Podsumowanie dwóch dni testów STR na Paul Ricard
Sebastian Vettel nie może się doczekać debiutu STR3 w zbliżającym się wyścigu o GP Monako
16.05.0810:37
1747wyświetlenia

Na obiekcie Paul Ricard leżącym na południu Francji końca dobiegł wczoraj drugi dzień testów F1. Wśród zespołów biorących w nich udział jest także ekipa Toro Rosso, która przygotowuje swój nowy bolid do debiutu w zbliżającym się wyścigu o Grand Prix Monako.
Podczas pierwszego dnia treningów, za kierownicą zaopatrzonego w felgi Advanti-Racing bolidu STR3 zasiadł Sebastian Vettel. Niemiec miał okazję sprawdzać możliwości nowej maszyny na liczącej sobie 3593 metrów krótkiej pętli obiektu skonfigurowanego tak, aby przypominał wąski tor na ulicach Monte Carlo.
Zadaniem Vettela było skoncentrowanie się na ustawieniach bolidu, ustawieniu jego balansu i sprawdzeniu dwóch mieszanek opon Bridgestone (miękkiej i supermiękkiej), które zostaną dostarczone przez tego producenta na wyścig w Monako. Po zakończonych testach Niemiec był zadowolony z ustawienia bolidu, a najlepszy czas - 1.06,372 - uzyskany podczas przejechanych 91 okrążeń dał mu piąte miejsce. Kierowca ekipy STR okazał się lepszy między innymi od zawodnika zespołu Williams - Nico Rosberga.

Zapytany po pierwszym dniu testów, jakie jest ryzyko związane z debiutem nowego bolidu w Monako, Vettel odpowiedział:
To prawda, że nie ma tam za dużo miejsca, ale długo już czekamy na ten samochód. Ludzie mogą mówić, że nie jest to zbyt mądre posunięcie z naszej strony i prawdą jest, że Monako nie jest idealnym torem na wyjazd nowego bolidu, ale jeśli nigdy nie zaczniesz jeździć nowym bolidem, to nigdy do niego nie przywykniesz. Możemy więc tylko na tym zyskać.
Cel jest dla nas zawsze taki sam. Podczas wyścigów takich jak Monako, gdzie wiele może się zdarzyć, nigdy nic nie wiadomo. Jednakże celem jest zawsze wykonanie w stu procentach pracy, jaką mamy do zrobienia, bez pomyłek. W ostatnich kilku wyścigach niestety tak nie było, ponieważ w Turcji mieliśmy problem z maszyną tankującą paliwo. Mamy więc dużo do zrobienia.
Z kolei na pytanie czy uważa, że nowy bolid ma wystarczające tempo, aby doprowadzić Toro Rosso do Q3, odpowiedział:
Nigdy nie wiadomo. To zależy od innych. Może pięciu gości będzie miało zły dzień. Naszym celem zawsze musi być dobry dzień bez wymówek. Ostatecznie jesteśmy tu po to, żeby wygrywać, ale najpierw musimy walczyć z sobą i jeśli będziemy w stanie to zrobić, będziemy mogli być z siebie dumni.
Drugi dzień

Drugiego dnia testów na Circuit Paul Ricard za kierownicą nowego bolidu STR zasiadł Sebastien Bourdais, który poprawił środowy rezultat Vettela.
Czterokrotny mistrz serii Champ Car uzyskał wynik 1:06,125. Czwartkowe testy włoskiego zespołu, którego oficjalnym partnerem od tego sezonu jest firma Advanti-Racing również zostały rozegrane na krótszej pętli tego toru.
Bourdais zainaugurował kolejny dzień treningów ponownym zapoznaniem się z bolidem STR3 i sprawdzeniem dwóch typów opon Bridgestone. Późnym rankiem rozpoczął on symulację wyścigu, która zakończyła się po południu. 110 okrążeń przejechanych przez Francuza dało bardzo obiecujące rezultaty.
Dzisiaj za kierownicą bolidu STR3 zasiądą zarówno Vettel, jak i Bourdais. Tym razem zawodnicy biorący udział w testach na Paul Ricard wykorzystają pętlę o długości 5,255 km, gdzie nie zabraknie elementów konfiguracji znanych z toru w Montrealu. Kierowcy zajmą się tym samym ustawieniem bolidów na kanadyjski obiekt, na którym odbędzie się kolejna po GP Monako runda F1.
Informacje o zespole STR można także znaleźć na stronie polskiego dystrybutora felg tego producenta -- firmy Advanti Racing. Zapraszamy na www.advanti.pl.
Źródło: Informacja prasowa Advanti-Racing, Autosport.com
KOMENTARZE