Telefonica nie zapłaci za powrót Alonso do Renault
Tymczasem jeden z inżynierów McLarena żałuje, że Alonso odszedł ze stajni z Woking
23.11.0712:45
2948wyświetlenia

Swego czasu pojawiły się informacje, że Telefonica wyłożyła wielomilionową sumę, która miała skłonić Fernando Alonso do powrotu do Renault na przyszły rok. Największa hiszpańska gazeta El Pais napisała jednak w tym tygodniu, że telekomunikacyjny gigant nie ma już zamiaru ponownie angażować się w Formułę 1.
Z wcześniejszych doniesień wynikało, że Telefonica jest skłonna wydać 90 milionów dolarów na odzyskanie Alonso. W zamian za te pieniądze na bolidach Renault miały pojawić się reklamy należącego do tej firmy operatora telefonii komórkowej Movistar. Jeszce w 2006 roku Telefonica była jednym z głównych sponsorów Renault, ale zrezygnowała z tego wraz z przejściem Alonso do McLarena.
Brytyjska gazeta The Independent także napisała, że Telefonica nie jest teraz zainteresowana ponownym zaangażowaniem się w F1, dodając, że firma ta
jest obojętna wobec zarówno Flavio Briatore, jak i Alonso. Z kolei hiszpańska gazeta Diario AS poinformowała, że w środę Briatore wyznaczył nowy ostateczny termin dotyczący podpisania kontraktu z Alonso. Upłynął on wczoraj, ale umowy jak nie było, tak nie ma.

Tymczasem jeden z inżynierów McLarena przyznał, że żałuje, iż drogi zespołu i Alonso rozeszły się po zaledwie jednym sezonie. Carlos Miquel - korespondent hiszpańskiego dziennika sportowego AS od 2000 roku - dotarł do anonimowego członka zespołu, który wyraził swoje zdumienie z tego, że McLaren nie chciał zatrzymać u siebie dwukrotnego mistrza świata na kolejny rok.
Po prostu nie rozumiem, jak oni mogli pozwolić mu odejść. Alonso jest kierowcą, który wniósł do zespołu naprawdę dużo. Wielka szkoda, że nie ma go już z nami. Ten sam inżynier przyznał również, że pobyt Hiszpana w McLarenie był dlatego taki krótki, ponieważ daje on z siebie maksimum tylko wtedy, gdy jest numerem jeden w zespole.
To był jedyny problem. Pracuje lepiej i jego rezultaty są lepsze, gdy jest liderem zespołu.- dodał anonimowy inżynier.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE