Kubica: Dowiedzieliśmy się o decyzji zespołu w poniedziałek

W dzisiejszej konferencji prasowej FIA na torze Fuji wziął między innymi udział Robert Kubica. Na początek Polak został zapytany o przedłużenie kontraktu z zespołem BMW Sauber, co - jak sądził dziennikarz prowadzący - nie było dla niego żadną niespodzianką.

Jeśli uważacie, że nie była to dla mnie niespodzianka, to jesteście w błędzie. Dowiedziałem się o tym bardzo niedawno. - odpowiedział Robert. Zespół powiadomił nas w poniedziałek, że zostajemy z Nickiem Heidfeldem w ekipie na kolejny sezon. Nie mogę się już doczekać nowego wyzwania. Nowy rok, to nowy regulamin, nowy samochód, ale ten sam zespół.

Kierowca BMW jest także zadowolony z kontynuowania współpracy z Nickiem Heidfeldem: Mam spore doświadczenie we współpracy z Nickiem i moim zdaniem, nieźle wykonujemy swoją pracę. Być może od nowego partnera w zespole można byłoby się czegoś nauczyć, ale Nick dobrze sobie radzi. Z mojej strony nie ma problemu, że będziemy znowu jeździli razem. Myślę, że jesteśmy w niezłej sytuacji, świetnie znamy siebie i zespół. Kontynuacja jest bardzo ważna.

Następnie padło pytanie o to, jak krakowianin ocenia swoje szanse na tytuł w tym sezonie: Biorąc pod uwagę matematykę ciągle jestem w grze, podobnie jak Kimi i Nick, ale będzie ciężko, bo mam 20 punktów straty. Przede mną znajduje się dwóch kierowców, którzy w normalnych warunkach są szybsi. Jeśli porównamy sytuacje z pierwszej części sezonu, kiedy byliśmy znacznie bliżej naszych rywali, a po wyścigu w Kanadzie prowadziłem w mistrzostwach świata, teraz sytuacja jest dokładnie odwrotna. Coraz bardziej tracę dystans do liderów, więc będzie ciężko, ale dopóki są szanse, będę walczył i dam z siebie wszystko, aby zdobyć jak najwięcej punktów. Liczę też na więcej szczęścia, które ostatnio mi nie dopisywało i zobaczymy, co się wydarzy.

Źródło: F1.PL