakt, że jego mechanicy skopali mu dziś możliwość walki o P1, ale trzeba powiedzieć, że Hamilton pojechał dziś bezbłędnie dzięki czemu zebrał duże punkty, a Button co? Popełnił sam błąd i przez ten swój błąd skończył wyścig bez choćby punktu. Więc kto był dziś lepszy? Gdyby sytuacja była odwrotna (BUT<-->HAM) to większość wieszała by psy i koty na Lewisa i leciały by teksty w stylu "stary Hamilton powrócił".
Aeromis
25.03.2012 01:03
@marla @IceMan11 Co do VET/WEB to przepraszam, źle mi się zapamiętało to co było tuż po starcie (a dokładniej pomieszały bolidy), właśnie obejrzałem powtórkę.
rvs
25.03.2012 12:58
@katinka Może jakiś mały zakład? Owszem, Lewis na pojedynczym kółku jest szybszy, ale Jenson jest już coraz bliżej... W wyścigu nie szarżuje, wygląda tak, jakby jechał Fiatem Pandą grać w golfa (obejrzyj sobie jego onboardy), dlatego opony wyglądają lepiej, a i chłodniejsza głowa pozwala na więcej. Wiadomo, każdy ma swoje typy... Co do dzisiaj - jego wyścig został zdefiniowany przez wjazd w Naraina (sam sobie jest winien), potem były jakieś problemy z tempem itp. Żeby nie to, myślę, że Fernando z Checo biliby się o P2. _____________ Właśnie - Mercedes... Póki co musimy się przyzwyczaić do sobotniej euforii, i niedzielnej żółci... Niestety, potwierdza się to, czego bałem się w 2010... Mercedes i Schumacher myśleli, że zrobią megainteres na Brawnie... Mercedes chciałby pewnie w debiucie zostać Mistrzem, a Schumacher pewnie myślał, że będzie ósmy tytuł, skoro "taki Jenson" dał radę... Nie zdziwię się, jeśli za kilka lat Brawn odkupi zespół za symboliczną kasę:)
mlospeed
25.03.2012 12:56
Potwierdzam, że tempo wyścigowe Mercedesa i degradacja opon przez W03 jest wysoko niepokojącymi zjawiskami, martwi mnie to ogromnie. To co wyprawia Nico mnie nie obchodzi ale sezon dla MSC znowu stoi pod znakiem zapytania. Szkoda ;(
marla
25.03.2012 12:56
@IceMan11 Zwłaszcza w końcówce wlókł się niemiłosiernie. (W porównaniu do reszty czołówki. I Jensona.) Jenson mimo wszystko IMO i tak poradził sobie bardzo dobrze. O niego nigdy się nie martwię.
serekms
25.03.2012 12:52
@katinka Na Twoim miejscu bardziej bym się jednak o Lewisa martwił niż Jensona. Jenson musiał przebijać się z końca stawki, więc miał sporo bolidów do wyprzedzania, poza tym mógł mieć jakieś większe uszkodzenie. natomiast Lewis w ostatnim stincie miał praktycznie wolny tor i jednak za bardzo mu nie poszło.
IceMan11
25.03.2012 12:51
Noo i Lewis. Znowu bez błysku jeśli mogę użyć takiego określenia. Miał pecha, stracił pozycje, ale... stracił również tempo. Tempo, które jego bolid na pewno posiada.
katinka
25.03.2012 12:47
@rvs, o Lewisa sie prosze nie martw, pytanie czy Button nadąży? :P Bo dzisiaj jego tempo rowniez nie bylo zachwycajace. Ja tam mam nadzieje, ze Hamilton sie ocknie i zrozumie, ze nikt nie powinien sie zmieniac, aby zadowolic innych ludzi, bo to tak nie działa. Lewis bez tej agresywnej jazdy nie jest tym samym niepokornym chlopakiem i jak powiedzial kiedys Peter Windsor, jesli straci to, co go wyroznia i jest jego najwiekszym atutem, nie bedzie szybki i nie bedzie wygrywal. Wiec bardzo trzymam za niego kciuki, jeszcze 18 GP i wszystko moze sie zdazyc. Za Felipe rowniez mocno, bo dokopac komus jest łatwo, ale zrozumiec, ze w F1 to nie tylko od niego zalezy, juz trudniej.
IceMan11
25.03.2012 12:44
@serekms Nie tyle wolę co uważam go za troszkę lepszego kierowcę. Na chwilę obecną wydaje się to potwierdzać - a to przecież jak wspomniałeś jego debiut. @NEO86 Dokładnie tak jak piszesz.
NEO86
25.03.2012 12:44
@Mr President Nie będę się spierał dopóki nie obejrzę powtórki ale wydawało mi się że Vettel za wcześnie zjechał przed Naraina i przez to zahaczył o jego spojler
serekms
25.03.2012 12:37
@IceMan11 Widze, że wolisz Jeana Erica od Ricciardo, ale wybaczę Ci bo ja też ;D dodatkowym plusem dla Jeana Erica jest to, że dla niego to absolutny debiut, natomiast Ricciardo jeździł w zeszłym roku w HRT. Mało konkurencyjny bolid, ale zawsze to jakieś doświadczenie.
archibaldi
25.03.2012 12:36
@Dante Co oni też nie? Też nie błyszczeli dzisiaj? No Schumi nie błyszczał a Kubica to nie wiem, może gdzieś w pokerka zagwiazdorzył ;)
IceMan11
25.03.2012 12:34
Jean Eric po raz kolejny przed Ricciardo. Piszę po raz kolejny, ponieważ w Australii też był przed nim i pewnie tak by dojechał, gdyby nie te zamieszanie na końcu, które pewnie wykorzystał Daniel.
serekms
25.03.2012 12:33
@Mr President Jaka kara? Nawet zostawił Sebowi wolną optymalną linie toru. Co Twoim zdaniem Narain miał zrobić, zatrzymać się i uciec z bolidu, czy może zjechać na trawę, by przepuścić Seba?
Mr President
25.03.2012 12:24
@NEO86 Incydent wyścigowy? O RA moglibyśmy mówić, gdyby dotyczył kierowców walczących o pozycje, tak jak było w przypadku Naraina i Jensona. Kierowca dublowany ma obowiązek przepuścić bezkolizyjnie szybszy bolid, a Karthikeyan otworzył przepustnicę nim Vettel się oddalił, dlatego też IMHO powinna być sroga kara. Włoskie media jakby przewidziały dalsze problemy Massy, typując następców. Testy na Mugello wydają się najbardziej odpowiednim momentem na wybór ewentualnego kierowcy nr 2. Byłaby to wielka szkoda dla Brazylijczyka, który raczej nie znalazłby miejsca na dalszą część sezonu. Oby zaprezentował lepsze osiągi w Chinach i w Bahrajnie.
IceMan11
25.03.2012 12:17
@Aeromis Kojarze wyjazd z alei. Wtedy tuż za nim był Raikkonen, a za Kimim Webber?
serekms
25.03.2012 12:15
@IceMan11 Spoko, nie gniewam się ;-) Pozdrawiam ;D
PatrykW
25.03.2012 12:15
@IceMan11 Też tego nie widziałem .
marla
25.03.2012 12:13
@Aeromis W sensie, że WEB oddał pozycję? @serekms Dzięki, dzięki. Już @IceMan11 i @Kamikadze2000 mnie uświadomili. :)
IceMan11
25.03.2012 12:13
Przyznam się, że nie pamiętam jak Vettel wyprzedził Webbera :/ W boksach?
serekms
25.03.2012 12:13
@marla [quote="marla"]Tym bardziej drażni fakt, że kierowcy przez DRS lenią się już wyprzedzać w tradycyjny sposób. Nawet bolid z o wiele wolniejszym tempem. Jedynym chyba kierowcą, który pokonał Rosberga w "normalny" sposób był Jenson. Reszta łykała go z palcem w d... na DRSie.[/quote] Webber nie używał DRSu :-)
NEO86
25.03.2012 12:13
Fernando pojechał świetny wyścig wyciskając z bolidu maksimum- potwierdził tym samym swoje wysokie umiejętności. Różnica pomiędzy Alonso i Massą katastrofalna 1 i 15 miejsce :))) Świetnie pojechał Perez i miło zobaczyć kogoś nowego na podium. Grosjean zniszczył wyścig Schumiemu a mogłyby być dobre punkty dla Mercedesa. Vettelowi przyda się taka odmiana po poprzednim sezonie. HRT pomimo że ma złoma to Narain w starciu z Buttonem i Vettelem nie ponosi winy. W starciu z Vettelem był to incydent wyścigowy a z Buttonem cała wina leży po stronie Jensona. Świetny wyścig w wykonaniu Senny i kolejny pech Pastora- kończy 2 wyścig z rzędu na ostatnim okrążeniu. Na 9 zespołów które zdobyły punkty w dzisiejszym wyścigu aż w 8 przypadkach punkty zdobywał tylko jeden kierowca :)
Aeromis
25.03.2012 12:12
@IceMan11 Co do Vettela i Webbera to ten moment gdy VET wyprzedził WEB był chyba nieco naciągany, nie sądzisz?
IceMan11
25.03.2012 12:10
@serekms Łeee... :/ Nie zajarzyłem kurde :/ Usuwam w takim razie.
jpslotus72
25.03.2012 12:10
@BlaugranaFAN [quote="BlaugranaFAN"]Każda dyscyplina sportu - w tym wypadku motorowego - wymaga i tych lepszych i tych gorszych.[/quote]Formuła 1 to elita ścigania - zawsze będą różnice w osiągach, ale są jakieś granice... Jedną z tych granic jest sytuacja, kiedy jakaś ekipa jest tak słaba, ze sama jej obecność na torze wprowadza zagrożenie dla innych i wypacza wyścigi czołówce (kierowców i bolidów). Na takie rzeczy można przymknąć lekko oko na początku debiutanckiego sezonu - ale "do trzech razy sztuka" - i żegnamy... Walczący o podium czy przynajmniej o punkty kierowcy powinni się skupiać na ściganiu, a nie na tym, jak bezkolizyjnie omijać "ruchome przeszkody" - w tym drugim przypadku przestaje to być FORMUŁĄ JEDEN.
marla
25.03.2012 12:10
@IceMan11 Mówisz? Ok. I Webber. Umknęło mi.
R90
25.03.2012 12:10
@fernandof1 I pewno przez to straciłeś wzrok. biedny
Kamikadze2000
25.03.2012 12:09
@IceMan11 - tak - Webber łyknął Rosberga na sekwencji zakrętów lewy-prawy, na początku drugiego sektora.
serekms
25.03.2012 12:09
@IceMan11 Znasz takie słowo jak SARKAZM? Dobrze wiem co oznacza. Pozdrawiam :-)
IceMan11
25.03.2012 12:09
@Aeromis Debiut, nie debiut. Wszyscy po raz pierwszy się ścigali na mokrej nawierzchii i tylko Mercedes pokazywał tak drastyczny spadek tempa.
Dante
25.03.2012 12:09
@archibaldi: Schumacher albo Kubica też nie. Ale co tam - ważne żeby młodemu szwabowi dokopać prawda? Massa znowu pokazał swój kunszt jazdy na mokrej i przysychającej nawierzchni.
IceMan11
25.03.2012 12:07
@marla Yyy... Webber?
Kamikadze2000
25.03.2012 12:07
@rvs - oczywiście, ze Jenson się poprawił! Ja jestem zaskoczony. Ale to tylko zwiększa jego szanse. Pzdr :))
fernandof1
25.03.2012 12:06
@R90 Mi też rzuciła w oczy
marla
25.03.2012 12:06
@Kamikadze2000 Tak, tempo w wyścigu mają katastrofalne w porównaniu do quali. Tym bardziej drażni fakt, że kierowcy przez DRS lenią się już wyprzedzać w tradycyjny sposób. Nawet bolid z o wiele wolniejszym tempem. Jedynym chyba kierowcą, który pokonał Rosberga w "normalny" sposób był Jenson. Reszta łykała go z palcem w d... na DRSie.
Aeromis
25.03.2012 12:06
@serekms Co do Mercedesa i degradacji opon, warto wziąć pod uwagę, że na torze było mokro i (być może) zaskakujące wyniki Merca niekoniecznie mają związek z (tylko) oponami. Był to przecież debiut deszczówek i przejściówek w tym sezonie.
Kamikadze2000
25.03.2012 12:05
@rvs - no niestety nie ma szczęścia Pastor. Mam nadzieje, że w końcu się to odmieni! Teraz dopadła go awaria. ;/ W Monako szykuj się jednak na podium w jego wykonaniu! :))
IceMan11
25.03.2012 12:05
@ChrupekPL To w takim razie trochę Cię nakieruję. W Australii to Mark pojechał lepiej, że piszesz "kolejny"? Czy do czasu przebicia opony przez Sebe Mark był przed czy za nim?
R90
25.03.2012 12:04
I Webber dziś dobry start :D, może jak widzą, że nie mają przewagi i każdy punkt się liczy do generalki, wtedy sprzęgło działa :P Oczywiście to czarny humor , nie wiem jak jest naprawdę ale ta rzecz mi się rzuciła w oczy :)
TommyYse
25.03.2012 12:03
Grosjean... Dalej nie znamy jego tempa po kończy wyścigi zaraz po starcie :/ Ciekawe jak Perez pojechałby, gdyby nie padał deszcz ? Myślę, że mimo tego byłby w pierwszej 5.
Kamikadze2000
25.03.2012 12:02
@marla - na pewno nie odpuściłby. Ale kiedy jest się wolniejszym nawet o sekundę, to tak na prawdę nie ma szans na obronę. Taki Rosbeg nie miał nawet szans na zakrętach się bronic. Kiedy bolid nie domaga, to kierowca nic nie zrobi. W Australii Fernando przed Pastorem (pomijając tą jego kraksę) uratował jedynie obiekt, który nie pozwalał na łatwe wyprzedzenie, przez krótkie proste. Czerwona maszyna także nie oszczędza gumy, w przeciwieństwie do Saubera. Pzdr @R90 - jest już po fakcie, to teraz można tylko gdybac. Spójrz jednak straty czasy Alonso w stosunku do Pereza - moim zdaniem walka nie trwałaby długo.
R90
25.03.2012 12:01
@Kamikadze2000 Nie bądz tego taki pewien, zbliżyć się nie znaczy wyprzedzić, a to jest jeszcze Alonso, to nie Massa, że daję się każdemu objechać
archibaldi
25.03.2012 12:00
Brawo 'Checco' Perez - mały włos by wygrał! Massa natomiast tragedia, powinien zostać zdymisjonowany.. Mercedes jest mocny w treningach, kwalifikacjach ale w wyścigu cieniuje strasznie, Rosberg pewnie płakał sobie w kask jak go mijali. Vettel bez kosmicznego bolidu nie błyszczy, sprawdza się moja opinia, że tylko dobry teammate by go "sprawdził" - czyli Button, Hamilton, Alonso, Kubica.
Kamikadze2000
25.03.2012 12:00
@marla - niestety, ale Mercedes to szrot, a nie bolid z czołówki. Świetne kwalifikacje wynikają jedynie z kanału F i W, które wraz z DRS-em pomagając Nico i Michaelowi. W wyścigu ich tempo jest fatalne, ponieważ nie mają już aż takiego znaczenia! I to nie tłumaczę tylko tym wyścigiem. W Australii Schumi jechał bardzo słabo. Przetrzymywał dużo szybszego Vettela, który jadąc sporo wolniej od McL, po wyprzedzeniu MSC nagle zaczął ich gonic! Rosberg to już kompletna tragedia. Fakt, że długo przetrzymał za sobą RBR i Kimiego wynikał jedynie z szybkiego wozu na prostych, właśnie dzięki tym kanałom. Coś nie poszło po myśli Brawna. Mam nadzieje, że w Bahrajnie wreszcie wszystko zatrybi, ale Albert Park i Sepang pokazały, że W03 jest dobry jedynie w qualu, a jak wiadomo, tym się nie wygrywa. ;]
ChrupekPL
25.03.2012 11:58
Witam. Jestem nowym użytkownikiem i proszę o nie hejtowanie mnie :D Kierowcy na + dla mnie: Alonso, Perez, Kimi, Senna Kerowcy na - : Massa, Schumacher, Rosberg, Vettel - i dobrze :P Według mnie czołówka na dzień dzisiejszy wygląda tak: McLaren, Lotus/Red Bull, Sauber/Ferrari, Williams/Force India/Mercedes/Torro Rosso, Caterham, Marussia/HRT Możecie się z tym nie zgadzać, ale to moja opinia na dzień dzisiejszy. McLaren - Bardzo szkoda Jensona bo możliwe że by wygrał Lotus - Gdyby nie kara dla Kimiego i odpadnięcie Romaina mogliby spokojnie mieć 2 bolidy w pierwszej szóstce Red Bull - Kolejny wyścig gdzie moim zdaniem o wiele lepiej zaprezentował się Webber Ferrari - Massa to kopletna klapa a Fernando świetnie Mercedes - Dopóki nie zrobią czegoś z degradacją opon mogą w ogóle nie zdobywać punktów Reszta stawki nieźle się prezentuje, szczególnie Williams po kiepskim sezonie 2011. To tyle tak na gorąco po wyścigu.
marla
25.03.2012 11:58
@Kamikadze2000 Po cichu kibicowałam Perezowi żeby przyjechał na P1, bo byłoby to niesamowite zakończenie wyścigu. Ale nie byłabym taka pewna, że Sergio objechał by Alonso. Prędkość swoją drogą, ale nie zapominajmy, że Farnando to stary wyga, nie odpuściłby tak łatwo. :)
serekms
25.03.2012 11:56
Heh, dobry wynik Kimiego, pomimo usilnych starań swoich mechaników, by jednak zaprzepaścić szanse. Wymiana opon w boksie Lotusa trwa prawie tyle co u pierwszego, lepszego mechanika za rogiem, a przypomnę, że mechanik jest tylko jeden, a nie jak w f1 po jednym na oponę. Poza tym brak kersu Kimiemu nie pomógł. Łatwo mu odjechał Webber. Jednak brawa za najszybsze kółko wyścigu :-) Pech Romaina... Gratulacje dla Peraza. Szkoda tego błędu, ponieważ życzyłem jemu zwycięstwa, a nie Fernando. Ciekawie jak teraz Massa będzie się tłumaczył? Każdy go łykał jak chciał. Za zasługi w F1 się nie zostaje, i tutaj też nie powinno być odstępu od reguły. Nic nie mam do Felipe, ale powinno Ferrari go zwolnić. Brawo Bruno, to dla Ayrtona :-) !!!! Hehe, Maldonado to w czepku normalnie urodzony ;-) -> Australia na ostatnim kółku odpadł, Malezja na dwa kółka przed końcem. Chiny pewnie na trzy kółka ;-) Do trzech razy sztuka ;D Wyścig bardzo emocjonujący, ale za szybko przerwany ten wyścig został. Ten jedyny raz się zgodzę z naszymi "wybitnymi" komentatorami. Tylko Romain odpadł. Gdzie te piękne wyścigi w deszczu?? Mistrzowie Świata dzisiaj nie mieli dnia (wyłączywszy z tego grona Fernando): 1) Kimi, - brak kersu i porządnych mechaników. 2) Schumi - kolizja z Romainem, degradacja opon itp. itd. 3) Jenson - kolizja z Karthikeyan'em 4) Lewis - boksy x 2... 5) "Kochany Sebcio" - kolizja z Karthikeyan'em. Heh, z tego wynika tyle, że Karthikeyan nigdy nie będzie jeździł w Macu xD
rvs
25.03.2012 11:55
@Adakar przecież dokładnie tak napisałem @IceMan11 - przyznać trzeba, że dobrze się stało, że obaj stracili punkty, bo uważam, że to oni będą walczyć o Mistrza... Hamilton dziś pokazał, że chyba nie nadąży... @Kamikadze2000 wg mnie Button dużo odrobił ze straty do Hamiltona w Q... To już tylko 0,1-0,15 na okrążeniu, a bywało w 2010 0,7s. Button jest kluczowym graczem w mistrzostwach... Zapomniałem napisać o Williamsie - ktoś wyżej napisał, że mają 6-7 tempo wyścigowe, ja myślę, że nawet wyżej... Kwestia kierowców: Maldonado mnie rozczarowuje (sorki @Kamikadze2000), a Senna to wciąż niewiadoma. Raz tak, raz tak. Dziś świetnie, mi zaimponował
fernandof1
25.03.2012 11:54
Bruno zdobył więcej punktów dla Williamsa niż Baricz i Maldonado w tamtym sezonie
Kamikadze2000
25.03.2012 11:54
@IceMan11 - dokładnie! Moim zdaniem to było tylko lekkie "ochłodzenie" Pereza, bo wiedzieli, że jest sporo szybszy, i że siłą powinien go dogonic i wyprzedzic. Gdyby nie wyjazd poza tor, byłby pierwszy. Ale to i tak sukces dla Sergio - w Ferrari się nawygrywa. :)
sebas
25.03.2012 11:54
@Adakar Tak ale wtedy nie siedzial na ogonie Ferrari. @IceMan11 Powinni dać mu spokój, a nie zawracać mu głowę oczywistościami. On sam dobrze widział, że jest szybszy. No ale pierwsze koty za płoty. Kimi, kiedyś jak jeździł pierwszy sezon w MCL też popełnił błąd gdy miał na ogonie Shumachera, będąc na 1 miejscu. @Kamikadze2000 Mama trzyma rękę na pulsie i pewnie śpi pod drzwiami Lewisa, żeby Nicole nie przychodziła w nocy przed wyścigiem :-))
marla
25.03.2012 11:53
A Rosberg pewnie przeklina DRS. Chociaż Merc nie ma kondycji takiej jak zapowiadano, a sam Nico raczej rzadko kiedy błyszczy, to dziś dostał baty głównie dzięki DRS.
R90
25.03.2012 11:53
Co po Pereza po prostu nie wytrzymał lekko presji, każdy z nas myślę, miałby gorącą głowe w takiej chwili. Walka o historyczny wynik, pokonanie samego Alonso, być może myślał o Ferrari..Nie wiem, dla mnie i tak to on jest bohaterem, Alonso pokazał już wiele razy, że jest świetny więc jakoś mocno nie zdziwił mnie ten wynik przy tych okolicznościach :) Mercedesy, tragicznie. Kwalifikacje ok, później gdzieś ta prędkość znika i mamy smutny widok jak kierowcy z dalszych miejsc objeżdżają Rosberga. Mam wrażenie , że nadal widzę tego Mercedesa , któy by łrok temu czy nawet dwa lata temu. Widać DRS z pasywnym kanałem F daje dużo w kwalifikacjach , gdzie DRSu można używać bez ograniczeń. W studio ktoś zwrócił uwagę, że właśnie w tych szybkich sektorach Merc uzyskuję jedne z najlepszych czasów, resztę można dopowiedzieć sobie samemu. Co więcej, niestety przekonuję się coraz bardziej, że Rosberg to średni kierowca, bez jakiegoś błysku, iskry. Nie zapiszę się na kartach historii tak jak jego ojciec. Massa,hmm ciężki przypadek. Widzieć jedno F2012 na 1szym miejscu a drugie gdzieś daleko, trochę dziwny widok. Pogubił się chłopak. Chyba sam wie, że każdy dzień gra na jego niekorzyść. Pod koniec jakieś dziwne zachowanie RBR, co to w ogóle miało być?
Kamikadze2000
25.03.2012 11:52
@sebas - ale neutralizuje to jego mama, która już po raz drugi przyjechała na wyścig. A gdzie tata Anthony?? Nie widziałem go nawet w boksie di Resty. ;]
Xjumpaytech
25.03.2012 11:52
No jak zobaczyłem to podliczenie punktów to też byłem pod wrażeniem. Szkoda, że dopóki bolid nie będzie dobry, to można liczyć tylko na deszcz i dobrą strategię Ferrari :(.
Kamikadze2000
25.03.2012 11:49
No i Ferdek liderem tabeli! Niesamowite... ;]
IceMan11
25.03.2012 11:47
@BlaugranaFAN On nie chciał ustrzeliśc ROS tylko Alonso - po prostu nie trafił ;D
Kamikadze2000
25.03.2012 11:47
@Il Capitano - moim zdaniem MP4-27 choc szybki, to jednak szybko zżera gumę. A styl Hamiltona jeszcze bardziej to potęguje. Zgadzam się - ponownie Hamilton pojechał "bez błysku" - dałem to w cudzysłów, ponieważ moim zdaniem pojechał na swoim poziomie. Ja po prostu nie przeceniałem tego zawodnika. Świetny w qualu, a właściwie Button dośc kiepski w te klocki. Ta maszyna jest bez wątpienia najlepsza, ale liczę na to, że słabsza forma wyścigowa (w stosunku do kwalifikacyjnej) znacznie utrudni im zadanie. Pzdr :)
VJM02
25.03.2012 11:47
Do wrestlingu niedaleko. Wyścig kontrolowany w pełnym stopniu przez FiA, aby niedzielni kibice mogli się nacieszyć DRSami itp. W normalnej, męskiej Formule 1 nie doszłoby do założenia slicków nawet. Aby wyścig był "dobry" obowiązkowo musi być sucho pod koniec wyścigu... tfu... raczej "show".
andy
25.03.2012 11:46
Kamikadze2000> to samo można powiedzieć o "wielkim Sebie"
BlaugranaFAN
25.03.2012 11:44
Nie rozumiem ludzi krytykujących HRT i Karthikeyana. Po pierwsze Narain nie zawinił przy ani jednej z sytuacji, po drugie - przepraszam bardzo, ale najlepiej jakby w F1 ścigali się tylko Red Bull, Ferrari, Lotus, Mercedes Williams i McLaren? Po dzisiejszym wyścigu dodajmy jeszcze Saubera. Reszta to totalny szrot który tylko przeszkadza tym lepszym - przynajmniej tak wnioskuję z odpowiedzi jpslotus72. Każda dyscyplina sportu - w tym wypadku motorowego - wymaga i tych lepszych i tych gorszych. Jakoś wcześniej Minardi nie przeszkadzało, choć było dużo dużo wolniejsze. Za mało bolidów w stawce - źle, bo źle, jest więcej - to źle bo szrot i w ogóle co oni robią na torze. Jednakże najbardziej absurdalną wypowiedzią popisał się adakar. Oglądaliśmy ten sam wyścig? DQ dla kierowcy który nic złego nie zrobił? To mi trąci "Procesem" Kafki. Prawdopodobnie w niedługim czasie wg. adakara będziemy świadkami kar dla kierowców którzy dostali strzała, nie mając w tym nic winy. Jestem pewien że to jeszcze bardziej urozmaici F1. Pozdrawiam. I sugeruję trochę lodu na niektóre głowy, bo jak nieraz czytam co tu ludzie wypisują, to człowiek wierzy w powiedzenie Lema (szczególnie pamiętne dla mnie były sugestie jakoby Webber chciał "ustrzelić" Rosberga w Koreii 2010).
IceMan11
25.03.2012 11:44
@rvs Co napisze obiektywny ja? Co tu dużo pisać. Tak samo jak Button również Vettel zepsuł sobie wyścig, a miał szanse zblizyć się do Lewis'a i chociaż pokazać mu się w lusterkach. Pocieszający jest fakt, że Jenson nie zdobył punktów, a oznacza to tyle, że wyścig był dziki.
fernandof1
25.03.2012 11:44
@Adakar oczywiście że NIE
marla
25.03.2012 11:43
@sebas Bardzo możliwe, że spiął się po komunikacie z radia. Szkoda, byłam ciekawa bezpośredniej konfrontacji ALO-PER. Jak Sergio się cieszył na podium, hymnu nie mógł ustać spokojnie. :) Nie sam Karthikeyan był dziś problemem, ale połączenie KAR i bolidu HRT. Fakt, tacy kierowcy jak BUT i VET powinni być przygotowani na sytuacje dublowania, ale nie mogę zaakceptować tego, że taki crap psuje wyścig dwóm wielkim kierowcom. Zwłaszcza, że, tak jak @rvs myślę, że Button śmiało mógł dziś wygrać. :/
Adakar
25.03.2012 11:43
@fernandof1 a teraz mi odpowiedz na pytanie: "Czy Ferrari jest faktycznie tak dobre jak pokazuje to klasyfikacja ?"
Aros
25.03.2012 11:43
@Aeromis W mojej wypowiedzi nie miałem na celu ukazać Naraina w złym świetle, że to on zawinił. Rzeczywiście w tych dwóch wydarzeniach był tylko uczestnikiem, zwykły RA.
Kamikadze2000
25.03.2012 11:42
Co do Hamiltona - według mnie nic nie stracił. Po prostu przesadnie go wychwalaliście, robiąc z niego nie wiadomo kogo. Ale to moje zdanie... ;)
fernandof1
25.03.2012 11:41
Jak dobrze popatrzeć to Ferrari ma 65 pkt a RBR 48 he
IceMan11
25.03.2012 11:39
@sebas Jakie wytrącenie rytmu? Wiadomość usłyszeliśmy gdy był na początku 2-giego sektora, więc on dostał ją pewnie jeszcze wcześniej, a błąd popełnił w zasadzie na końcu okrążenia. Perez nie zastosował się do rady.
Adakar
25.03.2012 11:38
@rvs Jensonowi odjechał przód. Wpadł w lekki poślizg. Uderzył prawym przednim kołem w tylne lewe HRT i nic by nie było, gdyby nie kolejna kolizja ale już przednim skrzydłem Buttona. Czysty race incident i to była walka o pozycje (!) więc Narain nie miał obowiązku zostawiać miejsca, ale musiał sobie zdawać sprawę, że długo to się nie utrzyma takim bolidem w TOP10. @sebas a normalnie w trakcie wyścigu nie ma Team Radio ? I jakoś go z rytmu nie wytrącało. Jak inżynier mówił mu, że jest szybki, bardzo szybki, jakoś to go nie wytraciło. Błąd popełnił sam z siebie Perez, a winą była "stawka" i karta historii jaką mógł zapisać.
katinka
25.03.2012 11:37
Wyscig super, a Alonso kolejny raz zachwycil, piekne sciganie, no i Perez rowniez - brawo! Szkoda, ze go powstrzymali przed gonieniem Fernando, bo tylko prrzez to zrobil blad. Swietna tez jazda Senny w tej drugiej polowie wyscigu, fajnie, ze zdobyl punkty. I cholera podwójny pech Lewisa w tych pit stopach, nie wiem co oni tam zrobili. Tak ladnie Hamilton zaczal wyscig, dobry start i swietnie jechal w deszczu, a potem zatrzymali wyscig, ehh jestem niepocieszona. A Merce cos slabiutko, jak widac slynny kanal F w wyscigu malo daje, Schumi szczesliwie 1 punkcik, a Rosberg, jak zawsze. Grosjean, szybki jest, ma dobry bolid, ale jakos w wyscigu nie ma chlopak szczescia. Narain nawet mi sie dzis podobal, a reszta normalnie i bez fajerwerkow.
SkC
25.03.2012 11:37
[quote="DamianF"]Strasznie tęsknie za Robertem, ale bez niego o wiele lepiej mi się ogląda wyścigi. Mogę się skupić na wszystkich kierowcach i bez stresu oglądać widowisko. Z Kubicą zawsze był mega stres i obserwowanie tylko jego czasów.: P[/quote] Dokładnie, a największy stres był przy starcie i pierwszym kółku.... no i przy pit stopie(pamiętając czasy BMW)
Ave
25.03.2012 11:37
przy calej sympatii do Fernando kibicowalem w koncowce Perezowi, polykal dzielacy dystans tachionowo. dla Saubera bylby to wieniec laurowy za za wszystkie lata spedzone w f1. no i moze dzis w Meksyku nikt nie bedzie strzelal by zabic ;) interesujace przekazy dla Vettela na ostatnim okrazeniu, chlopak musial miec niezly ubaw he he.
Il Capitano
25.03.2012 11:37
Alonso - na podium powinni zagrać dwa razy hiszpański hymn, a w klasyfikacji konstruktorów, zamiast Ferrari powinno widnieć nazwisko Alonso. W tej chwili to jedyny kierowca w stawce, który jest w stanie nadrobic wszystkie problemy samochodu Perez - wielki talent, ale i bolid był świetny. Vettel po wygraniu w 2008r. w satelicie Red Bulla, Toro Rosso przeszedł do Red Bull. Sauber to tak jakby satelita Ferrari, chyba nie musze pisac co sie musi wydarzyć ?? I to być moze i w trakcie sezonu Hamilton - PP, najlepszy bolid w stawce i kolejny bezbarwny wyścig, nie wykorzystuje potencjału samochodu. Inna sprawa jest taka, że tempo wyścigowe McLarena nie jest tak dobre jak w Qualu Webber - dobry solidny wyści, potwierdził mocne tempo wyścigowe Red Bulla. Raikkonen - wrócił !! Zobaczcie kto ma Fastest Lap !! Znowu wróciły czasy, gdy na ostatnich 10 kółkach jest koleś, który bije rekordy okrązenia i tym kolesiem znowu jest on !! Do tego dobre tempo wyścigowe, choć słabsze od Red Bulla. Senna i Vergne - świetne wynik jak na nich Vettel - jechał dobrze, byłoby P4 gdyby nie Kartikheyan. I to dziwne polecenia pod koniec wyścigu. Button - wygrałby gdyby nie Kartihkeyan, był juz przed Hamiltonem, no ale przed nim był jeszcze Narain. Mimo to jadąc na końcu stawki kręcił lepsze czasy niż Lewis Massa - Time To Say Goodbye ?? KUB wczoraj znowu jeździł gokartem, do tego wynik Pereza ... Kartikheyan - temu to licencje powinni odebrać. Zdemolował wyścig BUT i VET Petrov - pokonał Kovalainena :O Mercedes - tempo wyścigowe słabe, choć znowu pech Schumiego. Ale Rosberg rozczarowuje jeszcze bardziej niż Massa Układ sił jeśli chodzi o tempo wyścigowe wg mnie: McLaren - ale tylko ze względu na Buttona Red Bull Lotus Sauber Ferrari Williams Mercedes Force India Toro Rosso - raczej na równi z ludźmi Mallyi Caterham Marrusia HRT
sebas
25.03.2012 11:36
@marla A wg mnie powinni pozwolić mu po prostu jechać. Tempo miał świetne. Albo powiedzieć mu to wcześniej, a nie wtedy gdy już siedział na ogonie Alonso. Myślę, że ten błąd z tego właśnie wynikał - z wytrącenia z rytmu.
rvs
25.03.2012 11:35
Gdyby Button nie popłynął w Karthikeyana, to myślę, że on by wygrał... Button popełnił błąd, polegał on na tym, że przyzwyczajony na jeździe na limicie opóźniał hamowanie, a HRT hamuje dużo szybciej. Incydent wyścigowy, Button o tym wie, i na pewno żałuje... To samo było z Webberem, który robił "skok przez Heikkiego" w Walencji... Walka Pereza i Alonso pokazała gdzie jest Ferrari obecnie. Oczywiście gratuluję im wyniku, bo to podium, ale gdyby nie okoliczności, to wiadomo, gdzie Panowie by się znaleźli. Odpowiednia kombinacja czynników i sukces murowany. Hamilton? Można powiedzieć stała forma, ale nie tego się oczekuje od niego. Raikkonen - tendencja zwyżkowa - miejmy nadzieję, że cały zespół idzie w górę. Grosjean - jeszcze nie dziś, ale po kolejnej eliminacji zobaczymy czy jest drugim Pietrowem - liczyłem na więcej. Vettel? Żeby nie ta opona (sam po części jest sobie winien) to byłyby punkty. Czekam co powie IceMan11, on zawsze jest obiektywny:) Massa - mi go po prostu szkoda, nie napiszę nic.
DamianF
25.03.2012 11:34
Strasznie tęsknie za Robertem, ale bez niego o wiele lepiej mi się ogląda wyścigi. Mogę się skupić na wszystkich kierowcach i bez stresu oglądać widowisko. Z Kubicą zawsze był mega stres i obserwowanie tylko jego czasów.: P Co do wyścigu to gratulacje dla Alonso i Pereza, obaj pojechali świetnie i zasłużyli na swoje pozycje. Strasznie mi szkoda Grosjeana, który znów można powiedzieć, że się nie popisał. Mam nadzieję, że już w Chinach pokaże na co go stać. ;)
Aeromis
25.03.2012 11:34
@Aros [quote]Reżyserem dzisiejszego spektaklu była pogoda i Narain Karthikeyan ;)[/quote] Moja propaganda - odpuśćcie Narainowi, on dziś na prawdę nie zrobił nić złego :( BUT i VET nie raz już go dublowali więc mają w tym sporo doświadczenia. Sami sobie wyreżyserowali taki los.
Kamikadze2000
25.03.2012 11:33
Znakomity wyścig!!! Już myślałem, że będziemy mieli powtórkę sprzed trzech lat, ale udało się rozegrac wszystko do końca! Fantastyczna postawa Alonso i Pereza! Nie dali szans reszcie! Chyba już nie ma wątpliwości, kto będzie partnerem Hiszpana - niestety Felipe nie ma żadnych argumentów do tego, aby pozostac. ;/ Wielka szkoda Jensona i Seby, choc tak na prawdę sami sobie są winni. Narain nic tu nie zawinił - po prostu zignorowali go i dostali nauczkę. Mam jednak nadzieje, że odbiją to sobie w Bahrajnie!!! :))
SkC
25.03.2012 11:33
Jakby połączyć tempo kwalifikacyjne Mercedesa z tempem wyścigowym Saubera mogłoby być ciekawie :)
marla
25.03.2012 11:32
@sebas Wg mnie bardzo dobrze, że przystopowali nieco Pereza. Chłopaka mogło ponieść i skończyło by się bez podium i dla niego i dla Alonso, albo w ogóle było by po wyścigu. Zwłaszcza, że widać było, że gdy był blisko Alonso nie bardzo wiedział jak się za niego zabrać. No i widać było po wycieczce za tor, że jednak ryzyko mogło się nie opłacać. P2 jak dla Pereza to i tak kosmiczny i pozytywny wynik. :)
kovalf1
25.03.2012 11:32
Świetny wyścig, nie ma co ukrywać! Brawo dla Alonso za wygranie wyścigu samochodem, który nie jest w stanie tego dokonać. Brawo dla Pereza za drugie miejsce i momentami wyśmienite tempo. To najlepszy kierowca jaki pojawił się w Hinwill od czasu Roberta Kubicy. Mimo tego niech chłopak dokończy sezon w Sauberze, bo nie wiadomo czy teraz byłby w stanie okiełznać Ferrari. W 2013 chcę go widzieć w miejscu Massy, który w tej chwili nadaje się do zwolnienia, ale za bardzo nie ma kim go zastąpić. Na plus można jeszcze zapisać Raikkonena i Senne. Co do Naraina, to na pewno zrujnował wyścig Vettelowi, ale sytuacja z Jensonem była nieco inna. Tam po prostu wyszła bezmyślność FIA przy rekrutacji nowych zespołów. Każdy inny bolid prócz HRT szybciej pokonałby ten zakręt i Button nie miałby problemów. Nie mam pojęcia co HRT robi jeszcze w F1, to jest jedynie redukcja prestiżu Formuły 1. Jeszcze o Hamiltonie chciałem. Facet drugi raz po zdobyciu PP przyjeżdża na metę trzeci. Owszem dzisiaj miał pecha w boksach, bo musiał puścić Massę i na tym skorzystał Alonso. Ale generalnie był dziś niewidoczny. I tu zwrócę się do krytyków Vettela - nadal uważacie, że po zdobyciu PP kierowca jest już zwycięzcą wyścigu?
sebas
25.03.2012 11:32
@LH85 Hamilton nie będzie jeździł dobrze dopóki nie pogoni tej strzygi, która siedzi w boksach. Musi zająć się ponownie w 100% wyścigami a nie celebrytkami :-)
IceMan11
25.03.2012 11:31
Dzisiaj Alonso pokazał, że szczęściu należy również pomóc np. świetną jazdą :)
Petron@s F1
25.03.2012 11:30
co to za... ?! Team Radio szpoka z Vettel'em (^^^) 3:)
jpslotus72
25.03.2012 11:30
@LH85 Tu nawet nie chodzi o samego Karthikeyana, ale o różnicę w osiągach pomiędzy czołówką a HRT - kierowcy mają pewne automatyzmy jeśli chodzi o reakcję na zachowanie się innego bolidu - jest to do pewnego stopnia przewidywalne i pozwala dostosować się w czasie dohamowania, wybierania linii wyścigowej itp. Tymczasem w przypadku HRT marne osiągi (i przynajmniej jeden nieprzewidywalny kierowca) sprawiają, te automatyzmy u rywali zawodzą - i łatwo o kolizję... Na marginesie - w czasie przerwy w wyścigu Polsat nie wytrzymał i bogato sypnął reklamami... W tym czasie czeska Nova przez cały czas prowadziła relację i ich ekspert, Pavel Turek (prawie 10 lat w McLarenie, gdzie dostał się jako główny przedstawiciel sponsora - Westa), przekazał w tym czasie mnóstwo ciekawych informacji z padoku, analizował ciekawsze sytuacje jeszcze z Australii i z kwalifikacji w Malezji... W ogóle bardzo mi się podoba ten sposób komentowania - nie stać ich na wysyłanie pełnej ekipy na GP, ale jeden komentator komentuje zawsze ze studia w Pradze, a Pavel Turek jest na miejscu i współkomentuje drogą radiową - więc informacje są zawsze ze źródła i na bieżąco... No, ale do tego trzeba mieć takiego Pavla Turka. (Brakowało mi BBC na satelicie - znowu będą tylko powtórki...)
Aros
25.03.2012 11:30
Co do opon, to kiedyś gdzieś pojawił się pomysł stworzenia opon na bardzo trudne warunki (opony "monsunowe"). Dzięki temu wyścigi nie były by tak szybko przerywane ;)
Xjumpaytech
25.03.2012 11:28
Cóż przed sezonem kilka osób mało mnie nie zjadło twierdząc, że to Lotus jest niekwestionowanym liderem i niemal zdominują sezon. To dopiero 2 wyścigi, ale cóż do dominacji to im daleko jak na razie... Wyścig w wykonaniu Alonso to majstersztyk. Po prostu sam geniusz prowadzenia. Dzisiaj jestem już w 200% przekonany, że Ferrari zrobiło genialny krok sprowadzając Go. Tylko dać mu lepszy bolid... Ale ogólnie dzisiaj Ferrari było w formie. Może nie bolidu, ale strategii i pit-stopów. Ogólnie od początku tego sezonu w Ferrari bardzo poprawiła się strategia i boksy. Nie wiem dlaczego, ale mi to odpowiada.
Aeromis
25.03.2012 11:28
Szacunek dla Alonso, "tym gratem" wygrać wyścig to coś po prostu niesamowitego. Perez także świetnie, niestety zachowawcza taktyka (opony + prośba utrzymania pozycji) zepsuła możliwość wygrania niemal wygranego wyścigu. Chciałem, aby Senna choć raz miał bezproblemowy wyścig, na początku wyścigu tradycyjnie miał pecha (dodatkowy zjazd), za to potem niebiosa były dla niego łaskawe. Pastor rekordzista w statystyce: ilość przejechanych okrążeń w wyścigu / ukończone wyścigi. Tej liczby matematyka nie zna! Szkoda tylko, że paru kierowców miało wszelakie problemy, które umożliwiły zaledwie ukończenie wyścigu, dlatego właśnie brawa dla Shumachera który nawet punkty zdobył. VET, ROS, BUT, MAS i KOV mieli przerąbane, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Force India słabo w tym sezonie wygląda, więc każdy punkty to sukces.
IceMan11
25.03.2012 11:28
Ja powiem szczerze, że liczyłem na anulowanie wyścigu, czyli: Ulewa nie przestaje, robi się ciemno i koniec zawodów. Może wtedy ktoś przejrzałby na oczy, że późniejsze rozgrywanie tego wyścigu to w zasadzie jedna wielka loteria.
marla
25.03.2012 11:27
Romian zdecydowanie z mocno szarżuje. Stac chłopaka na dojeżdżanie na wysokich miejscach, a trwoni dobrą kondycję Lotusa jak tylko się da. Gdyby nie to, Lotus mógł być śmiało teraz w TOP3. Szkoda.
Aros
25.03.2012 11:27
Reżyserem dzisiejszego spektaklu była pogoda i Narain Karthikeyan ;)
michal5
25.03.2012 11:27
ta F1 do dupy jest po co te opony wet są jak tak jedzie SC kiedyś lało i jechali
Karol26
25.03.2012 11:27
Sauber pokazał bardzo dobre tempo naprawdę solidna jazda i w końcu FERDEK 1 :D Cieszy mnie też pozycja Bruna i Pereza!
IceOne
25.03.2012 11:27
@IceMan11 Romain (the blad) Grosejan . :)) Zobaczymy w kogo w Chinach przypikuje? Oby nie w swojego :)
Adakar
25.03.2012 11:26
@sebas albo rozbiłby się sam... albo rozbiłby się o Alonso. Team Radio było ważne. Inżynier myślał o punktach do generalki. Zwycięstwo miało być "przy okazji". Dobrze wiedzą, że takie pozycje nie są ich naturalnym terytorium. Podobnie Ferrari. Ten bolid IMO nie potrafi wygrywać wyścigów w normalnych "przewidywalnych" warunkach. Zwycięstwo dziś to zasługa w 99% talentu Alonso. Wystarczy spojrzeć z kim walczył w Malezji i Australii. Z Sauberem i Williamsem. End of story.
fernandof1
25.03.2012 11:25
Trzeba sie przyzwyczajać do takiego podium :p Alonso + Perez= Ferrari 2013 Brawo dla oby dwóch a szczególnie dla Pereza nie widać że jest paydraverem brawo GRO znów nie dojechał szkoda a Raikonen 5 miejsce nie jest źle Vettel bez punktów to większa niespodzianka niż Perez to samo z Buttonem Massa to chyba już wrak samego siebie Hamilton dwa razy PP i dwa razy P3 Jeszcze raz brawa dla Alonso i Pereza
andy
25.03.2012 11:25
Jedyny wniosek z tego wyścigu jest taki, że następnym razem jeśli ktoś kropidłem pokropi tor to FIA zawody wstrzyma.
IcemanF1
25.03.2012 11:24
brawo dla pereza facet ma potencjal!!!:) Ale tez duze uznanie dla Kimiego dobry solidny wyscig i najlepsze okrazenie ksiaze szybkosci pomalu wraca:D
sebas
25.03.2012 11:24
Gdyby inżynier Pereza nie zawracał mu głowy ględzeniem przez radio w kulminacyjnym momencie, tylko pozwolił mu jechzć swoim rytmem, to Perez wyprzedził by Alonso. A przynajmniej byłoby ciekawie :-)
IceMan11
25.03.2012 11:24
@IceOne Grubą pomyłką, bo zrobił błąd? Chyba przesadzasz i to mocno.
Nuuskamuikkunen
25.03.2012 11:24
Cóż, nie była to Kanada, ale i tak dramaturgii nie zabrakło według mnie. Wielkie brawa dla Pereza, mogło być lepiej, ale cóż...daleki jestem od doszukiwania się teorii spiskowych, ale było to troszkę podejrzane, niemniej jednak Alonso również pokazał klasę i wykorzystał trudne warunki na torze i...nieporadność mechaników McL...w głowie mi się nie mieści jak mogli dwa razy skopać pitstop Hamiltona oO Sam Lewis pojechał solidny i dobry wyścig, a przede wszystkim zebrał cenne punkty w przeciwieństwie do największych rywali w walce o WDC - Seby i Buttona, którzy w pewnej mierze sami są sobie winni akurat tym razem. Tak jak przed tygodniem byłem zdołowany P3 dla Hamiltona, tak dziś się w miarę cieszę.
Adakar
25.03.2012 11:23
@C64 możliwe, że odłamki gumy coś uszkodziły w bolidzie. Seba "niewiele" zwolnił na backstraight. Z drugiej strony się nie ma co dziwić. Walczył ciągle o jakiekolwiek punkty. A może tak jak Maurycy zasugerował, chodziło o możliwość przebudowania bolidu przed GP Chin
IceOne
25.03.2012 11:22
Ciekawy wyscig , wynik wiadomo ---- pogoda. SuperPerez i SuperAlonso bohaterami zmiennych warunkow w Malezji. Konkrety 1- Mercedes jest zespolem konca stawki :) - to pewne - opony zjada w sekundach 2-Romain jest gruba pomylka Lotusa , mistrz GP2?? WTF??
maciejas512
25.03.2012 11:22
Alonso - Dużo szczęścia, miejscem kulminacyjnym było przytrzymanie Hamiltona w boksie gdy nadjeżdżał Massa który jeździć nie umie. Co do Pereza brawo, na pewno Ferrari jakaś konspiracja przeciw Sauberowi by ci nie wygrali. Ostatnie brawa dla Senny a reszta spisała się miernie. No może jeszcze Webber zaliczył dobry wyścig.
C64
25.03.2012 11:20
Może ktoś wytłumaczyć co robiło RBR w końcówce? Borowczyk miał rację? "Emergency" brzmiało komicznie.
marla
25.03.2012 11:20
Co za wyścig… Cały na przyśpieszonym tętnie i z gęsia skórką. NIESAMOWITE! :D Aj ta młoda stawka miesza pozytywnie, dzieje się, dzieje. Button to mnie chyba kiedyś przyprawi o zawał. Kolizja, 4 pit stopy, walka o przetrwanie na końcu stawki… Nie tak to miało wyglądać. I tak to cud, że dojechał na 14 pozycji. Eh… Jedyna rzecz, która mnie nie zadowoliła dziś. :/ Alonso jest niekwestionowanym nr 1 aktualnej stawki. To co dziś zrobił kwalifikuje się do kategorii cudów. No i Perez - wzruszyłam się przez chłopaka. :) Vettel dziś nie istniał. W ogóle pech McLarena. Hamiltona załatwiły postoje. Buttona kolizja.
J.P.S.
25.03.2012 11:19
=> Adakar CV nie jeździ za niego i to jest dowód.
Amalio
25.03.2012 11:18
Wspaniały, nieprzewidywalny wyścig! Choć osobiście wolałbym by wyścig nie był bezsensownie przerywany. Ogromnie szkoda błędu Pereza - to mogła być sensacja! Tym niemniej dobre i drugie miejsce - łzy w oczach Pana Saubera mówią wiele :) Swoją drogą - ciekawe co to Red Bull modził - coś mi się wydaje, że trzeba będzie modyfikować regulamin jeżeli próbowali zatrzymać bolid Vettela dla odniesienia jakichś dodatkowych korzyści.
qwartetowy
25.03.2012 11:18
Szkoda mi Hamiltona i jego postojów, ponieważ mógł walczyć nawet o 1 miejsce.
LH85
25.03.2012 11:17
@jpslotus72 Vettel zachował się prawie identycznie jak z Webberem w 2010, wtedy wine zrzucili wszyscy na Webbera, teraz pewnie wszyscy na Karthikeyana:) Wyścig był dobry, bardzo fajne podium i to co zrobił Alonso było niesamowite, 5 samochodem w stawce wygrać wyścig... Hamilton powoli się stacza, wyraźnie widać że stracił błysk z poprzednich sezonów, szkoda Buttona, ważne że Vettel też bez punktów. Perez dobra strategia, szkoda błędu bo chciałem zobaczyć jednak jak by się cieszył z P1;))
Adakar
25.03.2012 11:15
@jpslotus72 Grosjean zaczął sezon tak samo jak Heikki w 2009 w Mclarenie co do Pereza. Wiedział i widział że jest szybszy. Sauberowi było potrzebne to 2 miejsce. Błąd wyszedł bardziej z braku doświadczenia jazdy pod tak ogromną presją. On dobrze widział czego może dokonać. Do błędu gromił wszystkich. Błąd "pokazał" mu, że "nie jest niezniszczalny" i może wywieźć zero w portfelu. a co do Massy, nagrabił też sobie tą przepychanką z Jensonem na wyjściu z ostatniego zakrętu. Mocno się ciskał w walce o pozycje. Massa BEZ przygód (urywane spojlery, przebite opony etc...) był jedynie przed Marusiami, Caterhamami i bolidami GP2. Jeden bolid wygrywa a drugi zamyka stawkę ... kiedy jak nie teraz dać mu kopa ! Ile jeszcze ?!?!
cobra
25.03.2012 11:15
Bardzo miła niespodzinka z Alonso i Perezem (!!!) na pudle. Pozytywnie zaskoczył też Senna (i Maldonado gdyby nie awaria). Na minus Gracjan, który jak widać nie nauczył się ostrożnie jeździć i tragiczny wynik Mercedesa po tak dobrych kwalifikacjach.
p33ro
25.03.2012 11:14
Perez wciąga nosem Masse i załatwił sobie jego fotel na 2013
jpslotus72
25.03.2012 11:14
Alonso nie jest moim ulubionym kierowcą, ale nie ma to nic do rzeczy w ocenie jego talentu i umiejętności. BRAWO! Deszcz pomógł w przetasowaniu, ale mimo to - okiełznać tegoroczne Ferrari w takich warunkach... Tym większy szacunek. Tym razem już bez zastrzeżeń przyłączam się do chóru – „Perez do Ferrari!” SENSACJA! Nareszcie na podium świeża twarz I bolid spoza „elitarnego klubu”. Super! Trochę tylko szkoda, ze nie doszło do bliższego pojedynku z Fernando w końcówce. Inżynier go zdekoncentrował tym „apelem o ostrożność”?... Silniki Ferrari na czele. „Pozdrawiam” fanów HRT, trzymających kciuki za zakwalifikowanie się tego złomu do wyścigu... Ta stajnia nie wnosi do ścigania NIC, poza problemami. Bolid „GP2” nie ma nic do roboty w F1 – niezależnie od umiejętności takich asów jak Karthikeyan, sama różnica prędkości stwarza zagrożenie dla innych – przekonał się o tym kiedyś Webber w Walencji (w zetknięciu z Lotusem/Caterhamem), a dzisiaj Button i Vettel... Reagowanie na nieobliczalny bolid jest nieprzewidywalne. Już przed sezonem pisałem, że HRT samą swoją obecnością na torze może niszczyć wyścigi faworytom – to jest jak petarda rzucona nagle na tor... Obawiam się, czy Grosjean nie zamierza iść w ślady Pietrowa – w Australii błysk w kwalifikacjach, dzisiaj atomowy start, a później „pietrowszczyzna”... Może to tylko kumulacja pecha na początku sezonu. Schumi na początku miał pecha – ale ogólnie Mercedesy mają jednak problem z oponami (co wyraźniej widać w przypadku Rosberga, który w dwóch poprzednich sezonach jeździł bez rewelacji, ale jednak trochę lepiej niż obecnie). Kimi solidnie – i właściwie nie ma co dodać (bez „bugów” i bez ekstra fajerwerków)... Bruno na mokrym jest chyba trochę bardziej Senną niż na suchym... Nad Massą nie będę się już znęcał... Co się teraz dzieje w głowie Vettela?...
Adakar
25.03.2012 11:14
Kartikeyan ehh ... 7 sekund po oczach to jeszcze w niego wjeżdżają. Czy nie może być on tak "niewidzialny" jak Pedro albo obie Marusie ? [color=red]Massa i Mercedes - WHERE ARE YOU ?!?[/color] Perez i Senna ... "element boski" ? Pastor ... WTF !?!