Horner potwierdza zainteresowanie Red Bulla kandydaturą Colapinto
"Byłbym złym szefem zespołu, gdybym nie sprawdzał, kto jest dostępny na rynku".
30.10.2421:36
875wyświetlenia
Embed from Getty Images
Christian Horner potwierdził zainteresowanie ze strony Red Bulla kandydaturą Franco Colapinto.
Po weekendzie w Austin pojawiły się informacje, jakoby austriacki koncern rozważał pozyskanie Argentyńczyka z szeregów Williamsa. W pierwszej kolejności uważano, iż 21-latek jest rozpatrywany w kontekście siostrzanego RB, gdzie pozostają niejasne losy Liama Lawsona w związku z potencjalną promocją do Red Bulla w miejsce Sergio Pereza.
Mimo to według ustaleń Ziggo Sport, ostatecznie to główny zespół Red Bulla ma być zainteresowany pozyskaniem Franco Colapinto od sezonu 2025. Ekipa dyskutując z Williamsem o warunkach zwolnienia Argentyńczyka z kontraktu, miała usłyszeć, iż będzie to możliwe po przekazaniu 20 milionów dolarów rekompensaty.
Szef Red Bull Racing - Christian Horner, przyznał w rozmowie z Auto Motor und Sport, iż jego zainteresowanie kandydaturą Franco Colapinto jest realne.
Christian Horner potwierdził zainteresowanie ze strony Red Bulla kandydaturą Franco Colapinto.
Po weekendzie w Austin pojawiły się informacje, jakoby austriacki koncern rozważał pozyskanie Argentyńczyka z szeregów Williamsa. W pierwszej kolejności uważano, iż 21-latek jest rozpatrywany w kontekście siostrzanego RB, gdzie pozostają niejasne losy Liama Lawsona w związku z potencjalną promocją do Red Bulla w miejsce Sergio Pereza.
Mimo to według ustaleń Ziggo Sport, ostatecznie to główny zespół Red Bulla ma być zainteresowany pozyskaniem Franco Colapinto od sezonu 2025. Ekipa dyskutując z Williamsem o warunkach zwolnienia Argentyńczyka z kontraktu, miała usłyszeć, iż będzie to możliwe po przekazaniu 20 milionów dolarów rekompensaty.
Szef Red Bull Racing - Christian Horner, przyznał w rozmowie z Auto Motor und Sport, iż jego zainteresowanie kandydaturą Franco Colapinto jest realne.
Colapinto to interesujący kierowca. Jest zaskakująco lepszy niż sugerowała to jego postawa w Formule 2. Byłbym złym szefem zespołu, gdybym nie sprawdzał, kto jest dostępny na rynku- powiedział Brytyjczyk.