Vowles: Williams nie stanie się drugim zespołem Mercedesa

Nowy szef stajni z Grove był jednym z najbliższych współpracowników Toto Wolffa.
16.01.2309:12
Mateusz Szymkiewicz
564wyświetlenia


James Vowles zaprzeczył sugestiom, jakby Williams pod jego rządami mógł stać się zespołem całkowicie zależnym od Mercedesa.

Brytyjczyk pod koniec minionego tygodnia został potwierdzony jako nowy szef stajni z Grove. Obejmując funkcję zwolnioną przez Josta Capito, Vowles opuścił Mercedesa, w którym był wieloletnim strategiem oraz jednym z najbliższych współpracowników Toto Wolffa.

Wybór 46-latka od razu wywołał falę spekulacji, jakoby znalazł się w Williamsie z nadania Wolffa, który chce umocnić wpływy Mercedesa w Formule 1. Vowles podczas spotkania z mediami po nominacji na stanowisko szefa zapewnił jednak, iż będzie pełnił swoje obowiązki całkowicie niezależnie.

Nie staniemy się mini Mercedesem albo zespołem B - powiedział James Vowles. Jestem tu, by odnieść sukces z organizacją, na której czele zostałem postawiony. Moment, w którym zakładasz na siebie koszulkę Williamsa jest tym, w którym deklarujesz swoją lojalność. To w tych barwach będą odnoszone wszystkie sukcesy. Nie będę podwójnym agentem.

Toto Wolff odnosząc się do sugestii, przyznał, że nie wyobraża sobie bezpośredniego zaangażowania Mercedesa w Williamsa. Jeżeli kiedykolwiek poproszę Jamesa o to, by jego zespół stał się mini Mercedesem, to usłyszę od niego, bym po prostu spadał. Tego typu spekulacje pojawiają się od niepamiętnych czasów, ponieważ dostarczamy silniki Williamsowi. To nigdy nie miało nic wspólnego z rzeczywistością.

Nigdy też nie wpływaliśmy na proces wyboru kierowców. Rozumieliśmy całkowitą niezależność zarządu zespołu. Podejmowali własne decyzje. James będzie kontynuował tę politykę i dokona najlepszych możliwych wyborów dla Williamsa. Będzie oceniany na podstawie sukcesów i jeżeli Mercedes okaże się w jakikolwiek sposób pomocny, wówczas zadeklarujemy gotowość do rozmów - dodał Austriak.