Vasseur: Restrukturyzacja wymaga czasu

Pojawienie się w zespole nowych pracowników opóźniają ich obowiązkowe urlopy.
15.09.2311:00
Nataniel Piórkowski
348wyświetlenia
Embed from Getty Images

Fred Vasseur wypowiedział się na temat wyzwań, z jakimi mierzy się Ferrari próbując nakłonić do współpracy specjalistów z konkurencyjnych zespołów.

Po tym, jak Mattia Binotto stracił funkcję szefa Scuderii, z ekipy odeszło także kilku kluczowych pracowników, w tym dyrektor do spraw koncepcji bolidu - David Sanchez oraz dyrektor sportowy - Laurent Mekies.

Vasseur od początku zapowiadał, że jednym z jego priorytetów jest prowadzenie agresywnej kampanii rekrutacyjnej. Okazało się jednak, że realizacja tego planu jest trudniejsza, niż pierwotnie przewidywano.

Jeśli chodzi o nasze działania rekrutacyjne, to w tej chwili prowadzone są rozmowy. To bardzo długi proces. Konsekwencją tego jest to, że nowi pracownicy dołączą do nas w ciągu kilku najbliższych miesięcy.

Oczywiście będą tacy, którzy rozpoczną pracę już 1 stycznia 2024 roku. Inni muszą jednak poczekać do lipca a jeszcze inni do sezonu 2025. To bardzo długi proces i w pewnym sensie jest to trochę frustrujące, bo czujesz, że pracujesz nad czymś, czego pierwsze efekty będą widoczne dopiero za dwa lub trzy lata.

Z drugiej jednak strony, jeśli nie zaczniesz pracować w tym kierunku, nigdy nie ściągniesz do siebie tych osób, na których ci zależy. Dlatego trzeba naciskać. Myślę, że postawiliśmy pod tym względem dobry krok naprzód.

Walczyliśmy o skompletowanie wymarzonej ekipy wyścigowej, łącznie z obecnie pracującymi dla nas chłopakami. Ważne jest jednak, aby w tych kwestiach zachować poufność i pracować w dobrym nastroju. Nie chcę teraz niczego zdradzać, ale już wkrótce powinniście ujrzeć pierwsze komunikaty.