Kubica: Jestem zaskoczony jak dużą przyjemność sprawia mi rola w zespole

Embed from Getty Images

Robert Kubica stwierdził, że jest zaskoczony jak dużą przyjemność sprawia mu rola trzeciego kierowcy Williamsa.

Polak nie zdołał pokonać Siergieja Sirotkina w walce o posadę w stajni z Grove na sezon 2018. Mimo to ekipa zdecydowała się powierzyć Kubicy funkcję rezerwowego zawodnika, zapewniając mu udział w sesjach testowych oraz piątkowych treningach.

To była dla mnie dobra niespodzianka. Myślałem, że obserwowanie jak inni się ścigają będzie trudniejsze, ale otrzymana szansa daje mi żyć moją pasją nie jako kierowca, ale jako ktoś, kto pełni aktywną rolę w zespole - powiedział Robert Kubica dla Autosportu. To, że ja się nie ścigam a inni tak, nie traktuję jako coś negatywnego.

33-latek przyznał, że nie musi naciskać na torze, by zaimponować osobom w padoku Formuły 1. Niektórzy mogą powiedzieć «Celujesz w posadę kierowcy wyścigowego, więc musisz dać z siebie wszystko». To prawda, ale jeżeli ktoś uważa, że jestem wystarczająco dobry to sam to stwierdzi. Jeżeli będzie innego zdania, to znajdzie ku temu setki wymówek. Najważniejsza jest wiara w siebie kiedy siedzę za kierownicą. Nie widzę potrzeby do naciskania.

Kubica dodał na koniec, że w związku z poważnymi problemami Williamsa na torze jego rola w zespole uległa nieco zmianie. W naszej sytuacji staramy się rozwiązać problemy, jest nieco inaczej niż było to planowane. W sytuacji gdyby bolid prowadził się gładko, mógłbym mieć większy wpływ. Z drugiej strony pracuję w symulatorze i także tam staram się o poprawę z zespołem. Biorę udział w odprawach technicznych i tym podobnych spotkaniach. Jestem w dosyć otwartej pozycji i dla mnie oraz ekipy jest to satysfakcjonujące.