Trzeci dzień testów na torze Jerez

Pod nieobecność Alonso najlepszy czas uzyskał de la Rosa w MP4-20 z silnikiem V10
09.02.0617:53
Marek Roczniak
1388wyświetlenia
Po wczorajszym udanym debiucie nowej wersji silnika V8 Mercedesa, zespół McLaren trzeciego dnia testów na torze Jerez raczej nie zaliczy do zbyt udanych. Kimi Raikkonen przejął dzisiaj bolid MP4-21 od Juana Pablo Montoi, jednak większą część popołudnia spędził w boksach, gdyż zespół musiał usunąć usterkę skrzyni biegów i skutki wycieku oleju z silnika. W tej sytuacji Fin nie zdołał wykonać wszystkich zaplanowanych na czwartek zadań i za kierownicę nowego auta powróci jutro rano. Po południu zastąpi go tymczasem Pedro de la Rosa, który dzisiaj kontynuował testy za kierownicą przejściowego bolidu MP4-20 z silnikiem V10. Hiszpan skoncentrował się na testach opon Michelin i uzyskał najlepszy czas dnia, mając blisko półtorej sekundy przewagi nad Raikkonenem (P9). Jutro MP4-20 prowadził będzie drugi kierowca testowy stajni z Woking, Gary Paffett.

Drugi czas uzyskał kierowca Renault, Giancarlo Fisichella, tracąc niespełna 0.028 sekundy do de la Rosy. Francuska stajnia nie zrezygnowała jednak całkiem z testów po wykryciu wczoraj problemu z tylnym skrzydłem, a jedynie ograniczyła się dzisiaj do użycia tylko jednego bolidu R26, którym Fisichella musiał dzielić się z kierowcą testowym Renault, Heikki Kovalainenem (P7, +1.0s). Obaj kierowcy łącznie przejechali 116 okrążeń. W międzyczasie inżynierowie w Enstone kontynuowali badanie uszkodzonego skrzydła i dopóki na tor Jerez nie dotrą nowe części, zespół będzie musiał zadowolić się używaniem tylko jednego auta.

Na trzeciej pozycji uplasował się Mark Webber, demonstrując coraz lepsze osiągi Williamsa FW28 z silnikiem Cosworth CA2006 V8, który według inżynierów Hondy jest mocniejszy od ich własnej jednostki napędowej V8. W dodatku Australijczyk przejechał dzisiaj ponad 100 okrążeń, tak więc niezawodność tegorocznego bolidu stajni z Grove zaczyna ulegać poprawie. Problemy techniczne ograniczyły jednak dzisiejszą aktywność drugiego kierowcy Williamsa, Nico Rosberga (P8, +1.3s), który ze względu na awarię hydrauliki przy układzie kierowniczym przejechał tylko 60 okrążeń. Obaj kierowcy kontynuowali pracę nad ustawieniami auta i przeprowadzali dalsze testy opon Michelin.

Jedynym reprezentantem Hondy był w czwartek Jenson Button, który uplasował się na czwartej pozycji, tracąc do najszybszego kierowcy niewiele ponad pół sekundy. Brytyjczyk skoncentrował się na pracy nad ustawieniami bolidu RA106 i przeprowadzał testy opon Michelin na dłuższych dystansach, łącznie przejeżdżając 118 okrążeń. Japońska stajnia zakończyła dzisiaj trzydniowe testy na torze Jerez, które wykazały pewne problemy z silnikiem RA806E V8. Zespół będzie więc głównie koncentrował się nad poprawą niezawodności swojej jednostki napędowej podczas zaplanowanych na przyszły tydzień czterodniowych testów w Bahrajnie. Program testów będzie także obejmował sprawdzanie opon przeznaczonych do użycia w pierwszym wyścigu sezonu.

Kolejno na piątej i szóstej pozycji uplasowali się kierowcy zespołu BMW Sauber, Jacques Villeneuve i Nick Heidfeld, obaj mieszcząc się poniżej jednej sekundy straty do de la Rosy. Czwartek nie okazał się jednak zbyt udanym dniem dla stajni z Hinwil, bowiem aktywność Villeneuve'a ograniczyło uszkodzenie układu chłodzenia spowodowane przez jakiś "obcy obiekt", natomiast Heidfeld testy musiał zakończyć przed czasem ze względu na awarię pompy paliwowej. Obaj kierowcy przeprowadzali testy opon Michelin przeznaczonych do użycia w Grand Prix Bahrajnu. Jutro na torze Jerez powinien pojawić się Robert Kubica.

Toyota zakończyła dzisiaj trzydniowe testy na torze Jerez. Japońską stajnię ponownie reprezentowali Jarno Trulli i Ralf Schumacher, plasując się kolejno na 10 i 11 pozycji. Obaj kierowcy zakończyli zaplanowane na ten tydzień testy opon Bridgestone. Program testów obejmował także eksperymenty z różnym rozłożeniem ciężaru i pracę nad zawieszeniem bolidu TF106. W przyszłym tygodniu zespół będzie sprawdzał swój nowy pakiet aerodynamiczny na włoskim torze Vallelunga.

Główna uwaga była dzisiaj skupiona na debiucie nowego bolidu Scuderia Toro Rosso, który otrzymał oznaczenie STR1. Jak można się było spodziewać, z wyglądu przypomina on zeszłoroczny bolid Red Bull Racing, choć są oczywiście widoczne różnice, jak na przykład bardziej wyprofilowane boczne wloty powietrza. Ogólnie rzecz biorąc można chyba powiedzieć, że jest to rozwinięta wersja RB1 i już podczas pierwszego dnia testów samochód ten okazał się szybszy od tegorocznego bolidu MF1 Racing o blisko półtorej sekundy. Oczywiście trudno powiedzieć, czy jest to głównie zasługa ograniczonego silnika V10, ale tak czy inaczej należy się spodziewać, że władze Midland będą domagały się od FIA większych restrykcji na silniki V10. Pierwszy bolid Toro Rosso okazał się dosyć niezawodny, jako że Vitantonio Liuzzi przejechał za jego kierownicą 79 okrążeń (P12, +1.9s), a jedynym problemem okazała się niewielka usterka elektryki. Jutro STR1 poprowadzi Scott Speed.

Na ostatnich pozycjach uplasowali się kierowcy MF1 Racing, Christijan Albers i Tiago Monteiro, mając już ponad trzy sekundy straty do de la Rosy. Obaj kierowcy prowadzili dzisiaj zarówno nowy bolid M16, jak i przejściowego Jordana EJ15B. Albers rozpoczął dzisiejsze testy za kierownicą M16 i pracował nad ustawieniami auta, przy okazji przeprowadzając dalsze testy systemów. Po południu Holender przesiadł się do EJ15B i pracował nad aerodynamiką oraz silnikiem Toyoty. Tymczasem Monteiro po południu zadebiutował za kierownicą M16 i chociaż ze względu na problemy techniczne nie przejechał zbyt wielu okrążeń, to jednak był zadowolony z pracy wykonanej dotąd przez cały zespół. Jutro Portugalczyk będzie kontynuował poznawanie nowego auta.

Pogoda
Temperatura powietrza: 9-21 C
Temperatura toru: 9-24 C
Zachmurzenie z przejściowymi rozpogodzeniami

Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.

KierowcaKonstruktorBolidOp.Czas okr.Okr.
Czasy uzyskane w czwartek na torze Jerez
Pedro de la RosaMcLaren MercedesMP4-20 V10mic1:17.451123
1Giancarlo FisichellaRenaultR26 V8mic1:17.47976
1Mark WebberWilliams CosworthFW28 V8bri1:17.767104
1Jenson ButtonHondaRA106 V8mic1:17.990118
1Jacques VilleneuveBMW SauberF1.06 V8mic1:18.17975
1Nick HeidfeldBMW SauberF1.06 V8mic1:18.27863
1Heikki KovalainenRenaultR26 V8mic1:18.54245
1Nico RosbergWilliams CosworthFW28 V8bri1:18.84360
1Kimi RaikkonenMcLaren MercedesMP4-21 V8mic1:18.92940
1Jarno TrulliToyotaTF106 V8bri1:19.083103
1Ralf SchumacherToyotaTF106 V8bri1:19.320107
1Vitantonio LiuzziSTR CosworthSTR1 V10mic1:19.39479
1Christijan AlbersMF1 ToyotaM16 V8bri1:20.68590
1Tiago MonteiroMF1 ToyotaM16 V8bri1:20.92263
Źródło: pitpass.com

KOMENTARZE

22
STANLEY
10.02.2006 03:17
slaweksz:powiedz mie jedna rzecz wedlug ciebie ferrari jest dno to te inne zespoly co byly w zeszlym sezonie za ferrari to czym sa:czy 3 miejsce to zle ty chyba cos bierzesz ze takie bzdury wypisujesz piszesz ze nie umie to te 7 tytulow to z palca wyssal i jak czytam ze jest dziadkiem to mam wrazenie ze jestes starszy od niego. ps. odluz na bok prochy to moze bedziesz lepiej widzial buhahahaa
Bart
10.02.2006 12:28
Testy to testy sławusiu. Ja dalej się będę przy tym upierał, nie mówię, że nic nie znaczą, ale prawdziwym wyznacznikiem rozkładu sił będzie pierwszych kilka GP. A później samo się ułoży:D Poza tym nie skreślaj Schumeigo przed startem sezonu, bo możesz być niemile zaskoczony:D Tym, że McLareny będą obstawiać tyły również:p
W
10.02.2006 09:08
Tak Pussik - jak ostatnie wizyty w boksach Barichello... :-) Zejdźmy z Ferrari - nie było ich na testach, o których mowa powyżej.
Pussik
10.02.2006 08:37
Ferrari nie musi mieć best samochodu aby wygrać. :P Każdy zna ich doskonałe strategie.
slaweksz
10.02.2006 06:02
FERRARI TO DNO STANLEY DZIADEK MOZE CHCIEC ALE TRZEBA TEZ UMIEC A ON I JEGO BIEDNE STARE MIESNIE SIE JUZ NIE NADAJA DO JAZDY W F1 ON MOZE JEZDZIC W AMD CO NAJWYZEJ FORCA FERRARI? CZYZ TY NA GLOWE UPADL CZLOWIECZE BIEDNY NIE OSZUKUJMY SIE I SPOJRZMY PROSTO W OCZY DOMINATOREM NARAZIE JEST RENAULT CZY TO TESTY CZY NIE BO ROZNIE TUTAJ LUDZIE TO ODBIERAJA. WYNIKI I OSIAGI MOWIA SAME ZA SIBIE. A NIE BEDE TAK JAK POLOWO TUTAJ LUDZI MOWIL ZE TO TYLKO TESTY. SAMI KIEROWCY WYMIENIAJA SWOICH RYWALI I ONI WIEDZA KTO BEDZIE IM ZAGRAZAL DZIADEK NA WSPOLNYCH TESTACH TYLE SIE ZAWSZE WYGADA ZAWSZE POOPOWIADA ZE FERRARI TO ZE TAMTO A JAK PRZYCHODZI CO DO CZEGO LADUJE NA 3 I 5 POZYCJI I TAK BEDZIE DO KONCA JEGO KARIERY NIESTETY HIHIHI:) I PAMIETAJ CHCIEC A MOC TO 2 ROZNE SWIATY
STANLEY
10.02.2006 04:15
slaweksz:Alonso żeby był w tym sezonie mistrzem musi wygrywać i napewno mu nie będzie łatwo będzie miał trudniej niż w zeszłym sezonie a tymbardziej że dziadek ma ochote na 8 tytuł noi oczywiscie Raiko tez łącznie z Batonem. Będzie to chyba najlepszy sezon F-1.FORCA FERRARI.
odiss
09.02.2006 10:32
he he he. STR lepiej niż MF1 :) Tak trzymac :)
SorakF1
09.02.2006 09:44
McMerol --->> do postu z 18:57 -->> V8 poszła w ruch już wczoraj (tak podano wyżej) Leon --->> McLaren wcale nie jest słaby, to Kimi jechał słabiej (nie wiadomo dlaczego ???) slaweksz --->> dziadek Szumi na razie nic nie pokazał ( !!! ) KOMENTARZ ODEMNIE - jak będzie zobaczymy.
slaweksz
09.02.2006 08:42
Komentarz jest krotki wszystko idzie tak jak bylo wczesniej poczekajmy co pokoaze teraz DZIADEK SCHUMACHER bo reszta jest wiadomo Renault i Alonso mistrzami swiata to napewno i teraz albo honda albo ferrari zobaczymy POZDRAWIAM WAS PTASZKI HIHIHI FIU FIU
Leon
09.02.2006 08:10
Nie tylko McLaren słaby , ale i rzeczywiście Toyota poniżej oczekiwan. Nie wiem czy nowa aerodynamika pozwoli zniwelować ponad dwusekundową stratę do czołówki. pocieszający jest fakt,że są super niezawodni, a to może pozwolić im " dokręcac " silniczek .Ponadto , Team jest w dalszym ciągu optymistycznie nastawiony, więc może mają coś w zanadrzu , czego my nie wiemy. Pożyjemy , zobaczymy.
McMerol
09.02.2006 08:09
Toyota pokazuje że ma wytrzymały silnik, ale 1,5 - 2 s. straty to dużo. Ciekawie czy ten ich nowy pakiet areo pomoże zniwelować te różnice??????
Snake Plissken
09.02.2006 07:27
Raikonnen miał problemy ze skrzynia biegów oraz wyciek oleju z silnika, dlatego też zrobił tak mało kółek. Tak, jak i wczoraj Renault wymiata. Toyota nadal poniżej oczekiwań. W przyszłym tygodniu Toyota ma zaprezentować nowy pakiet, przygotowany specjalnie na Grand Prix Bahrajn. Ciekawe, czy im sie uda zniwelować straty do czołówki.
marcinek_com
09.02.2006 07:25
STR powinno jeździć na V8 gdyż budżet mają o niebo większy od MINARDI dla którego była wprowadzona to luka w przepisach. Miejmy nadzieję że wszystko rozegra się w granicach sportowej rywalizacji.
Pussik
09.02.2006 07:19
Cieszy mnie, że McLaren i reno wysoko. Kimi słabiej, ale co on ma teraz udowadniać? Ważne aby przetestował rzetelnie to co do niego należało.
Leon
09.02.2006 06:16
McLaren powinien pozostac przy v 10, skoro może Torro Rosso to inni też powinni mieć prawo wyboru . Zrobiłby się niezły burdel no i zapewne dwie klasyfikacje .
McMerol
09.02.2006 06:12
zobaczycie to będą niezapomniane pojedynki między: Toro Rosso, MF1 Racing a Super Aguri o to żeby nie zająć ostatniego miejsca w kwalifikacjach i wyścigu :- ))
Aquos
09.02.2006 06:12
slaweksz - w ubiegłym roku podczas testów też lepiej wypadał Montoya, a jednak już w trakcie sezonu to Kimi był szybszy
McMerol
09.02.2006 05:57
czy Kimi jeździł na tym nowym silniku, czy nie ??????
KIU
09.02.2006 05:20
Kimi pewnie maiał zakazane szalenie na torze i dlatego taki czas. A Montoy wczoraj mógł sobie powariowac troszke !! A tak to bez zaskoczenia !!
Adriannn
09.02.2006 05:13
Tak jak wczoraj.Zero zaskoczenia!
slaweksz
09.02.2006 05:03
Renault bez apelacyjnie najszybsze!!! Raikkonen byc moze jest oslabiony jeszcze po ostatniem przeziebieniu a byc moze Fin nie jest tym samym kierowca ktorym byl w 2005. Zawsze kiedy testuje Bolid jego mclaren laduje daleko z tyłu. Wiem ze sa to tylko testy ale napewno w pewnym sensie pokazuja na co kogo stac w sezonie 2006.
W
09.02.2006 05:02
De la Rosa czas prawie identyczny, jak wczoraj... Kimi ma gorszy czas od Juana o ponad 1,5 sekundy i 40 kółek... Williams i BMW bardzo się poprawiły. Toyota na poziomie STR. O zgrozo...!