Grand Prix USA zostanie odwołane?
Władze COTA przyznają, że wyścig w Austin stoi pod dużym znakiem zapytania.
11.07.2010:53
Nataniel Piórkowski 474wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef Circuit of the Americas - Bobby Epstein przyznał, że z dużym prawdopodobieństwem tegoroczne Grand Prix Stanów Zjednoczonych zostanie odwołane.
W piątek Liberty Media oficjalnie poinformowało o dodaniu do kalendarza dwóch kolejnych wyścigów na Mugello i Sochi Autodrom. Po nich spodziewany jest powrót królowej sportów motorowych na Stary Kontynent, gdzie miałoby zostać zorganizowane GP Portugalii na torze w Algarve.
Tego samego dnia włodarze Circuit of the Americas w Austin ogłosili definitywne odwołanie eliminacji MotoGP.
W rozmowie z American Statesman Epstein potwierdził:
Ze względu na koronawirusa zarządcy toru podjęli decyzję o zwolnieniu połowy pracowników. Pojawiają się także informacje, że ubezpieczenie obiektu nie obejmowało swym zasięgiem takiego wypadku jak pandemia.
Rzecznik COTA przyznał, że pod względem finansowym rok 2020 można już teraz uznać za
Szef Circuit of the Americas - Bobby Epstein przyznał, że z dużym prawdopodobieństwem tegoroczne Grand Prix Stanów Zjednoczonych zostanie odwołane.
W piątek Liberty Media oficjalnie poinformowało o dodaniu do kalendarza dwóch kolejnych wyścigów na Mugello i Sochi Autodrom. Po nich spodziewany jest powrót królowej sportów motorowych na Stary Kontynent, gdzie miałoby zostać zorganizowane GP Portugalii na torze w Algarve.
Tego samego dnia włodarze Circuit of the Americas w Austin ogłosili definitywne odwołanie eliminacji MotoGP.
W rozmowie z American Statesman Epstein potwierdził:
Grand Prix USA F1 musi mierzyć się z podobną sytuacją, nawet pomimo tego, że w kalendarzu zaplanowano też przystanki w Brazylii i Meksyku. Sprawiają one, że organizacja eliminacji w Ameryce Północnej staje się bardziej możliwa do zrealizowania, ale nie jest tajemnicą, iż obecnie losy imprezy są mocno zagrożone.
Ze względu na koronawirusa zarządcy toru podjęli decyzję o zwolnieniu połowy pracowników. Pojawiają się także informacje, że ubezpieczenie obiektu nie obejmowało swym zasięgiem takiego wypadku jak pandemia.
Rzecznik COTA przyznał, że pod względem finansowym rok 2020 można już teraz uznać za
kompletną stratę.
