Amnesty International: W Bahrajnie nic się nie zmieniło

Organizacja przestrzega przed organizacją wyścigu na torze Sakhir.
13.04.1218:55
Nataniel Piórkowski
1219wyświetlenia

Organizacja Amnesty International uważa, że od ubiegłego roku w Bahrajnie nie doszło do poprawy sytuacji politycznej, pozwalającej na bezpieczne zorganizowanie wyścigu Grand Prix.

Po tygodniach dyskusji oraz olbrzymich kontrowersjach, FIA poinformowała w piątek, że nie widzi powodu, dla którego wyścig na torze Sakhir zaplanowany na 22 kwietnia miałby nie dojść do skutku. Amnesty International twierdzi jednak, że rząd Bahrajnu pragnie zatuszować realną sytuację kraju.

W ostatnich miesiącach władze Bahrajnu bardzo mocno skupiły się na odbudowie wizerunku, inwestując w grę pod publiczkę niż w realne wprowadzanie prawdziwych praw człowieka i reform politycznych. Władze chcą przedstawić Bahrajn jako stabilny i bezpieczny kraj, aby zakończyć falę międzynarodowej krytyki. Jednak gdy państwo przygotowuje się do organizacji Grand Prix Formuły 1, które w ubiegłym roku zostało odwołane z powodu niestabilności, antyrządowe manifestacje są codziennie tłumione przez policję, która nie waha się lekkomyślnie używać gazu łzawiącego, co nieraz doprowadzało do śmierci demonstrantów.

W ciągu ostatnich trzech miesięcy znacząco wzrosły także akty przemocy niektórych protestujących wobec sił bezpieczeństwa. Podczas gdy władze zapewniają o nie stosowaniu przemocy wobec tych, którzy sprzeciwiają się klanowi Al Kalifa, w rzeczywistości niewiele zmieniło się od czasu brutalnego stłumienia antyrządowych demonstracji w lutym i marcu ubiegłego roku - możemy przeczytać w specjalnym oświadczeniu organizacji.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

8
Zomo
13.04.2012 08:41
Nie chodzi o interwencje tylko o miedzynarodowy prestiz wladz. Teraz glupio im zwracac uwage na lamanie praw czlowieka bo "skoro organizatorom F1 to nie przeszkadza to chyba nie taki wielki problem"?
Adam2iak
13.04.2012 07:25
Gdyby Bahrajn był jakimś biednym afrykańskim "państewkiem" nie byłoby tematu... Zachód interweniuje tylko tam, gdzie może zwietrzyć dobry interes :(
MairJ23
13.04.2012 06:31
@michu_tarnow rozumiem ze posiadasz info z autopsji... czyli byles, widziales
michu_tarnow
13.04.2012 06:20
@MatiXF1 mi się nie wydaje, żeby te zamieszki aż tak osiągały całą f1, napewo będzie jakaś zwiększona ochrona.
MatiXF1
13.04.2012 06:18
Trochę się obawiam tego co tam będzie. Może się to skończyć niezbyt dobrze :/
michu_tarnow
13.04.2012 06:04
@LH85 z tego co się orientuje to aż tak to chyba nie. Bardziej chodzi o to żeby przez f1 pokazać światu co i jak źle się dzieje w Bahrajnie.
Ralph1537
13.04.2012 05:47
może sami nie wiedzą co się dzieje w ich kraju
LH85
13.04.2012 05:23
nie interesuje sie tym, lecz chce byście mi coś wyjaśnili. Z tego co rozumiem, w najgorszym wypadku nie daj Boże ktoś może stamtąd nie wrócić?