Cadillac łączony z przejęciem projektu silnika Renault na sezon 2026
Według Sawarda, francuski producent zamierza opuścić F1, szykując się do sprzedaży Alpine.
15.10.2421:20
1655wyświetlenia
Embed from Getty Images
Według ustaleń Joe Sawarda, Cadillac mógł już stać się właścicielem projektu jednostki napędowej Renault, która była rozwijana w kontekście sezonu 2026.
Francuski producent od kilku miesięcy wygasza swoją dywizję silnikową, która obecnie wspiera jedynie zespół Alpine. Stajnia z Enstone od 2026 roku przejdzie na model kliencki, negocjując już dostawy pakietów Mercedesa.
Zrozumiałe, iż personel fabryki Renault w Viry-Chatillon rozpoczął już poszukiwania nowych miejsc pracy, nie wykazując zainteresowania projektami związanymi z WEC, Formułą E czy Rajdem Dakar. Oficjalne zapytanie do Luki de Meo o pozbawienie pracowników zakazu konkurencji miał już złożyć szef Ferrari - Frederic Vasseur.
Zdaniem Joe Sawarda, Renault zdecydowało się również na odsprzedanie projektu jednostki na sezon 2026. Jej właścicielem miał stać się Cadillac, który wspólnie z Andrettim walczy o wejście do Formuły 1 jako jedenaste zgłoszenie, mimo odmowy Liberty Media. Amerykański producent zadeklarował już przygotowanie własnego pakietu, którego debiut miałby nastąpić od 2028 roku. Brytyjski dziennikarz uważa jednak, że oficjalny komunikat w tej sprawie jest mało prawdopodobny ze względów wizerunkowych.
W dalszej części raportu Saward informuje, że plan Grupy Renault o ograniczeniu zaangażowania w Formułę 1 zakłada całkowite wycofanie się. Ekipa producenta - Alpine, z końcem 2026 roku ma trafić w ręce nowego właściciela, a obecne zmiany mają zwiększyć wartość stajni z Enstone.
Dziennikarz zwraca uwagę na obecność Flavio Briatore, który dołączył do Alpine w czerwcu jako konsultant. Włoch ma odpowiadać za rozmowy kontraktowe z nowym dostawcą silników, a także negocjacje z potencjalnymi inwestorami. 74-latek miał zapewnić sobie procent od transakcji przeprowadzonej przez Grupę Renault po sezonie 2026.
Według ustaleń Joe Sawarda, Cadillac mógł już stać się właścicielem projektu jednostki napędowej Renault, która była rozwijana w kontekście sezonu 2026.
Francuski producent od kilku miesięcy wygasza swoją dywizję silnikową, która obecnie wspiera jedynie zespół Alpine. Stajnia z Enstone od 2026 roku przejdzie na model kliencki, negocjując już dostawy pakietów Mercedesa.
Zrozumiałe, iż personel fabryki Renault w Viry-Chatillon rozpoczął już poszukiwania nowych miejsc pracy, nie wykazując zainteresowania projektami związanymi z WEC, Formułą E czy Rajdem Dakar. Oficjalne zapytanie do Luki de Meo o pozbawienie pracowników zakazu konkurencji miał już złożyć szef Ferrari - Frederic Vasseur.
Zdaniem Joe Sawarda, Renault zdecydowało się również na odsprzedanie projektu jednostki na sezon 2026. Jej właścicielem miał stać się Cadillac, który wspólnie z Andrettim walczy o wejście do Formuły 1 jako jedenaste zgłoszenie, mimo odmowy Liberty Media. Amerykański producent zadeklarował już przygotowanie własnego pakietu, którego debiut miałby nastąpić od 2028 roku. Brytyjski dziennikarz uważa jednak, że oficjalny komunikat w tej sprawie jest mało prawdopodobny ze względów wizerunkowych.
W dalszej części raportu Saward informuje, że plan Grupy Renault o ograniczeniu zaangażowania w Formułę 1 zakłada całkowite wycofanie się. Ekipa producenta - Alpine, z końcem 2026 roku ma trafić w ręce nowego właściciela, a obecne zmiany mają zwiększyć wartość stajni z Enstone.
Dziennikarz zwraca uwagę na obecność Flavio Briatore, który dołączył do Alpine w czerwcu jako konsultant. Włoch ma odpowiadać za rozmowy kontraktowe z nowym dostawcą silników, a także negocjacje z potencjalnymi inwestorami. 74-latek miał zapewnić sobie procent od transakcji przeprowadzonej przez Grupę Renault po sezonie 2026.