Renault wybiera słabszy ale sprawdzony silnik

Zespół Renault przywiózł do Chin dwie nieco różniące się od siebie wersje silnika RS26 V8, w tym jedną o wyraźnie lepszych osiągach w stosunku od tej użytej w wyścigu na torze Monza.

Testy przeprowadzone na dynamometrach w Viry-Chatillon we Francji potwierdziły jednak wątpliwości zespołu co do niezawodności mocniejszej wersji i ostatecznie nie zostanie ona użyta podczas zbliżającego się weekendu.

Francuska stajnia zapewnia jednak, że słabsza wersja także stanowi krok na przód w stosunku do silnika, jaki napędzał bolid Fernando Alonso we Włoszech.

Przy okazji warto wspomnieć, że zespół Super Aguri został zmuszony do wymiany silnika Hondy w bolidzie Takumy Sato po ostatnim wyścigu, przerywając tym samym 2-wyścigowy cykl. Japończyka czeka więc obniżenie pozycji startowej o 10 miejsc, jednak w praktyce straci on najwyżej 2-3 miejsca.

Kary zdołał tymczasem uniknąć Rubens Barrichello, w którego silniku także został wykryty problem. Mechanicy Hondy zdołali go jednak wyeliminować na torze w Szanghaju pod nadzorem FIA, która wyraziła zgodę na zerwanie dwóch plomb w celu wymiany wirnika w pompie olejowej.

Źródło: Autosport.com