Vettel - najmłodszy punktujący kierowca w F1

"Kiedy zobaczyłem flagę w szachownicę, odczułem wielką ulgę"
18.06.0711:51
W
3995wyświetlenia

Niemiec Sebastian Vettel finiszując w Grand Prix Stanów Zjednoczonych na ósmej pozycji został najmłodszym punktującym kierowcą Formuły 1.

Rezerwowy kierowca zespołu BMW Sauber skończy 3 lipca dwadzieścia lat. Dotychczas tytuł "najmłodszego punktującego kierowcy" należał do Jensona Buttona, który w wieku dwudziestu lat i dwóch miesięcy zakończył Grand Prix Brazylii na szóstym miejscu w 2000 roku.

Starałem się przygotować do tego typu zadania, więc w sumie wiedziałem, że to może nastąpić. - powiedział Vettel, który na torze Indianapolis zastąpił Roberta Kubicę. To tylko kwestia tego gdzie i kiedy. Jako kierowca rezerwowy, zawsze musisz być w formie. Myślę, że mieliśmy sporo szczęścia zdobywając jeden punkt.

Pierwszy zakręt był dosyć ciasny. Potem utknąłem w korku, co zniweczyło naszą strategię. W sumie uważam, że dobrze jest ukończyć pierwszy wyścig, a jeszcze lepiej na punktowanej pozycji. Mogłem być troszkę szybszy, ale jak już powiedziałem, dużo czasu spędziłem w korku. Poza tym bardzo trudno było wyprzedzać innych kierowców. Oni nie śpią i wiedzą, jak się bronić. Było bardzo trudno.

W sumie jestem zadowolony z ukończenia wyścigu. Kiedy zobaczyłem flagę w szachownicę, odczułem wielką ulgę. Jestem zadowolony z uzyskanego rezultatu dla siebie i dla zespołu. To była fantastyczna, wspaniała zabawa.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

10
Zlatan
18.06.2007 10:55
Bartley jakie ty herezje opowiadasz co ty wiesz o tym ?? nic dziwnego że tak myślisz jak w twojej seri wyścigowej ( world series by wózek golfowy) jeździsz sam po polu i nie masz punktu odniesienia :))
Piter
18.06.2007 08:43
Nie no, nie porównuj mi tych dwóch wyścigów do siebie nawet.
los-kamilos
18.06.2007 08:17
Jak dla mnie to Seba godnie zastąpił Roberta - co prawda w dużo lepszych warunkach ale był minimalnie lepszy od Roberta na Hungaroringu - taki sam debiut, w podobnych okolicznościach
gnt3c
18.06.2007 05:23
ludzie...ten chlopak ma 19 lat. i tak naprawde to pojechałby słabo gdyby nie ukonczyl z wlasnej winy, kazdy inny wynik jest dla niego sukcesem
Petrolhead
18.06.2007 04:38
Piter i kamilka "Godnie" tzn. ze nie skonczyl jak Ralf;-DDD A jezeli chodzi o gadanie o tych korkach to Bartley masz zupelna racje!!! Ci kolesie dostaja grube siano za sciganie sie i maja wyprzedzac a nie narzekac ze na torze byl korek!!!!! NIgdy nie przestane byc fanem F1 ale jak chce sobie poogladac smiale manewry na torze to wlaczam wyscig GP2. Choc po wczorajszym GP USA i tak nie powinnismy narzekac.....
kamilka
18.06.2007 03:57
Wynik jak wynik. Też sie liczy. Pojechał troche bezbarwnie ale za to dojechał do mety. Godnie to znaczy nie dał się ponieść nerwom i dał się poznać z dobrej strony.
Piter
18.06.2007 03:39
Pojechał słabo. Spodziewałem się ciut lepszego występu. Ale że to był jego debiut to jest mu wybaczone:) Godnie zastąpił Roberta? Co rozumiesz przez godne zastąpienie? Bo chyba nie wynik.
kamilka
18.06.2007 01:48
Patrzę że korki to nie tylko specjalność Ralfika... Ale przynajmniej sobie chłopak pojeździł. Ale trzeba przyznać że jak na debiutanta wypadł nieźle. Zobaczył przynajmniej jak to jest w prawdziwym wyścigu. No i godnie zastąpił Robercika. Seba powinien być zadowolny. Duzo się jeszcze musi nauczyć ale jest a dobrej drodze.
Bartley
18.06.2007 11:45
Nóż mi się w kieszeni otwiera jak słyszę, że ktoś nie mógł jechać szybko bo był korek. To nie miasto panowie, ale tor wyścigowy! Wam się płaci za wyprzedzanie a nie stanie w korkach!!!
Pussik
18.06.2007 10:17
Wyprzedzanie w F1 to dla niego nowość. :) Cóż, powiększył dorobek punktowy BMW z 38 do 39pkt.