Piastri: Nawet jeśli jesteśmy najszybsi, to nie mamy dużej przewagi
Australijczyk wskazuje Mercedesa i Red Bulla jako głównych rywali swojego zespołu.
14.08.2418:40
609wyświetlenia
Embed from Getty Images
Oscar Piastri uważa, że nawet jeśli McLaren dysponuje w tej chwili najszybszym samochodem w stawce, to i tak
Stajnia z Woking na letnią przerwę udała się ze stratą jedynie 42 punktów do prowadzącego w tabeli Red Bulla i, biorąc pod uwagę swoją obecną formę, zachowuje relatywnie spore szanse na zdobycie pierwszego od 1998 roku tytułu mistrzowskiego wśród konstruktorów.
Zwycięzca Grand Prix Węgier oraz aktualnie czwarty kierowca mistrzostw, Oscar Piastri, nie sądzi jednak, by jego zespół miał w tej chwili wyraźną przewagę nad konkurencją.
Tymczasem Lando Norris, który jest wiceliderem mistrzostw ze stratą 78 oczek do Maksa Verstappena, nie ukrywa, że jest zadowolony z osiągów swojego samochodu. Podsumowując dotychczasowe starty podkreśla jednocześnie, że stracił mnóstwo punktów w wyniku swoich własnych błędów.
Oscar Piastri uważa, że nawet jeśli McLaren dysponuje w tej chwili najszybszym samochodem w stawce, to i tak
nie ma dużej przewagi.
Stajnia z Woking na letnią przerwę udała się ze stratą jedynie 42 punktów do prowadzącego w tabeli Red Bulla i, biorąc pod uwagę swoją obecną formę, zachowuje relatywnie spore szanse na zdobycie pierwszego od 1998 roku tytułu mistrzowskiego wśród konstruktorów.
Zwycięzca Grand Prix Węgier oraz aktualnie czwarty kierowca mistrzostw, Oscar Piastri, nie sądzi jednak, by jego zespół miał w tej chwili wyraźną przewagę nad konkurencją.
Tak, uważam, że jesteśmy jednymi z najszybszych- powiedział Australijczyk w rozmowie ze Sky Sports F1.
Wydaje mi się, że w Budapeszcie byliśmy najszybsi. W Spa popełniłem zbyt dużo błędów w kwalifikacjach, co ostatecznie trochę nas kosztowało. Jest jednak bardzo ciasno. Jeśli rzeczywiście jesteśmy najszybsi, to i tak nie mamy zbyt dużej przewagi.
Red Bull w ostatni weekend był naprawdę szybki, tylko Max utknął w brudnym powietrzu. Mercedes także stał się bardzo mocny. Myślę, że mieliśmy tam pewną przewagę, ale nie mieliśmy pozycji na torze, by to wykorzystać.
Tymczasem Lando Norris, który jest wiceliderem mistrzostw ze stratą 78 oczek do Maksa Verstappena, nie ukrywa, że jest zadowolony z osiągów swojego samochodu. Podsumowując dotychczasowe starty podkreśla jednocześnie, że stracił mnóstwo punktów w wyniku swoich własnych błędów.
Jeśli chodzi o zespół, jestem bardzo szczęśliwy- stwierdził Norris.
Po prostu mam wrażenie, że w ostatnich paru wyścigach sporo zawaliłem i oddałem bez walki mnóstwo punktów. Potrzebuję małego resetu, by wrócić silniejszym.