Heidfeld nie może się już doczekać Monako
Od 2004 roku niemiecki kierowca regularnie zdobywa punkty w Grand Prix Monako
19.05.0713:43
3107wyświetlenia

Od 2004 roku Nick Heidfeld regularnie zdobywa punkty w Grand Prix Monako. Najpierw jako kierowca podupadającego zespołu Jordan zajął w Księstwie siódme miejsce. Później w barwach Williamsa stanął na drugim stopniu podium, a w ubiegłym roku, już jako kierowca ekipy BMW Sauber, pomimo startu z zaledwie 16 pozycji także finiszował na punktowanej pozycji. Jednakże nie tylko z tego powodu wyścig ten jest dla niego wyjątkowy.
Nie mogę się już doczekać Monako.- powiedział niemiecki kierowca w zapowiedzi najbliższego wyścigu.
Wszystko związane z tym wyścigiem jest spektakularne: tło z tymi wszystkimi jachtami, gwiazdy i gwiazdki, przyjęcia, a także - niestety - również i ceny. Sam tor też jest oczywiście spektakularny i trudno wręcz wyrazić słowami jak to jest jeździć bolidem F1 po zabudowanych uliczkach.
Stosunek szerokości toru do prędkości jest po prostu nie do opisania i to jest coś, co naprawdę lubię. Dwa lata temu zająłem tu drugie miejsce, a w ubiegłym roku mieliśmy problemy techniczne, przez które musiałem wystartować z 16 pozycji, ale mimo to udało mi się zdobyć dwa punkty do klasyfikacji mistrzostw świata. To pokazuje tylko, że kluczową sprawą w tym wyścigu jest nie popełnianie żadnych błędów.
Oba bolidy F1.07 zgodnie z planem otrzymają na wyścig w Monako nowe egzemplarze silników P86/7 V8. Szef BMW Motorsport Mario Theissen z zadowoleniem stwierdził, że jak dotąd w tym sezonie stajnia z Hinwil nie miała żadnych kłopotów od strony silnika.
Źródło: BMW-Sauber-F1.com
KOMENTARZE