Hamilton: Mercedes potrzebuje fundamentalnych zmian

Siedmiokrotny mistrz świata traktuje obecną koncepcję bolidu W14 jako przejściowy etap.
02.07.2310:19
Nataniel Piórkowski
640wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lewis Hamilton podkreśla, że pomimo ostatnich postępów z bolidem W14, Mercedes potrzebuje fundamentalnych zmian przed sezonem 2024.

Mercedes nie jest w stanie powrócić do mistrzowskiej dyspozycji od początku 2022 roku, gdy w życie weszły nowe regulacje techniczne.

W maju stajnia zrezygnowała z koncepcji zero-pod, wprowadzając bardziej tradycyjne sekcje boczne, zbliżone swym wyglądem do rozwiązań zastosowanych w Red Bullu RB19.

Po debiucie nowego pakietu osiągi Mercedesa uległy poprawie. Hamilton wywalczył drugie miejsce w Hiszpanii i trzecie w Kanadzie. Kolejne modyfikacje planowane są przez stajnię z Brackley na domowy weekend na Silverstone.

Zapytany przez dziennikarzy o to, czy Mercedes znajduje się na właściwej ścieżce, siedmiokrotny mistrz F1 odrzekł: Tak, w końcu! W ubiegłym roku wprowadziliśmy mnóstwo poprawek i dokonaliśmy pewnych postępów. Odkryliśmy jednak, że w przypadku tej generacji bolidów, poprawa osiągów nie jest wcale taka prosta. W naszym przypadku oznaczało to po prostu pogłębienie problemów z podskakiwaniem.

W tym roku udało nam się jednak zacząć wprowadzać zmiany, które rzeczywiście poprawiają konkurencyjność. Postawiliśmy krok we właściwym kierunku, ale nie sądzę, że to koniec. Cieszy nas to, że osiągnęliśmy postępy, które dają nam szersze możliwości w perspektywie kolejnych miesięcy. To bardzo ekscytująca wizja.

Tak, nie mogę się już doczekać. Czuję się coraz pewniej w moim bolidzie, który w końcu zaczyna zachowywać się jak rasowy samochód wyścigowy.

Hamilton ma jednak świadomość, że obecna koncepcja W14 musi być traktowana jako przejściowe rozwiązanie. Koniec końców przed kolejnym sezonem musimy dokonać fundamentalnych zmian. Proszę o nie od roku. Na pewno nam pomogą.