Horner: Red Bull pozostanie punktem odniesienia dla Renault

Embed from Getty Images

Christian Horner jest przekonany, że Red Bull pozostanie dla Renault punktem odniesienia w rozwoju silnika i bolidu fabrycznej stajni, nawet pomimo tego, że od przyszłego roku z jednostek francuskiego producenta będzie korzystała ekipa McLarena.

Red Bull odniósł w tym sezonie trzy zwycięstwa w wyścigach: w GP Azerbejedżanu triumfował Daniel Ricciardo a podczas GP Malezji i Meksyku najlepszy okazaywł się Max Verstappena.

Fabryczny team Renault Sport zajmuje obecnie siódme miejsce w klasyfikacji konstruktorów, dysponując obecnie 24 punktami przewagi nad McLarenem, którego szanse na walkę o punktowane lokaty znacząco ogranicza w tym sezonie jednostka napędowa Hondy. Od kolejnej kampanii team z Woking będzie już jednak korzystał z silników dostarczanych przez Renault.

McLaren to wspaniały zespół z dwoma mocnymi kierowcami. Nie możemy się już doczekać, by z nimi rywalizować. W drugiej połowie tego sezonu dokonaliśmy jednak znaczących postępów i oczywiście naszym celem jest przeniesienie tego impetu na 2018 rok. Punktem odniesienia dla Renault będzie w dalszym ciągu Red Bull - zapewniał Horner.

Jak dotąd w drugiej połowie sezonu kierowcy Red Bulla zdobyli więcej punktów niż zawodnicy Ferrari. Horner liczy, że trend ten utrzyma się w 2018 roku. Mamy dość dużą stabilność przepisów, więc lekcje które odrobimy z RB13 znajdą zastosowanie przy tworzeniu RB14. Oczywiście mamy nadzieję, że przez zimę Renault uda się poprawić osiągi i niezawodność jednostki napędowej. Nie ukrywamy, że są to dla nas dwa fundamentalne aspekty. Sądzę, że pokazaliśmy, iż mamy naprawdę konkurencyjny bolid. Jeśli uda nam się wyciągnąć wnioski z tego sezonu, to mamy nadzieję, że kolejne mistrzostwa rozpoczniemy w lepszej sytuacji niż miało to miejsce na starcie tego roku.