Juan Pablo Montoya najszybszy podczas sobotnich treningów

14.09.0200:00
Marek Roczniak
3457wyświetlenia
$#695$LEFT$
mon,81.319,
msc,81.328,
bar,81.754,
rsc,81.764,
rai,82.200,
cou,82.522,
dlr,82.642,
irv,82.697,
mcn,82.967,
vil,83.142,
mas,83.206,
hei,83.235,
fis,83.375,
sal,83.442,
sat,83.453,
pan,83.501,
tru,83.712,
but,84.204,
yoo,84.744,
web,85.169,
$
1:27.011,
Sobotnie treningi bezpośrednio poprzedzające sesję kwalifikacyjną do Grand Prix Włoch na czele klasyfikacji ukończył kierowca z zespołu Williams - Juan Pablo Montoya. Kolumbijczyk tylko nieznacznie, bo zaledwie o 0.009 sekundy pokonał najszybszego kierowcę Ferrari - Michaela Schumachera, natomiast od drugiego kierowcy z włoskiej stajni - Rubensa Barrichello był już szybszy o blisko pół sekundy. Brazylijczyk, który ze względu na kłopoty z hamulcami stracił wczoraj niemalże całą pierwszą sesję treningową, także i dzisiaj miał pecha, gdyż ze względu na awarię silnika w pierwszej z dwóch 45-minutowych sesji zaliczył tylko cztery okrążenia, ale dzięki w miarę szybkiej wymianie silnika zdołał pojawić się na torze w dalszej części drugiej sesji i dopiero wtedy właśnie uzyskał trzeci czas. Na czwartej pozycji sklasyfikowany został partner Montoi - Ralf Schumacher, mając mniej niż pół sekundy straty do Kolumbijczyka, natomiast pierwszą szóstkę zamknęli kierowcy z zespołu McLaren - Kimi Raikkonen oraz David Coulthard, przy czym Szkot miał już ponad sekundę straty do najszybszego kierowcy z zespołu Williams. Ze względu na niewielkie różnice czasowe pomiędzy kierowcami z zespołów Williams i Ferrari w sesji kwalifikacyjnej należy spodziewać się zaciętej walki o pierwszą pozycję startową, do której być może włączy się również przynajmniej jeden kierowca z zespołu McLaren.

Co prawda żaden z kierowców reprezentujących barwy zespołu Jaguar nie znalazł się tym razem w pierwszej szóstce, jednak zarówno Pedro de la Rosa, jak i Eddie Irvine uplasowali się tuż za kierowcami z trzech czołowych zespołów na siódmej i ósmej pozycji, co również wróży całkiem udany występ w sesji kwalifikacyjnej. Ponadto w pierwszej dziesiątce znalazł się jeszcze Allan McNish (Toyota), który w stosunku do wczorajszych treningów (18 pozycja) uczynił zdecydowany postęp, a także Jacques Villeneuve (BAR), pomimo problemów ze sprzęgłem, przez które większą część drugiej sesji spędził w boksie. Postęp w stosunku do wczorajszych treningów uczynili również kierowcy z zespołu Sauber, natomiast kierowcy z zespołu Renault uplasowali się tym razem dopiero pod koniec drugiej dziesiątki. Tymczasem Alex Yoong nie przejął się zbytnio wczorajszym poślizgiem i dzisiaj udało mu się nawet pokonać partnera z zespołu Minardi - Marka Webbera.