Senna poparzył plecy podczas Grand Prix Singapuru

Uszczerbek na zdrowiu mógł spowodować uszkodzony KERS
26.09.1219:58
Mateusz Szymkiewicz
2889wyświetlenia

Bruno Senna poparzył plecy podczas wyścigu o Grand Prix Singapuru.

Brazylijczyk podczas wyścigu na torze Marina Bay musiał wycofać się kilka okrążeń przed metą, ze względu na awarię samochodu. Jak się okazało, przyczyną usterki mógł być zepsuty KERS, który najprawdopodobniej poparzył w trakcie wyścigu plecy Senny.

Została przekazana Bruno alarmującą wiadomość, która brzmiała w ten sposób «Myślimy iż mamy problem z KERS'em, nie dotykaj samochodu nawet wtedy, kiedy będziesz stał na ziemi». Problem prawdopodobniej tkwił w przewodach - powiedział Ted Kravitz, reporter Sky Sports F1. Nie istniało zagrożenie życia, więc w zespole nikt nie był zbytnio przerażony, jednakże pojawiły się pewne zwarcia w przewodach.

Jak donosi Kravitz, Bruno Senna po wyścigu narzekał na ból pleców, na których znajdywały się plamy po oparzeniu.

Źródło: www1.skysports.com

KOMENTARZE

8
mbwrobel
28.09.2012 11:06
@up - i zastąpić zwykłym nitro :-). Oj, by się działo, gdyby te motorki dostawały podtlenek na wyjściu z zakrętu przed prostą startową...
oxiplegatz
28.09.2012 12:26
@MatiXF1 Od samego początku uważam że KERS trzeba wywalić z bolidów...
akkim
27.09.2012 06:52
Ostatni atrybut stracił już niestety, nic mu nie zostało jak poparzył - "plecy".
MatiXF1
27.09.2012 06:48
Ten to ma pecha do tego KERS'u...
Porky2
26.09.2012 09:13
chyba ze te oparzone plecy to sciema, zeby moc zastapic senne kierowca rezerwowym (przynajmniej na 1 wyscig)
adnowseb
26.09.2012 07:16
@Dante Bardzo bym chciał,choć wątpię aby obrażenia były na tyle wielkie, żeby Bruno nie mógł wystąpić.
Dante
26.09.2012 07:06
@Gie - I od razu rodzi się zaskakujące pytanie - czy Fin odegra tutaj pierwszoplanową rolę?
Gie
26.09.2012 06:25
Poparzone plecy? Czy te poparzone plecy pozwolą mu wystartować w następnym GP? :)