Niedostateczne zasoby finansowe hamują rozwój Saubera

Monisha Katltenborn tłumaczy trudności globalną sytuacją ekonomiczną.
13.06.1317:31
jpslotus72
1469wyświetlenia

Pełniąca rolę szefa zespołu Sauber, Monisha Kaltenborn przyznała, że niedostateczne zasoby finansowe są główną przyczyną problemów spowalniających prace nad poprawieniem osiągów bolidu. Szwajcarski zespół wciąż usiłuje nawiązać do zeszłorocznych sukcesów, jednak do osiągnięcia tego celu potrzebne byłoby większe zaplecze finansowe.

Byłoby nam łatwiej - stwierdziła Monisha Kaltenborn w rozmowie z TotalRace. To jest trudne, ale gdybyśmy mieli więcej pieniędzy, moglibyśmy szybciej się rozwijać i zapewne wyszlibyśmy z tej sytuacji, w jakiej się znajdujemy. Teraz musimy za każdym razem rozważać, ile nas będzie kosztowała nowa część.

Zdaniem Kaltenborn, niedostateczne zasoby w kasie Saubera są odbiciem ogólnej sytuacji ekonomicznej w dzisiejszym świecie. Trudno jest znaleźć sponsorów. Paradoks spoczywa w tym, że ten sport jest bardzo emocjonujący, w ostatnich latach mamy bardzo dobre wyścigi, więc od tej strony działa to dobrze. Z drugiej jednak strony, mimo wszystko nie możemy przyciągnąć większej liczby sponsorów. Jest to związane nie tyle z produktem [F1], ile z ogólnym klimatem ekonomicznym.

Źródło: f1sport.autorevue.cz

KOMENTARZE

9
SirKamil
15.06.2013 08:51
Kryzys się stał. Ot taka malutka kruszynka, którą łatwo przeoczyć. McLaren faktycznie nakosił tych sponsorów od tamtej pory że aż strach. RB po 6 mistrzostwach zdobyuł aż jednego! Nie to co Sauber... ich upstrzony sponsorami bolid z 2010 wręcz ośmiesza tegoroczne poszycie.
katinka
15.06.2013 07:10
A Ty zawsze musisz mieć ostatnie zdanie... Nie wiem co tam sie stało w 2009, bo nigdy specjalnie nie interesował mnie temat sponsorów w F1 i może cos przeoczyłam, ale nie pamiętam, aby Ferrari, RBR czy McLaren miało z tym problemy. A Sauber jednak tak i nie wiem, może jeszcze Renault tez, ale to z wiadomych powodów.
SirKamil
15.06.2013 01:41
Tylko jaki zespół nie miał problemow z pozyskaniem sponsorami po 2009? Wszystkie miały, więc wyszczególnienie w tym gronie małego Saubera mija się z sensem.
katinka
15.06.2013 09:47
Mi chodziło właśnie o te lata po BMW, bo tych wczesniejszych nie oglądałam. Czyli kiedyś nie miał Sauber problemów ze sponsorami, szkoda więc, że teraz jest inaczej. Co w sumie trochę mnie dziwi, bo przecież w Szwajcarii jest tyle bogatych banków i innych, znanych firm.
SirKamil
14.06.2013 01:21
Nie robiłbym jej wyrzutów za to co powiedziała, bo to sama prawda. Klimat do znajdowania dobrego finansowania w motorsporcie jest denny a polityka ponad 80 letniego monopolisty polegająca na hołubieniu najsilniejszych kosztem najbiedniejszych, czyli defacto wbijana im noża w plecy (zainteresowanie sponsorów wynika z ogólnej stabilności finansowej z innych źródeł- to znaczy, że sponsorzy wolą dokładać swoją działkę do silnego i stabilnego budżetu, niż tworzyć go z niskiego pułapu) nie pomaga. odrębną kwestią jest wykorzystanie tego, co się ma a Sauber nie ma mniej niż w tamtym sezonie. Wykorzystując należycie posiadane zasoby- jak rok temu, jak Force India w tym- nie byłoby problemy braku kopalni złota na sfinansowanie wygrzebania się z doła, co zawsze jest kosztowne bo trzeba się wszak rozwijać x razy szybciej niż konkurencja z przodu. [quote]Z tego co pamiętam Sauber chyba zawsze miał problemy z pozyskaniem sponsorów. [/quote] To źle pamiętasz. Sauber przed erą BMW i kryzysem zawsze słynął ze stabilności i dobrego zaplecza sponsorskiego wspierany przez Petronasa, Red Bulla, Credit-Suise i pomniejszych partnerów o czym inne zespoły tego kalibru mogły tylko pomarzyć, nierzadko upadając.
katinka
14.06.2013 07:03
Z tego co pamiętam Sauber chyba zawsze miał problemy z pozyskaniem sponsorów. Kiedyś BMW zostawiło ich z niczym i dali radę, więc mam nadzieję, że teraz też tak będzie. Szkoda Hulkenberga, bo tą zmianą zespołu pewno liczył na bolid jaki miał Perez w zeszłym sezonie. A Monisha Kaltenborn jest dopiero od kilku miesięcy szefową Saubera, więc jej robotę chyba będzie można oceniać dopiero za jakiś czas. A przynajmniej powiedziała co i jak, a nie bajeruje jak co niektórzy szefowie teamów, że to wina opon, toru, pogody, latających ptaków i czegoś tam jeszcze.
ICEman
13.06.2013 09:49
Nikt już nie chce dawać góry pieniędzy w zamian za reklamy tak jak to bylo kiedyś z papierosami
ROOK
13.06.2013 07:43
[quote="Monisha Kaltenborn"]Niedostateczne zasoby w kasie Saubera są odbiciem ogólnej sytuacji ekonomicznej w dzisiejszym świecie[/quote] [color=white].[/color] He, he, tak jakby pozostałe zespoły żyły w jakichś światach równoległych i ich ten problem nie dotyczył w równym stopniu… :)) [color=white].[/color] Monisha, to Twoja wina, nie mydl nam tu oczu… ;-) [color=white].[/color] Nie znam zbyt wielu szczegółów, ale szefostwo Kaltenborn sprawia wrażenie dość niedorobionego, jakby ten awans przyszedł dla niej jeszcze zdecydowanie za wcześnie. Świadczą o tym nie tylko decyzje, które popełnia, ich rezultaty sportowe, ale nawet mowa ciała w padoku, jaką widać w trakcie weekendów wyścigowych (z gatunku: „ojej, co ja tutaj robię?”) – kamery Sky dość często ją wyłapują. [color=white].[/color] Porównując do innego „młodego zdolnego”, czyli do Boulliera, to jego robota sprawia o wiele lepsze wrażenie, mimo że też nie ustrzegł się błędów.
Mastah
13.06.2013 05:26
Finanse byłyby większe, gdyby nie beznadziejna praca zespołu podczas weekendów wyścigowych w zeszłym roku i zmarnowanie bolidu, który bez absolutnie żadnych problemów powinien dostarczyć 5 miejsce w konstruktorach, przed Mercedesem. Popełniali żenujące błędy, no to ich "Bozia pokarała", tak samo jak Williamsa i McLarena.