Steiner: Haas musi skuteczniej wykorzystywać sesje treningowe

Szef Haasa - Gunther Steiner, uważa, że ostatnie problemy jego zespołu są związane z nietrafionymi decyzjami dotyczącymi wykorzystania sesji treningowych.

Amerykański team ma za sobą koszmarny występ w Grand Prix Meksyku, gdzie Romain Grosjean i Esteban Gutierrez narzekali na prowadzenie się swych bolidów.

Wiemy, co jest nie tak, Nie możemy znaleźć optymalnego balansu, nie mogliśmy zmusić opon do pracy w odpowiednim zakresie. Po prostu brakowało nam tempa. Musimy być ze sobą szczerzy i otwarcie przyznać, że nie wykonywaliśmy dobrej pracy, począwszy od piątkowych treningów. Myślałem, że uda nam się odrobić straty w sobotę, ale tak nie było. Kwalifikacje były wręcz przerażające. W wyścigach tak czasem bywa. W trakcie kolejnych dwóch weekendów Grand Prix musimy działać lepiej. Wiemy, że stać nas na to. Dwa weekendy temu awansowaliśmy do Q3, więc skąd ostatnie problemy? Nie wiem. Damy z siebie wszystko w nadchodzących wyścigach - powiedział szef teamu z Kannapolis.

Zdaniem Stainera nieudane piątkowe treningi mocno ograniczały możliwości zespołu, który jako debiutant nie dysponuje danymi z poprzednich sezonów. Sądzę, że musimy popracować nad tym jak wyglądają nasze piątkowe treningi, tak, abyśmy rzeczywiście wykorzystali je na trenowanie, a nie spędzali połowy czasu w garażu. To najgorsze, co może nam się przytrafić, bo nie zyskujemy żadnych informacji. W Meksyku, w FP2, jeden z bolidów był uziemiony, więc drugi starał się zrealizować cały program. Tak się nie da. Później przychodzi chwila pracy nad ustawieniami i jest się w szczerym polu.

Myślę, że obecnie jest to nasz największy problem. W ostatnich dwóch Grand Prix nie mieliśmy czystych piątków i sobót. Popracujemy nad tym. Gdy coś się psuje w trakcie okrążenia instalacyjnego, na przykład ECU (centralna jednostka sterująca), to co można zrobić? Każdy daje z siebie wszystko, ale takie rzeczy się zdarzają. Trzeba zachować pokorę i robić swoje - podsumował.