Haas potwierdza zakontraktowanie Grosjeana na sezon 2016

dostał już sfeter haasa, widać że zespół poważnie podchodzi do rywalizacji

Jak czytam "inne podejście do Formuły 1" to już jest jasne, że niestety Haas będzie musiał zweryfikować swoje podejście lub polegnie po kilku sezonach.

@Ambrozya Zupełnie nie. Volkswagena też nie ma w stawce, a nikt nie pozwoliłby biegać w jego ciuchach Vettelowi czy Rosbergowi. slipstream wyjaśnił sprawę.

@Adakar Tego, że Haasa aktualnie jakby nie było jeszcze w stawce. A Ferrari było gdy Vettel miał podpisany kontrakt. Tak mi się wydaje ;)

Mam nadzieje, że bedzie to dobra decyzja i wstep do współpracy z Ferrari. :))

[quote="Adakar"]Team B dla Ferrari od polowy lat 90 byl Sauber[/quote] Co nie zmienia stanu rzeczy, że musi tak trwać wiecznie. I właśnie powoli to się zmienia w stronę Haas, co ma też tyle logiki, że Ferrari od zawsze celowało w amerykański rynek i każde "wsparcie" zza oceanem jest dla scuderii cenne. [quote="Adakar"]Swoja droga... pozwolili mu na pokazanie sie w barwach HAASa w trakcie trwajacego sezonu, kiedy jest kierowca innej ekipy z innymi silnikami ... WTF?![/quote] Jak zespół płaci, to zespół wymaga i może trzymać kierowcę. Kiedy zespół nie wywiązuje się ze swojej części kontraktu, to najczęściej w ramach "porozumienia" z kierowcą aby ten wykazał "wyrozumiałość" pozwala się mu na nieco więcej, albo nieco luźniej od niego wymaga respektowania kontraktu. A problemy finansowe Lotusa są znane.

Swoja droga... pozwolili mu na pokazanie sie w barwach HAASa w trakcie trwajacego sezonu, kiedy jest kierowca innej ekipy z innymi silnikami ... WTF?! Jak sie zwalnial Vettel, to trzymali go do ostatnich godzin pod kluczem RedBulla w AbuDhabi, zeby nie mogl nawet siedziec w garazu podczs testow posezonowych u czerwonych ! Z lekka szok :D [quote="ICEman"]Czyli to będzie taki team b Ferrari, coś jak STR dla RedBulla[/quote] Team B dla Ferrari od polowy lat 90 byl Sauber. Z przerwa na romans z BMW

Dobrze że nie wyleciał z F1, bo i tak mogłoby się zdarzyć. Z tym kontraktem to może i jest taka szansa. Nie ma co się jednak spodziewać że jest tu mowa o bezpośrednim przejściu już teraz, a nawet zakładając że Grosjean trafił szóstkę i Ferrari ma dla niego miejsce na 2017 to każdy kontrakt można rozwiązać. Z resztą mówimy tu o Ferrari heloł

Ciekawe jakby to skomentował Arrivabene ;) ?

Czyli to będzie taki team b Ferrari, coś jak STR dla RedBulla

Zawsze wierzyłem w Groszka i od dawna mu kibicuję. To dobra droga do Ferrari. Romek jeszcze będzie mistrzem.

W zeszłym tygodniu pisałem, że przejście Romaina do Haasa musi mieć drugie dno (Ferrari). Ale z drugiej strony dlaczego akurat on miałby być kierowcą Ferrari w 2017r. Przecież w stawce jest Hulkenberg i Bottas, którym talentu nie można odmówić.

Również życzę Romainowi powodzenia w nowym zespole. Od dłuższego czasu mu kibicuję (jak również Lotusowi). Nie jestem pewien czy Haas to dobry wybór, ale mam nadzieję że będzie OK. No a sytuacja Lotusa staje się z dnia na dzień coraz bardziej katastrofalna, co mnie osobiście martwi. A nie wiadomo czy i jak szybko ulegnie ona poprawie (bo póki co mamy tylko list intencyjny).

Pewnie poczekają z ogłoszeniem drugiego kierowcy do GP Meksyku.

Powodzenia! Mam nadzieję, że partnerem zespołowym będzie jednak Vergne.

Może Romain chciał po prostu zmienić otoczenie. Nie był specjalnie zadowolony, że Palmer przejmował jego bolid w piątki a nie bolid Maldonado, no i do tego kłopoty finansowe Lotusa. Życzę mu powodzenia. ;)

Przynajmniej nie będzie się martwić o to czy rachunki za prąd zapłacone :P

Bardzo dobry wybór i pewnie niezła kasa. Nie ma się co dziwić.

To jego życie i jego wybór. Raczej wie, co robi.

@rad95 Grosjean w ciemno tam nie idzie. Na 95% ma podpisany kontrakt z Ferrari na sezon 2017.

PR-owa gadka PR-ową gadką - RoGro stawia wszystko na jedną kartę, aby w 2017 roku znaleźć się w Ferrari.

Szkoda Grosjeana , wątpię by Haas zaliczył mocny sezon. Mimo problemów renault byłoby lepszą opcją. ;)