Verstappen żałuje słabego startu do sprintu

Holender martwi się także szybkością bolidów Mercedesa na prostych.
13.11.2122:14
Nataniel Piórkowski
2379wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen potwierdził, że ze względu na wysoką prędkość Valtteriego Bottasa na prostych nie miał żadnych szans, aby zawalczyć o zwycięstwo w sprincie na Interlagos.

Tuż po starcie Verstappen spadł na drugie miejsce i pomimo korzystania z bardziej trwałych, pośrednich opon, nie był w stanie zaatakować Fina w końcowej fazie zawodów. Holender powiększył prowadzenie w mistrzostwach z 19 do 21 punktów, ale przyznaje, że walka z Mercedesem nie jest łatwa.

Są szybcy na prostych, więc potrzebujesz naprawdę dobrego ostatniego zakrętu, aby móc spróbować ich wyprzedzić. Dzisiaj nie było to możliwe. Jutro spróbujemy ponownie.

Bottas wykorzystał przewagę, jaką na starcie zapewniły mu "czerwone" Pirelli PZero. Wyższa przyczepność zadziałała także na korzyść Carlosa Sainza, który zdołał przebić się na trzecie miejsce.

Mój start nie był najlepszy - przyznał Verstappen. Oczywiście byliśmy na twardszych oponach - to również nie pomogło. Niemniej uważam, że mamy całkiem dobre tempo. Problem pojawia się przy wyprzedzaniu. Gdy zbliżysz się do rywala tak naprawdę nie jesteś w stanie przypuścić ataku.