Varhaug wygrywa pierwszy wyścig na torze Sonoma

Początek rywalizacji obfitował w dwie kolizje
22.09.1223:56
Mateusz Szymkiewicz
3777wyświetlenia

Pal Varhaug wygrał pierwszy wyścig serii Auto GP na torze Sonoma.

Niektórzy kierowcy pożegnali się z rywalizacją już na samym początku. W pierwszym zakręcie doszło do kolizji pomiędzy Francesco Dracone, a Maksimem Sniegirowem, po której obaj musieli się wycofać.

Kilkaset metrów dalej Antonio Pizzonia postanowił ściąć zakręt, co niestety zakończyło się kolizją pomiędzy nim, a liderującym Adrianem Quaife-Hobbsem. Na torze powstało spore zamieszanie i do akcji musiał wkroczyć samochód bezpieczeństwa. W pierwszej trójce znaleźli się odpowiednio Varhaug, Ricci oraz de Jong.

W trakcie neutralizacji zostały otwarte boksy, dlatego też cała stawka zjechała na czwartym okrążeniu odbyć swój postój. Problemy nie ominęły Giacomo Ricciego, Giuseppe Ciprianiego oraz Pippę Mann, którzy przez wydłużone postoje spadli o kilka pozycji. W przypadku Ricciego, z drugiego miejsca na piąte.

Samochód bezpieczeństwa zjechał z toru na piątym okrążeniu i restart przebiegł spokojnie. Pierwsza dziesiątka wyglądała następująco: pierwszy podążał Varhaug, de Jong i Sirotkin, czwarty był Campana, potem Ricci, Serenelli, la Rosa, Sakurai, Spavone, Cipriani.

Siódmego okrążenia dobrze wspominać nie będzie Michele la Rosa, który spadł z siódmego miejsca na dziewiąte. Na następnym kółku pobocze zwiedził koło pierwszego zakrętu Giuseppe Cipriani, aby okrążenie później pożegnać się z rywalizacją w tym dokładnie samym miejscu. Włoch próbując wrócić na tor utracił kontrolę nad bolidem, uszkadzając przednie skrzydło i gasząc silnik. Tymczasem Pippa Mann awansowała na dziewiąte miejsce po udanym ataku na Michele la Rosę.

Na czele stawki mieliśmy dosyć specyficzny pojedynek. Jadący na pierwszym miejscu Varhaug prezentował dosyć solidne tempo, utrzymując przez większość dystansu tą samą przewagę czasową nad drugim de Jongiem, który z kolei musiał uważać na jadącego raz szybciej raz wolniej Sirotkina. Ta sytuacja była wodą na młyn dla podążającego na czwartym miejscu Campany, zbliżającego się z okrążenia na okrążenie do pierwszej trójki.

Ostatecznie wszyscy zameldowali się na mecie na tych samych pozycjach, na jakich praktycznie jechali przez cały wyścig. Pierwszy na mecie zameldował się Pal Varhaug, który dzięki temu umocnił się na pozycji wicelidera, drugi Daniel de Jong, a trzeci Sergiej Sirotkin.

P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Pal Varhaug (7)Lola B05/52210h35m20,70425
2Daniel de Jong (32)Lola B05/5221+0:01,48118
3Siergiej Sirotkin (12)Lola B05/5221+0:03,06215
4Sergio Campana (8)Lola B05/5221+0:04,19012
5Giacomo Ricci (5)Lola B05/5221+0:12,87510
6Giancarlo Serenelli (45)Lola B05/5221+0:24,1248
7Kotaro Sakurai (14)Lola B05/5221+0:31,4426
8Antonio Spavone (23)Lola B05/5221+0:48,6954
9Pippa Mann (1)Lola B05/5221+1:00,7052
10Michele la Rosa (71)Lola B05/5221+1:02,9791
Niesklasyfikowani
11Giuseppe Cipriani (2)Lola B05/528
12Adrian Quaife-Hobbs (10)Lola B05/520
13Antonio Pizzonia (9)Lola B05/520
14Francesco Dracone (6)Lola B05/520
15Maksim Sniegirow (3)Lola B05/520
Pole position: Adrian Quaife-Hobbs - 1:25,470 (+1 pkt.)Najszybsze okrażenie: Daniel de Jong - 1:28,595 na 0 okrążeniu (+1 pkt.)

KOMENTARZE

3
Kamikadze2000
23.09.2012 02:47
Ta seria... a właściwie przestanę się o niej wypowiadać... ;]
matinson
23.09.2012 08:40
No , aż 15 kierowców na starcie, szkoda, że 3 tylko na ten weekend.
TommyYse
23.09.2012 07:46
Wystarczyło ukończyć wyścig, żeby zdobyć punkty :|