Sauber: Opuszczenie zespołu przez Pereza nie będzie proste

„Myślę, że on wie, co może osiągnąć z naszym samochodem”
13.06.1219:30
Mateusz Szymkiewicz
2031wyświetlenia

Po kolejnym świetnym wyniku Sergio Pereza, Peter Sauber postanowił skomentować na nowo powstałe plotki, które łączą Meksykanina z zespołem Ferrari.

Podczas chaotycznego wyścigu w Malezji, Perez zameldował się na mecie na drugim miejscu, co przyczyniło się do ogromnej ilości plotek, jakoby kierowca miał wkrótce zastąpić słabo spisującego się w Ferrari Felipe Massę. Pogłoski wkrótce ucichły, jednakże po Grand Prix Kanady, gdzie Meksykanin dojechał na trzecim miejscu, znów one przybrały na sile.

W zasadzie biorę to za komplement, jeżeli konkurencja naprawdę chce mieć jednego z moich kierowców - powiedział Peter Sauber dla szwajcarskiej gazety Blick.. To oznacza, że musimy naszą pracę wykonywać dobrze. Myślę, że Perez wie, co może osiągnąć z naszym samochodem.

68-latek również zapytany, czy istnieje możliwość, aby Perez mógł jeszcze w trakcie tego sezonu odejść z Saubera, odpowiedział: To na pewno nie wydarzy się w tym roku. Poza tym myślę, że opuszczenie naszego zespołu przez Pereza nie będzie takie proste.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

13
Mastah
15.06.2012 06:18
[quote="IceMan11"]O E20 mówi się, że jest to mistrzowska maszyna, ale kierowcy nie wyciskają z niej tyle ile wyciskałaby czołówka. Patrząc na tempo Raikkonena jestem w stanie w to uwierzyć.[/quote] fixed Australia: awaria skrzyni biegów w Q2, start z ostatniego pola, idiotyczna strategia jednego postoju ORAZ przetrzymanie Checo o kilka okrążeń za długo, kiedy doznał gigantycznych strat (ponad 20 sekund, pit stop trwa niewiele dłużej) Malezja: dwukrotne przetrzymanie Checo o jedno okrążenie za długo, problemy ze sprzęgłem przy ruszaniu z boksów Chiny: problem z przednim skrzydłem, ponownie problem ze sprzęgłem przy ruszaniu z boksów Bahrajn: nic szczególnego poza złym startem (obu kierowców, więc po raz trzeci z rzędu coś nie tak ze sprzęgłem) Hiszpania: przebita przez Grosjeana opona na starcie, awaria przeniesienia napędu Monako: awaria zawieszenia w Q1, start z przedostatniego pola, kolejny raz przetrzymanie o kilka okrążeń za długo (strata ponad 15 sekund) i przy okazji zarobienie kary DT, ponieważ Checo nie miał już absolutnie trakcji na wyjściu z zakrętów (stracone 4 sekundy w dwóch pierwszych sektorach na okrążeniu zjazdowym) Kanada: perfekcyjny wyścig A to tylko problemy jednego z ich dwóch kierowców! Gwarantuję, że Kobayashi miał ich drugie tyle. Błędy jakie popełnił Checo to dwie słabe kwalifikacje (Chiny - nadsterowność w Q3, Kanada - balans hamulców) i chwilowe wyjechanie poza tor podczas pogoni za Alonso w Malezji. Według mnie zanim on powinien zacząć się z nich tłumaczyć, zespół Saubera powinien zrobić baaardzo długą spowiedź z tego co nawywijali i jak dużo punktów kosztowała ich niekompetencja.
THC-303
15.06.2012 09:51
Traktujmy się poważnie. Jakieś źródło?
IceMan11
14.06.2012 12:36
@THC-303 Obce formy życia... Ludzie oczywiście. Ludzie z zespołów tj. Ferrari czy RBR. Ci sami ludzie mówili (po Monaco, nie wiem jak teraz), że Williams miał najlepszą aerodynamikę.
Kamikadze2000
14.06.2012 09:49
@Gie - tak samo można by się zastanowic, czy Hamilton, Alonso oraz Vettel to tacy dobrzy kierowcy, czy po prostu bolidy są świetne. Zarówno GRO, jak i PER to przyszłośc F1 - mam nadzieje, że ich kraje doczekają się mistrzostwa! :))
THC-303
14.06.2012 09:10
marb A Honda miała bodaj drugi największy budżet w tamtych latach. crizz Jak napisał @marb dostali bolid od Hondy, a kiedy (bogatsza) konkurencja zaczęła wprowadzać poprawki przestali wygrywać (z wyjątkiem Monzy). Dominowali na początku sezonu, bo 1. mieli bolid zbudowany wielkim nakładem Hondy, 2. trafili w zmianę regulaminową, dużo większą niż zmiany przed tym sezonem, co było szansą dla mniejszych zespołów. Od czasu Jordana 199 nie było w TOP3 bolidu zespołu, którego miejsce w stawce pod względem finansowym jest porównywalne z obecną sytuacją ekipy Saubera.
marb
14.06.2012 08:33
@crizz Brawn dostał praktycznie gotowy bolid od Hondy.
Adam2iak
14.06.2012 08:21
@Gie Jakoś Kamui i Kimi mimo identycznych bolidów wypadają raczej blado na ich tle. A Sauber niech już szuka zastępcy Pereza, on tam już długo nie pojeździ :)
crizz
14.06.2012 07:07
[quote]Zespół z takim budżetem nie zbuduje mistrzowskiej maszyny, to nie te czasy.[/quote] A Brawn GP?
THC-303
14.06.2012 06:06
"Mówi się" to znaczy kto mówi? Zespół z takim budżetem nie zbuduje mistrzowskiej maszyny, to nie te czasy.
IceMan11
13.06.2012 10:15
O C31 mówi się, że jest to mistrzowska maszyna, ale kierowcy nie wyciskają z niej tyle ile wyciskałaby czołówka. Patrząc na tempo Pereza jestem w stanie w to uwierzyć.
Simi
13.06.2012 06:15
Gie - myślisz, że słaby kierowca (mimo dobrego sprzętu) byłby w stanie dojechać na podium? Założę się, że Karthikeyan w Sauberze nie miałby nawet połowy zdobyczy punktowej Pereza. A co do kariery Meksykanina - moim zdaniem w Ferrari powinien jeździć dopiero w 2013, bądź 2014 roku. Nabierze doświadczenia i przejście do Scuderii nie będzie wiązało się ze spadkiem reputacji.
Sasilton
13.06.2012 05:59
bo 15 miejsce na starcie to idealne miejsce by atakować podium nie?
Gie
13.06.2012 05:45
No właśnie można się zastanawiać czy Perez, Grosjean są dobrym kierowcami czy to C31 i E20 są tak dobrymi samochodami?