Leclerc chciałby wystartować w 24h Le Mans wraz z bratem

Kierowca Ferrari po raz kolejny podkreślił chęć startu we francuskim klasyku.
18.08.2310:07
Maciej Wróbel
836wyświetlenia
Embed from Getty Images

Charles Leclerc ujawnił, że chciałby w niedalekiej przyszłości przystąpić do 24-godzinnego wyścigu w Le Mans w jednym zespole z bratem - Arthurem.

Aktualny wicemistrz świata w czerwcu był obecny w Le Mans, gdzie obserwował zwycięstwo Ferrari w 24-godzinnym klasyku. Wygrana padła łupem załogi w składzie Antonio Giovinazzi-James Calado-Alessandro Pier Guidi. Druga z załóg Ferrari zajęła piąte miejsce, a w jej skład weszli Antonio Fuoco, Miguel Molina i Nicklas Nielsen.

Wówczas to Charles Leclerc otwarcie przyznał, że wygrana Ferrari sprawiła, iż poczuł on chęć startu w tym wyścigu. Teraz Monakijczyk w wywiadzie dla Motorsport.com wypowiedział się bardziej szczegółowo odnośnie swoich planów, ujawniając, że chciałby przystąpić do Le Mans w jednym zespole ze swoim bratem Arthurem oraz swoim wieloletnim przyjacielem, Antonio Fuoco.

Zdecydowanie jest to coś [start w Le Mans], co chciałbym zrobić pewnego dnia, z pewnością z moim bratem. Nie wiem jednak, czy do tego dojdzie. Jest jeszcze Antonio, który jest częścią rodziny Ferrari. Jest jednym z moich najlepszych przyjaciół, razem dorastaliśmy. On już teraz trenuje na tę specjalną okazję!.

Zobaczymy, czy będzie to możliwe i czy to wypali, biorąc pod uwagę wszystkie nasze plany. W końcu każdy z nas ściga się w innej serii. Może jednak pewnego dnia się uda - dodał Leclerc.