Mosley będzie dążył do ułatwienia wyprzedzania
Jeśli uda się to zrealizować, nie będzie potrzebna zmiana formatu weekendu wyścigowego
03.06.0720:32
1991wyświetlenia

Max Mosley sądzi, że działania zmierzające do poprawy widowiskowości Formuły 1 powinny skupiać się raczej na ułatwieniu wyprzedzania niż na radykalnym przeorganizowaniu wyścigowego weekendu.
Na początku tego roku szef zespołu Renault Flavio Briatore zasugerował radykalne zmiany w formacie F1 i rozgrywanie na wzór GP2 dwóch krótszych wyścigów zamiast tradycyjnego pojedynczego. Mosley mówi, że FIA rozważy wszystkie możliwości, ale posunięcia czyniące wyprzedzanie łatwiejszym będą priorytetem.
Słuchamy wszystkich propozycji.- cytuje Mosleya magazyn Autosprint.
Obecnie wyprzedzanie jest trudne, musimy obmyślić sposób aby było łatwiejsze i zadbać o to, żeby prędkość bolidu jadącego zaraz za innym była większa od tego pierwszego, tak jak to miało miejsce w latach 60. W ten sposób możliwe będzie wyprzedzanie. Jeśli ludzie tacy jak Flavio Briatore czy Bernie Ecclestone chcą zmienić przepisy i mieć dwa wyścigi czy odwrócić kolejność na starcie w drugim wyścigu, to nie mamy nic przeciwko, dopóki zasady są uczciwe i takie same dla wszystkich.
Dodał jednak:
Na razie słuchamy, a podejmowanie decyzji to inna sprawa. Coś takiego jak dwa wyścigi, które oglądamy podczas weekendu GP2, będzie wymagało długiej procedury. Od 2008 roku przestaje obowiązywać obecne porozumienie Concorde, a decyzja pozostaje w rękach Rady Światowej. Zmiana formuły wyścigu to wybór marketingowy, a ludzie jak Briatore są w tym ekspertami. Ale w mojej opinii jeśli będziemy mieli auta i tory które pozwolą na lepsze wyprzedzanie, nie będzie potrzeby zmiany formatu.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE