Horner: Nie dziwi mnie odejście Binotto

Brytyjczyk zapewnia przy tym, że nie jest zainteresowany przejściem do Ferrari.
07.12.2209:52
Nataniel Piórkowski
811wyświetlenia


Christian Horner nie jest zaskoczony ustąpieniem Matii Binotto ze stanowiska szefa teamu Ferrari.

Po tygodniach spekulacji Ferrari potwierdziło, że wraz z końcem tego roku Binotto zwolni fotel szefa Scuderii. Jednocześnie władze firmy pracują nad wyborem osoby, która pokieruje pracami Scuderii w trakcie sezonu 2023.

Zapytany przez telewizję Sky o to, czy jest zdziwiony odejściem Binotto, Horner stwierdził: Niezbyt. Wiadomo, że to decyzja Ferrari.

Brytyjczyk przypomniał, że w przypadku Scuderii wymiana szefów zdaje się być typową reakcją na nieudaną kampanię. Wydaje mi się, że przede mną szósty szef Ferrari, odkąd pracuję w Red Bullu.

Horner dodał, że współczuje Włochowi, który jest związany z ekipą z Maranello od 28 lat. Oczywiście przechodzi przez trudny okres. Mieli w tym sezonie fantastyczny bolid. Z pewnością byli bardzo konkurencyjni.

W mediach przewijają się nazwiska potencjalnych następców Binotto. Wśród nich wymienia się Gerharda Bergera czy Benedetto Vigna. Horner podkreśla, że sam nie myśli o zmianie zespołowych barw.

Jestem mocno zaangażowany w ekipę Red Bulla. Jestem tu od samego początku. To niezwykle silne przywiązanie - zapewniał.