Zhou: Spa powinno wrócić do konfiguracji z 1994 roku

Po śmierci Senny w sekcji Eau Rouge-Raidillon została stworzona szykana.
08.07.2310:24
Mateusz Szymkiewicz
635wyświetlenia
Embed from Getty Images

Guanyu Zhou sugeruje, że Spa-Francorchamps po serii groźnych oraz śmiertelnych wypadków powinno rozważyć powrót do konfiguracji z 1994 roku.

Przed tygodniem doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem Dilano van't Hoffa, który podczas wyścigu FRECA w Belgii rozbił się na wejściu w Raidillon, a następnie otrzymał boczne uderzenie. Incydent był niemal kalką kolizji z udziałem Antoine Huberta, który stracił życie podczas zmagań Formuły 2 w 2019 roku.

W ostatnich latach zarządca toru Spa-Francorchamps podjął działania mające poprawić bezpieczeństwo w sekcji Eau Rouge-Radillion, jednakże na trzy tygodnie przed Grand Prix Belgii pojawiły się kolejne wątpliwości wobec standardów toru.

Zdaniem kierowcy Alfy Romeo - Guanyu Zhou, Spa powinno wrócić do konfiguracji zakrętów z 1994 roku, kiedy to po śmierci Ayrtona Senny zapadła decyzja utworzeniu szykany na podjeździe do Raidillon.

Z mojej perspektywy układ toru musi ulec zmianie. Straciłem tutaj przyjaciela w 2019 roku, Antoine'a, więc odczuwam pewien ból. Z pewnością, jest to kultowy zakręt, ale zwracając uwagę na bezpieczeństwo trzeba podkreślić, że straciliśmy tam zbyt wiele żyć i nadeszła pora, by podjąć stosowne kroki. Widziałem kilka nagrań z 1994 roku, kiedy to zrobiono w tym miejscu wolną szykanę. Moim zdaniem byłby to krok we właściwym kierunku - stwierdził Chińczyk.

Z opinią Zhou zgadza się były kierowca Formuły 1 - Ralf Schumacher. W tej chwili wjeżdża się na szczyt przy prędkości prawie 300 kilometrów na godzinę. Jeżeli ktoś znajduje się na szybkiej linii jazdy, wówczas nie masz czasu na reakcję. Powinniśmy znów postawić szykanę przed Eau Rouge. Prędkości zostałyby drastycznie obniżone, podobnie jak ryzyko kolizji - dodał Niemiec.