Verstappen na pole position na Suzuce

Holender zdobył pole position, ale incydent z jego udziałem zbadają sędziowie.
08.10.2209:11
Jakub Ziółkowski
1594wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen zdobył pole position przed Grand Prix Japonii. Kierowca Red Bulla ustawi się jutro na starcie przed Leclerkiem i Sainzem.

Q1

W przeciwieństwie do porannego treningu, który był pierwszą suchą sesją tego weekendu, kierowcy nie spieszyli się z wyjazdem na tor. Pierwszym kierowcą był Nicholas Latifi, do którego po chwili dołączył duet AlphaTauri. Dla obu kierowców stajni z Faenzy jest to ważny weekend: Tsunoda debiutuje przed swoją publicznością w bolidzie Formuły 1, natomiast Pierre Gasly został dziś ogłoszony jako kierowca Alpine w sezonie 2023. Jego następcą u boku Tsunody będzie Nyck de Vries.

Tsunoda i Gasly szybko wskoczyli na czoło klasyfikacji. Większość kierowców zabrała się do pracy po kilku minutach. Po paru chwilach tabela zaczęła powoli się układać. Verstappen zajął pierwszą lokatę przed Sainzem, Leclerkiem, Perezem, Ricciardo i Norrisem. Pod koniec pierwszej dziesiątki znajdowali się zawodnicy Mercedesa, którzy jako jedyni zaryzykowali użycie pośrednich opon.

Dobre tempo prezentowali też inni kierowcy. Bottas rozdzielił reprezentantów McLarena na szóstej lokacie. Ósmy był Stroll przed Schumacherem i Zhou. Tymczasem Russell był już dwunasty, a Hamilton piętnasty. Obie Srebrne Strzały wróciły pośpiesznie do swoich mechaników na zmianę opon na miękkie.

Bardzo szybkie okrążenie zepsuł Lando Norris, który przesadził z prędkością na wyjściu z Degner i delikatnie zahaczył o żwirowe pobocze. Tymczasem jeszcze większe problemy miał odchodzący z AlphaTauri Gasly, który zgłosił swoim inżynierom problemy z hamulcami. Jego zespołowy partner Tsunoda również miał trudności — Japończyk zablokował swoją przednią prawą oponę na dojeździe do ostatniej szykany. Obaj zawodnicy czym prędzej odwiedzili swoich mechaników.

Tymczasem podczas gdy większość kierowców przygotowywali się w swoich garażach na ostatnie minuty Q1, kierowcy Mercedesa nadrabiali straty z początków sesji. Na miękkich oponach Russell wskoczył na szóste miejsce, a Hamilton — na ósme. Bardzo dobre tempo prezentował Alonso, który był na czwartej pozycji. W ostatnich minutach zawodnicy walczyli o wejście do drugiego segmentu czasówki. Chwilowo zagrożony był Norris, jednak dobre okrążenie dało mu ósmą lokatę. Z Q1 odpadli: Albon, Gasly, Magnussen, Stroll oraz Latifi.

Q2

Drugi fragment czasówki rozpoczęli obaj kierowcy Ferrari, którzy jako pierwsi wyjechali na tor. Sainz przed Leclerkiem długo znajdowali się na czele czasówki, do momentu, w którym najszybszy czas ustanowił Verstappen. Czwarty był Ocon przed Ricciardo, Hamiltonem i Alonso, który szeroko wyjechał na wyjściu z Degner.

Dopiero ósmy był Perez, a dziewiąty Russel. Na pięć minut przed końcem sesji wszyscy zawodnicy zjechali na zmianę opon. W klasyfikacji było jednak na tyle ciasno, że na tor wyjechali wszyscy kierowcy z wyjątkiem Verstappena, Sainz i Leclerca. Czołowa trójka przygotowywała się już do walki o pole position.

Pierwszy swoje ostatnie okrążenie rozpoczął Sebastian Vettel. Czterokrotny zwycięzca z Suzuki wskoczył na piątą lokatę. Ocon awansował na świetne drugie miejsce, jednak po chwili na czele klasyfikacji znalazł się Perez. Swoich czasów nie poprawili jednak reprezentanci Alfy Romeo, a także Schumacher. Ze strefy zagrożenia wyskoczył Lando Norris, spychając tam George'a Russella. Szybkie okrążenie Brytyjczyka dało mu siódmą lokatę, przez co z sesją pożegnał się Ricciardo. Wraz z nim z Q2 odpadli: Bottas, Tsunoda, Zhou i Schumacher.

Q3

Wyścig o pole position rozpoczął się już w pit lane. Verstappen został w ostatniej chwili wypuszczony przed Leclerca. Na szczęście obyło się bez kolizji. Na tor wyjechali wszyscy kierowcy z wyjątkiem Vettela. Niemiec znalazł się w Q3 pierwszy raz od Grand Prix Azerbejdżanu.

Pierwsze okrążenie zaliczył Ocon. Szybko na czoło czasówki wskoczył Leclerc, który ustanowił rekord w każdym sektorze. W trzecim sektorze szybszy był Sainz, który wskoczył na drugą pozycję. Trzeci był Perez... a wtedy na metę wpadł Verstappen. Holender ustanowił czas na prowizoryczne pole position, zaliczający przy tym rekordy pierwszego i trzeciego sektora.

Powtórki pokazały jednak niecodzienną sytuację. Przygotowując się do swojego okrążenia, Verstappen bardzo zwolnił. Jadący za nim Norris postanowił wyprzedzić go w 130R. W momencie, gdy Brytyjczyk rozpoczął manewr, Verstappen przyspieszył. Jego opony nie miały jednak przyczepności, przez co bolid Red Bulla chwilowo postawiło bokiem. Norris musiał uciec na trawę na pełnej prędkości. Na okrążeniu zjazdowym Verstappen przeprosił Norrisa, machając z kokpitu. Sędziowie zgłosili, iż incydent zostanie rozpatrzony po sesji.

Na cztery minuty przed końcem, Verstappen był przed Leclerkiem, Sainzem, Perezem i Alonso. Szósty był Vettel, który wyjechał w międzyczasie na swoje jedyne okrążenie. Niemiec zjeżdżał do alei serwisowej machając do kibiców. Dopiero siódmy był Russell, a ósmy — Hamilton. Dziesiątkę zamykali Norris i Ocon.

Ostatnie okrążenia rozpoczął Leclerc. Kierowca Ferrari nie jechał idealnie, przez co był tylko drugi. Perez również nie poprawił swojego czasu i był czwarty. Swojego czasu nie poprawił także Sainz i Verstappen — pierwsza czwórka nie zmieniła kolejności! Przy okazji swojego ostatniego okrążenia, mistrz świata zgubił kawałek dyfuzora. Verstappen zdobył pole position przed Leclerkiem i Sainzem. Czwarty był Perez przed świetnym Oconem. Szósty był Hamilton, a za nim: Alonso, Russell, Vettel i Norris.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 26°C
Temperatura powietrza: 20°C
Prędkość wiatru: 3,0 m/s
Wilgotność powietrza: 59%
Sucho