Hartley stara się o zdobycie superlicencji w Jerez
Nowozelandczyk pojawił się dzisiaj w Jerez, gdzie zastępuje kontuzjowanego Marka Webbera
15.12.0813:07
1850wyświetlenia

Brendon Hartley w tym tygodniu uczyni kolejny krok przybliżający go do Formuły 1. Młody Nowozelandczyk odbył w tym roku kilka krótkich jazd testowych w obydwu zespołach Red Bulla, a dzisiaj pojawił się w Jerez, gdzie zastępuje kontuzjowanego Marka Webbera.
Jednym z celów 19-latka w Hiszpanii będzie przejechanie dystansu 300 kilometrów. Hartley chce w ten sposób uzyskać superlicencję, która jest niezbędna do uczestnictwa w oficjalnych sesjach F1 w weekendy Grand Prix. Dzięki niej Nowozelandczyk będzie mógł ubiegać się o posadę kierowcy rezerwowego Red Bull Racing.
Obecnie trzecim kierowcą stajni z Milton Keynes jest Sebastien Buemi, który ma już właściwie zapewnione starty w przyszłym sezonie w juniorskim zespole Red Bulla - Scuderii Toro Rosso. Tym samym RBR będzie potrzebowało nowego kierowcy rezerwowego. Hartley ścigał się w tym roku w brytyjskiej Formule 3 i w klasyfikacji końcowej zajął trzecie miejsce.
Nie będzie chodziło o uzyskanie jak najlepszego czasu okrążenia, wszystko rozchodzi się o przejechanie dystansu 300 kilometrów, aby mógł dostać superlicencję i robić to, o co go później poproszą.- powiedział jego menedżer Peter Johnston agencji informacyjnej NZPA.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będą mogli wykorzystywać go do testów z prawdziwego zdarzenia w przyszłym roku.
Zdjęcia z dzisiejszych testów w Jerez można znaleźć tutaj, a z Algarve tutaj.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE