Ferlney: Zespół odzyskał pewność siebie dzięki wynikowi z Monako

Force India spodziewa się kolejnych mocnych występów w Montrealu i Baku.
05.06.1612:57
Nataniel Piórkowski
1529wyświetlenia


Wiceszef Force India - Bob Fernley podkreśla, że podwójny finisz w czołowej dziesiątce, osiągnięty podczas GP Monako, pozytywnie wpłynął na morale jego zespołu.

Dzięki trzeciemu miejscu Sergio Pereza i szóstemu Nico Hulkenberga, oba bolidy stajni z Silverstone zostały po raz pierwszy w tym roku sklasyfikowane w TOP10. Dzięki bardzo mocnemu występowi na ulicach Monte Carlo, teamowi Vijaya Maylli udało się powrócić na piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów, wyprzedzając Toro Rosso i Haasa.

Doprowadzenie do mety obu naszych bolidów w czołowej dziesiątce jest niezmiernie zachęcającym wynikiem, ponieważ wcześniej mieliśmy z tym spore problemy. Potrzebowaliśmy szczęścia, bo w trakcie czterech pierwszych weekendów sezonu bardzo często znajdowaliśmy się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze - powiedział Fernley.

Bez wątpienia naszym najgroźniejszym rywalem jest Toro Rosso - w Monako uzyskaliśmy od nich znacznie lepszy wynik, co pozwoliło nam odzyskać piąte miejsce w tabeli konstruktorów. Ponadto zaprezentowaliśmy mocne tempo w Barcelonie, gdzie pojawił się pakiet poprawek. Widzimy, że nasz bolid stać na walkę o wysokie lokaty, a cały zespół powrócił do konkurencyjnej dyspozycji. To wpływa na pewność siebie członków naszej ekipy, szczególnie że kolejne obiekty powinny nam odpowiadać - wyjaśniał Brytyjczyk odnosząc się do nastrojów panujących w zespole.

Fernley zaznaczył, że konstrukcja Force India stale ewoluuje i powinna dobrze spisać się podczas zbliżającego się Grand Prix Kanady. Ten weekend powinien nam odpowiadać. W przypadku Montrealu nie spodziewam się żadnych problemów. Prawdopodobnie będzie nam także pasował kolejny obiekt, a więc uliczny tor w Baku. Po tych dwóch weekendach dokonamy ponownej oceny.

KOMENTARZE

9
bartoszcze
09.06.2016 05:30
@mcracer1993 Kwestia kontraktowa między zawodnikiem a zespołem. Względem Berniego zespół ma tylko obowiązek wystawić dwa bolidy.
mcracer1993
09.06.2016 05:13
@bartoszcze Tego się nigdy nie dowiemy, dlaczego Porsche nie wystawiło trzeciego samochodu. Zespół by się zgodził, żeby Hulk wystartował w LM24 kiedy jednocześnie się odbywa GP F1? Nie sądzę.
bartoszcze
09.06.2016 06:57
@mcracer1993 Przecież zespół mógł mu się zgodzić i Bernie nic by do tego nie miał. I to też Bernie zdecydował, że Porsche nie ma trzeciego samochodu w LM24?
marios76
08.06.2016 06:47
Przeglądałem ostatnio oferty firm modelarskich, czy można kupić jakiś efektowny model, który po sklejeniu i pomalowania będzie się fajnie prezentował na półce. Nie ten temat? Hmm, Tyrell 020 z roku 91. Czyli stare dobre czasy F1. Ponieważ w opisie ani słowa o historii, wracam na naszą stronkę, rzucam okiem na statystyki i oczom nie wierzę. Tu o wyścigowym szczęściu będę pisał, którego brakuje Nico. Nazwisko Stefano Modena, zespoły Tyrell, Brałam, Jordan i jakaś pomylka;) Żaden materiał na mistrza, a w dwóch słabiutkich teamach dwa podia- Monako i Kanada. Nie dysponował raczej bolidem o potencjale FI, a jednak się udało. Myślę, że takich nazwisk znajdzie się sporo. Czasami brakuje tej kropki nad "i". I nawet nie ma co zwalac na pecha okoliczności, awarie itp. Bo sezon długi, a który to już Hulkenberga w F1?
mcracer1993
07.06.2016 09:49
@Basshuntersw Stwierdzam to po tym jak wystartował rok temu w wyścigu 24 h Le Mans. To jest wyścig, w którym liczy się nie tylko szybkość i koncentracja zawodników ale i też wytrzymałość samochodów - kto będzie najszybszy i będzie miał najmniej problemów z samochodem ten wygrywa. A co do Hulka to tak mu się spodobało, że chciał wystartować też w tym roku w tym wyścigu no ale niestety. Tak został ułożony kalendarz F1, żeby nie miał możliwości wystartowania w tegorocznym wyścigu 24 h Le Mans. Obecny szef FIA ostro skrytykował kierowców, którzy są aktywnymi kierowcami F1 i jednocześnie chcą startować w tym legendarnym wyścigu. Dlatego GP Europy pokrywa się z tym wyścigiem. Miejmy nadzieję, że to się zmieni od przyszłego roku.
mcracer1993
06.06.2016 06:07
[quote="rocque"]Monako - powinien stać na podium, ale dostał gorszą strategię niż Perez[/quote] Tak samo Ricciardo (przyszły uczestnik jakiejkolwiek reklamy pasty do zębów - tylko wystarczy wygrywać wyścigi i quale) powinien wygrać wyścig, bo miał gigantyczną przewagę nad resztą ale mechanicy nie pierwszy raz mu to wszystko zepsuli.
rocque
06.06.2016 04:17
[quote="mcracer1993"]Bardziej to drugie biorąc pod uwagę ostatnie występy[/quote] Australia - HUL 6 PER 0 Bahrajn - w zasadzie obaj skończyli po 1 kółku - Hulk uszkodził skrzydło na tyle bolidu Haasa, Perez zepsuł sobie i Sainzowi wyścig przez głupi atak Chiny - Hulkenberg awaria w kwalu, po pierwszych kółkach jedno miejsce za PER, stracił na SC i zmianie opon (musiał czekać, stąd była ta wolna jazda co Vettel wyprzedzał na zjeździe) Rosja - słabszy kwal Nico + Gutierrez Hiszpania - pożar u Hulkenberga Monako - powinien stać na podium, ale dostał gorszą strategię niż Perez Zeszły rok: rozwalone Monako przez Ferdka, awarie: Węgry, Belgia, USA vs koniec wyścigu Sergio na Węgrzech po kolizji z Maldonado
mcracer1993
06.06.2016 01:27
@MairJ23 Bardziej to drugie biorąc pod uwagę ostatnie występy. No ale niestety widać, że Hulk chciałby startować w wyścigach długodystansowych niż w F1 - ponadto przy swoim wzroście nie ma żadnych szans, że kiedykolwiek dostanie się do jakiegoś topowego zespołu. Dlatego nie ma żadnego miejsca na podium.
MairJ23
05.06.2016 11:31
Kiedy Hulk stanie na podium ? Czy on taki pechowy czy taki slaby wzgledem Checo ?