AlphaTauri porozumiało się z Coltonem Hertą

Stajnia z Faenzy przed GP Włoch spodziewa się decyzji FIA ws. superlicencji dla 22-latka.
04.09.2221:13
Mateusz Szymkiewicz
2985wyświetlenia
Embed from Getty Images

Helmut Marko potwierdził, że zespół AlphaTauri porozumiał się już z Coltonem Hertą w sprawie startów od sezonu 2023.

Stajnia z Faenzy w najbliższych dniach ma rozwiązać przyszłoroczny kontrakt z Pierre Gasly'm. Francuz jest bliski ekipy Alpine, która straciła Fernando Alonso na rzecz Astona Martina oraz Oscara Piastriego na rzecz McLarena.

Na następcę Gasly'ego wytypowano Coltona Hertę, który od 2019 roku rywalizuje na torach IndyCar. Formalną przeszkodą przed zatrudnieniem Amerykanina w AlphaTauri jest brak wystarczającej liczby punktów do superlicencji. 22-latek chcąc dołączyć do stawki Formuły 1 będzie musiał ubiegać się o specjalną zgodę Federacji.

Co zaskakujące wszystkie zaangażowane strony, wliczając w to zespoły, osiągnęły porozumienie. Potrzebujemy jeszcze definitywnej odpowiedzi [od FIA] i wydaje mi się, że otrzymamy ją do wyścigu na Monzy - powiedział Helmut Marko, konsultant Red Bulla i opiekun juniorskiego programu.

Przyjrzeliśmy się przepisom, omówiliśmy je z FIA i ze względu na COVID-19 są specjalne zapisy, które umożliwiają wskazanie trzech najlepszych sezonów z czterech ostatnich lat. Ponadto jeżeli kierowca nie otrzymał maksymalnej puli punktów w danych mistrzostwach przez kwestie niezależne od niego, wówczas jest szansa na wyjątek. Tu nie ma nic nierozsądnego. Wygrał siedem wyścigów w IndyCar z poziomem porównywalnym do Grand Prix. Byłaby szkoda, gdyby nie przyznano mu superlicencji.

79-latek dopytany, czy angaż Herty w AlphaTauri jest bezpośrednio powiązany z przejściem Gasly'ego do Alpine, odpowiedział: Nie, jeżeli wszystko wypali ogłosimy to na Monzy, w kontekście Pierre'a również.