Briatore: Ferrari powinno było zatrudnić Verstappena

@marios76 - akurat sezon 2007 był jednym ze słabszych w wykonaniu Alonso (problemy z hamulcami i oponami Bridgestone). Najlepsze miał w Ferrari. :)

Tytuły zdobywa zespół a dla mnie stanowią go (w pewnym uproszczeniu) trzy moduły: kierowcy, bolidy, ekipa techniczna. Wszystko musi zagrać i/lub jak najmniej razy zazgrzytać aby myśleć o końcowym sukcesie. Jak Sergio uważa że kierowcy byli jedynym ogniwem ktore zawiodlo, to niech sobie zatrudni lepszych bo cala reszta hula az miło popatrzeć i ... dalej czeka na tytuły. Za takie gadanie wlasnie nigdy nie lubilem, nie lubie i mozliwe ze nigdy nie polubie ferrari. Problem w tym ze w tym bałaganie, w tej "primadonnie" jezdzi dwóch gości których lubie.

@Maciek znafca A ty pefnie wiesz o czym piszesz więc może wyjaśnisz nam różnice miedzy W089 i SF70 i co z tego według Ciebie wynika? :) Ja po prostu komentuje wypowiedzi Briatore i Laudy i to co z nich wynika. To Ci dwaj Panowie twierdzą, że Ferrarri posiadało w tym sezonie mistrzowski bolid a tytułu nie zdobyło bo nie wykorzystało jego potencjału. A dlaczego nie wykorzystało jego potencjału? To już sobie sam dośpiewaj albo poczytaj co mówią ludzie ze światka F1.

[quote="derwisz"]Z braku własnego zdania w temacie uwielbiasz krytykować innych. Zamiast wypisywać ocenne fantasmagorie atakujące innych użytkowników może byś udowodnił, ze stać cię na coś więcej czyli na swój własny komentarz do treści newsa?[/quote] [quote]Vettel i Verstappen - przecież to by była miazga, mieszanka wybuchowa :) Taki projekt nie miał prawa by wyjść, Ferrari zawsze miało podział na kierowcę nr. 1 i 2. Już widzę zadowolenie Sebastiana gdyby go Max objeżdżał.[/quote] Yyy spoko. Nie wyciągnąłem wniosków na temat twojego ataku wobec Vettela i Kimiego z tego komentarza, ale z wszystkich innych przez które twoj wczorajszy wpis sugeruje taką samą opinie. Nie raz widziałem, jak niekulturalnie wypowiadałeś się o Raikkonenie, co bardzo razi w oczy. Myślisz, że nie pamiętamy? :) @marios76 a gdzie ja napisałem o wyższości jednego bolidu nad drugim? Napisałem, że to zależne od konfiguracji toru. No chyba nie było tak, że Kimi i Seb są specami od Monako, że tak wszystkim uciekli? Ty tez tak jak Pan @derwisz nie sięgasz pare linijek wpisów wyżej? Najlepsze jest to, że Wasze porównania są tylko teoretyczne, wiecie chociaż jak bardzo W089 i SF70 różniły się od siebie?

@derwisz znafca powinien jasno sie okreslic ktory zespol mial lepszy bolid w tym sezonie. Jak wskaze Mercedesa to poloze go argumentami zgodnymi z faktami. Jak wskaze Ferrari to ... poloze go argumentami zgodnymi z faktami. Ale trzeba chciec, zeby cos zrozumiec! Tu nawet nie chodzi o wiedze. W tym sezonie latwo okreslic miejsce dwoch zespolow w stawce. No trzech- Sauber najslabszy ;) Na powaznie: Red Bull byl trzecia sila Force India czwarta. Tak przez caly sezon reszta to zmienne. Co do Ferrari i Mercedesa cizko wskazac zwyciezce. Co z tego ze Hamilton ma wiecej PP jak Ferrari lepsze tempo w wyscigu... czterej czolowi kierowcy maja bardzo zblizone srednie z pozycji startowych i nawet dla przecietnego w.tej materii Raikkonena wynik jest bardzo wysoki, co pokazuje spory potencjal Ferrari. Oczywiscie mozna porownywac Vettela.z Hamiltonem bo podobna liczba tytulow itp. Jednak Lewisa stawiam wyzej nie z sympatii, ale... kogo konkretnego jako partnera zespolowego pokonal Vettel? Raikonena? Fakt, ale spojrzmy jak sponiewieral go Alonso ;) Ricciardo? Nosz kurcze, odjechal mu i to sporo. Lewis pokonal mniej lub bardziej przekonujaco Buttona i byl w debiucie niemal na poziomie Alonso, w jego najlepszym czasie. Wazne tez jest to, ze Hamilton dojrzal i rzadko popelnia bledy, a Vettel zostal goracoglowym. @Maciek znafca @magiel666 Koledzy, nie mozna pisac o wyzszosci bolidu nad drugim, gdy w tym.drugim po prostu siedza slabsi kierowcy. Niewiele, ale slabsi. Vettel jest jak opisalem nieco slabszy od Hamiltona, Raikkonen od Bottasa. Co podkreslam trzeciemu i czwartemu nie przeszkodzilo sporadycznie wygrywac z pierwszym i drugim. Zrozumiale?

@Maciek znafca A tfoja opinia jest podyktowana wyłącznie upodobaniem względem własnego ego. "Patrzcie jaki to ja jestem mądry , piękny i intelygentny" Z braku własnego zdania w temacie uwielbiasz krytykować innych. Zamiast wypisywać ocenne fantasmagorie atakujące innych użytkowników może byś udowodnił, ze stać cię na coś więcej czyli na swój własny komentarz do treści newsa? P.S. I zrób coś ze swoimi urojeniami. Trzeba mieć niezły mętlik w głowie by w moim komentarzu doszukać się ataku na Vettela i Raikkonena. Ja podsumowałem wypowiedzi cytowane w newsie a to Ty wyciągnąłeś z tych wypowiedzi dalej idące wnioski odnośnie jakości kierowców Ferrari. Wiadomo, głodnemu zawsze chleb na myśli. ;)

@Maciek znafca utrafiłeś Pan w samo sedno. Jeden z najlepszych komentarzy jaki kiedykolwiek przeczytałem na tym forum.

Przecież powyższe opinie są tylko podyktowane upodobaniami względem kierowców. Ten na górze próbuje od paru lat udowodnić jakimi przeciętniakami są Vettel i Raikkonen, zaś ten na dole próbuje wcisnąć ten sam kit tyle ze z Hamiltonem. Szkoda polemiki.. ;)

@derwisz - tak, z pewnością... gdyby nie problemy zespołu (i kierowców) z bolidem Merca w pierwszej fazie sezonu, nie byłoby o czym mówić. :P Fakt jest taki, że Ferrari realne szanse miało przede wszystkim na torach ulicznych i krętych. W kalendarzu przeważają obiekty szybkie. Merc niestety nadal jest z przodu - nie jest to przewaga z lat 2014-2016, ale nadal mają inicjatywę. Ale oby w 2018 roku się to zmieniło. ;)

@derwisz ale za chwilę usłyszysz, że Mercedes ma taką rakietę i że był w tym sezonie zdecydowanie, niezaprzeczalnie, miażdżąco najszybszy :/

Vettel i Verstappen - przecież to by była miazga, mieszanka wybuchowa :) Taki projekt nie miał prawa by wyjść, Ferrari zawsze miało podział na kierowcę nr. 1 i 2. Już widzę zadowolenie Sebastiana gdyby go Max objeżdżał. @up nie jesteście inżynierami i nie możecie wiedzieć kto miał szybszy bolid, jak pokazywały to wielokrotnie wyniki, było to zależne od konfiguracji toru.

Hehe, a jak dawno mówiłem, że największym problemem Ferrari są kierowcy, to mnie tu odsądzano od czci i wiary. :)

@derwisz Moim zdaniem mieli podobny, wystarczająco aby wygrał lepszy. Vettel sam się załatwił + awarie go dobiły. Z Hamiltonem było myślę inaczej i pewnie niejednego zaskoczę tym. Lewis prawdopodobnie dawał ciała w pierwszej części sezonu, być może był niewłaściwie przygotowany do nowego sezonu z nowymi, bardziej wymagającymi bolidami (tak samo i myśle o Sergio Perezie). Bardzo dobrze to wyszło w statystyce opracowanej przez @marios76 (acz jedynie porównanie BOT vs HAM uważam za słuszne). Bardziej mi to pasuje niż domniemany wielki spadek formy Veltteriego Bottasa, który pewnie i jest dodatkowo potęgowany przez frustrację.

[quote]Z kolei Niki Lauda z Mercedesa zgadza się z Sergio Marchionne, że błędy kierowców kosztowały Ferrari końcowy sukces w sezonie 2017. „Bardzo dobrze znam Sergio [Marchionne] i tak jak ja on zawsze mówi to o czym myśli, choć ja bywam bardziej dyplomatyczny. Ale rozumiem to. Przegrali mistrzostwa i ma prawo do krytyki” – stwierdził Austriak.[/quote] Powyższy cytat to kolejny dowód na to, że tym razem najlepszy w skali sezonu bolid posiadało Ferrari.