Kolejne plotki łączące Alonso z Ferrari

Prasa nie ustaje w publikowaniu plotek łączących Fernando Alonso z Ferrari. Niemiecka gazeta Sport Bild twierdzi, że jeden z ważniejszych sponsorów McLarena - hiszpański bank Santander chce przenieść się na sezon 2009 do stajni z Maranello, być może wraz ze ścigającym się obecnie w Renault dwukrotnym mistrzem świata.

Umowa ta miałaby być warta do 25 milionów euro rocznie i obejmowałaby reklamę na kombinezonach kierowców oraz na skrzydłach bolidów. Pozostaje tylko mały problem, jako że Ferrari ma już zakontraktowanych dwóch kierowców na przyszły sezon. Hiszpańska gazeta Diario AS zna już jednak odpowiedź - z włoskiego zespołu odejdzie Felipe Massa z powodu fatalnego występu na Silverstone.

Hiszpański serwis sport.es szukał nawet uwiarygodnienia tych plotek u kierowcy testowego Ferrari - Marca Gene, który miał powiedzieć: Nie wiem, czy plotki te są prawdziwe, ale nie widzę, aby miało to stanowić jakiś problemem, gdyby Kimi lub Felipe ścigał się z Alonso, czy też skład kierowców Ferrari pozostał bez zmian.

Tymczasem rzecznik prasowy Ferrari - Luca Colajanni stanął w obronie zachowania Kimiego Raikkonena przed startem do wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii, kiedy to Fin odepchnął znanego fotografa po tym, jak chciał on mu zrobić zdjęcie z bardzo bliska i rzekomo stanął na jego rzeczach. W pełni rozumiem reakcję Kimiego. Była dość ostra, ale musimy wziąć pod uwagę to, co stało się w tamtym momencie. - powiedział Colajanni.

Źródło: F1-Live.com