Hamilton: Cały czas pracujemy nad odblokowaniem potencjału bolidu
Shovlin przyznaje, że ekipie udało się osiągnąć pewien progres w zakresie morświnowania.
26.03.2212:16
Nataniel Piórkowski 777wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lewis Hamilton przyznaje, że Mercedes wciąż pracuje nad poprawą tempa konstrukcji W13.
W pierwszym Grand Prix sezonu w Bahrajnie Mercedes był trzecią siłą stawki i nie miał większych szans na nawiązanie walki z kierowcami Ferrari i Red Bulla. Trzecie miejsce Hamiltona było wynikiem pecha Maxa Verstappena i Sergio Pereza, którzy nie dojechali do mety ze względu na awarie.
Hamilton zakończył piątkowe przygotowania w Dżuddzie z piątym wynikiem a jego strata do najszybszego Charlesa Leclerca wyniosła nieco ponad cztery dziesiąte sekundy.
Dyrektor Mercedesa do spraw inżynierii na torze - Andy Shovlin, przyznał, że jego ekipa nie jest w stanie przygotować rozwiązań, które w szybkim tempie wpłyną na poprawę pracy konstrukcji.
Lewis Hamilton przyznaje, że Mercedes wciąż pracuje nad poprawą tempa konstrukcji W13.
W pierwszym Grand Prix sezonu w Bahrajnie Mercedes był trzecią siłą stawki i nie miał większych szans na nawiązanie walki z kierowcami Ferrari i Red Bulla. Trzecie miejsce Hamiltona było wynikiem pecha Maxa Verstappena i Sergio Pereza, którzy nie dojechali do mety ze względu na awarie.
Hamilton zakończył piątkowe przygotowania w Dżuddzie z piątym wynikiem a jego strata do najszybszego Charlesa Leclerca wyniosła nieco ponad cztery dziesiąte sekundy.
Piątek był w porządku. Mieliśmy do czynienia z wieloma problemami, które doskwierały nam już podczas ostatniego weekendu, ale pracujemy nad ich wyeliminowaniem- powiedział siedmiokrotny mistrz świata.
Mamy tu trochę ciężej ze względu na szybkie zakręty, ale przyczepność stoi na naprawdę dobrym poziomie. Potrzebujemy po prostu trochę prędkości na prostych.
Nie zostaje nam nic innego, jak z pokorą przeanalizować dane z treningów i zadbać o to, byśmy mogli zaprezentować lepszą formę w sobotnich kwalifikacjach.
Dyrektor Mercedesa do spraw inżynierii na torze - Andy Shovlin, przyznał, że jego ekipa nie jest w stanie przygotować rozwiązań, które w szybkim tempie wpłyną na poprawę pracy konstrukcji.
Przeprowadziliśmy tutaj kolejne eksperymenty, aby zrozumieć problem podskakiwania bolidu - niektóre okazały się zupełnie nietrafione, ale inne przyniosły pewną poprawę. Nie mamy jednak rozwiązania, które pozwoliłoby nam zupełnie uporać się z tym zjawiskiem.
Przed sobotą będziemy w stanie nieco je zredukować, bo nie jest tajemnicą, że przeszkadza ono kierowcom w niektórych zakrętach i kosztuje nas cenny czas. W porównaniu do Bahrajnu balans bolidu jest lepszy. Jesteśmy także całkiem zadowoleni z poziomu degradacji ogumienia.
Musimy popracować nad tempem na pojedynczym okrążeniu, ale mamy na to cały sobotni trening. Ogólnie piątek oceniam jako całkiem przyzwoity, ale wiadomo, że przed nami wciąż trochę pracy, byśmy byli w stanie zgotować problemy Red Bullowi czy Ferrari.
