Awaria przyczyną wypadnięcia Hamiltona z toru

Brytyjczyk był też bardzo zadowolony z tempa swojego bolidu
15.03.1318:09
Paweł Zając
2828wyświetlenia

Wypadnięcie z toru Lewisa Hamiltona, podczas drugiego treningu było spowodowane awarią splittera.

Kierowca Mercedesa wpadł w żwir w szóstym zakręcie w samej końcówce popołudniowych jazd, po tym jak stracił docisk z przodu samochodu.

Doszło do rozdzielenia splittera, który przesunął się trochę w prawo i wpadł pod samochód, przez co dotykał podwozia - powiedział Brytyjczyk. Straciłem kontrolę nad autem. Wjechałem w szósty zakręt, skręciłem i nic się nie stało. Po prostu pojechałem prosto.

Skarżyłem się zespołowi na zbyt dużą podsterowność, podczas długiego przejazdu. Zjechałem i poprosiłem o zmianę ustawień przedniego skrzydła. Zespół wprowadził je, założył mi nowe opony i wróciłem na tor. Dojechałem do zakrętu, chciałem skręcić i się nie udało. Powiedziałem sam do siebie «co za idiota», jednak kiedy wróciłem do garażu zespół powiedział mi, że doszło do awarii. Możliwe, że doszło do niej, kiedy wcześniej znalazłem się poza torem, jednak całe szczęście samochód nie został poważnie uszkodzony i łatwo to naprawić.

Hamilton przyznał także, że był zaskoczony tak dobrym tempem swojego samochodu, jednak całkowicie odrzucił sugestie, że Mercedes będzie głównym rywalem Red Bulla. Nie tracimy dużo do Red Bulla, co jest niesamowite i pokazuje ogrom pracy jaką musiała wykonać nasza ekipa w fabryce. Jest kilka spraw, z którymi musimy się uporać, jednak nie jest to nic poważnego. Nie oczekiwałem, że będziemy tak konkurencyjni, to duży plus. Jest za wcześniej, żeby mówić, iż jesteśmy najlepsi z reszty stawki, jednak mamy dobre tempo, co bardzo mnie cieszy.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

6
marcosss
16.03.2013 08:53
oczywiście, a jakby inaczej! Jużci agenci Piarowi od robienia kasy uradzili, jaką baję wcisnąć "ludowi pracującemu miast i wsi" :) w każdym razie od tego sezonu cynik z pejsami błędów żadnych nie popełnia - ma się rozumieć! huhe :)
jawi1990
15.03.2013 10:09
W ich przypadku chyba musimy poczekać do wyścigu, żeby przekonać się czy zrobili coś ze swoim tempem wyścigowym.
krzysiu111
15.03.2013 07:03
Już druga awaria w tym sezonie przez którą Hamilton się rozbija :D
step07
15.03.2013 06:41
Niezły tekst Hamiltona :) Wydaje się, że Lewis ma całkiem dobre tempo i powalczy jutro o drugą linię. W wyścigu też wg mnie realna szansa na podium. Już się nie umiem doczekać jutrzejszych kwalifikacji. Szkoda tylko, że po nich muszę jechać na uczelnię :(
katinka
15.03.2013 05:48
@xdomino996, ja też Go lubię za to i tak w ogóle za wszystko :) Dobrze, że mocno bolid nie uszkodzony i szybko da się naprawić. Fajnie, gdyby jutro Lewis był w pierwszej trójce po Q3, ale nawet gdyby nie udało się, to wiem, że będzie mocno naciskał i walczył. Na takim pół ulicznym torze jak Albert Park chyba dobrze by było startować jak najwyżej, no i jakiś deszczyk może też sporo namieszać w stawce, a nawet zapowiadają zmienną pogodę. Chociaż na pierwszy wyścig sezonu wolałabym suche GP, więcej by powiedziało który team gdzie jest i jakie ma tempo wyścigowe.
xdomino996
15.03.2013 05:33
[quote]Powiedziałem sam do siebie «co za idiota», jednak kiedy wróciłem do garażu zespół powiedział mi, że doszło do awarii[/quote] I za to go lubię, może nie powiedziałby tego, gdyby faktycznie to był jego błąd, ale w stawce są kierowcy, którzy by tak się nie wypowiedzieli nawet żartem. A tak ogólnie to dobrze że nic poważnego, jutro walka o 2-3 linię :)