Kovalainen będzie starał się być bardziej zrelaksowany w 2009

"Myślę, że być może miałem zbyt duże oczekiwania wobec siebie"
19.01.0913:48
Marek Roczniak
1765wyświetlenia

Kierowca McLarena - Heikki Kovalainen ma nadzieję, że dzięki bardziej odprężonemu podejściu w sezonie 2009 zdoła zbliżyć się pod względem osiągów do zespołowego kolegi Lewisa Hamiltona.

Fin odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Grand Prix Węgier w ubiegłym roku, ale ostatecznie zajął w mistrzostwach siódme miejsce, zdobywając 45 punktów mniej od Hamiltona. Myślę, że być może miałem zbyt duże oczekiwania wobec siebie i czasami byłem też zbyt krytyczny dla siebie, jeśli nie zdobyłem pole position lub nie wygrałem wyścigu. - powiedział Heikki.

Nie sądzę, aby istniały jakieś magiczne sztuczki albo był jakiś szczególny obszar, w którym naprawdę powinienem się poprawić. Mam nadzieję, że zdołamy się poprawić w każdym obszarze, a wtedy rezultaty powinny być lepsze. Wydaje mi się, że nie muszę brać całej winy na siebie. Jeśli będzie jakaś sesja, w której będzie mi się wydawało, że nie zoptymalizowałem wszystkiego, to nie będę się tym tak bardzo przejmował.

Przeszkodami dla Kovalainena w ubiegłym roku były także jazda z większą ilością paliwa na kwalifikacjach w stosunku do Hamiltona, problemy technicznego z jego bolidem MP4-23, duża kraksa w Grand Prix Hiszpanii i inne incydenty. Myślę, że przede wszystkim muszę kończyć więcej wyścigów. - przyznał Fin, dodając jednocześnie, że doświadczenie nabyte w ubiegłym roku także powinno ułatwić mu zadanie w sezonie 2009.

Liczę na to, że będę mógł dawać lepsze wskazówki i pomogę zespołowi, inżynierom i projektantom w podążaniu lepszą drogą, jeśli chodzi o moje potrzeby względem samochodu. Mam nadzieję, że w tym roku zdołam odwrócić bieg spraw i będzie to bardziej udany sezon dla mnie. - powiedział Kovalainen.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

11
NEO86
09.02.2009 11:52
Heiki życzę Ci abyś pokonał Hamiltona ale to chyba mało realne
Jędruś
19.01.2009 09:01
Wydaje mi się , że Mclaren mimo wszystko musi dać więcej luzu Kovalainenowi , jeśli chcą ( a chcą ) walczyć o mistrzostwo konstruktorów. Jednak obrona mistrzostwa przez Hamiltona będzie dla nich z pewnością ważniejsza. Prawda jest taka , że jak Heikki w tym roku nie ustabilizuje formy ( nie będzie popełniał wiele błędów , częściej będzie zdobywał podia i pomagał Hamiltonowi ) to wyleci a na jego miejsce przyjdzie di Resta.
Huckleberry
19.01.2009 02:42
Koval, nie licz na to, że się odprężysz w McLarenie... ;)
Wrzatek
19.01.2009 02:19
Ktoś musi mieć pecha, aby ktoś miał szczęście :D.
adams
19.01.2009 01:46
Niestety Kovalainen nie jest tak dobry jak kiedyś Coulthard.I źle widzę go w roli pomocy w nowym sezonie.
pasior
19.01.2009 01:45
ha ha ha .
Angulo
19.01.2009 01:29
Co by nie mówić, to jeśli wieczny pech odwróci się od Kovalainena to będzie bliżej Hamiltona. Jakby na to nie patrzeć to on stracił najwięcej punktów nie z własnej winy. Australia-Safety Car,4 pkt, Hispania-3 pewne, Turcja- może nawet byłby na podium, ale realistycznie 5 pkt tam stracił, Monako- patrząc na błędy Massy, Hamiltona i Raikkonena, to gdyby na stracie utrzymał się przed Kubicą wygrałby, lecz min.5 pkt tam stracił, Kanada- chybiona strategia i blokowanie przez Hamiltona, 4 pkt mógłby zdobyć, Niemcy-SC i traci 2 pkt, Singapur-SC 2pkt by zdobył, Japonia- silnik, 5 pkt raczej dowiózłby do mety, Chiny- 5 miejsce i 4 pkt raczej pewne. Jeśli biorąc pod uwagę ilość pecha w tamtym sezonie to Heikki nie był taki zły, ale to gdybanie...
noofaq
19.01.2009 01:17
w ostatnim sezonie raikkonen zachowywał się jak drugi kierowca ale nie znaczy to że nim był z przymusu ;)
rafaello85
19.01.2009 01:13
krecik705---> w Ferrari nie ma już takiego podziału od 2 lat. Może teraz ponownie do tego wrócą, chociaż Stefano zaprzeczył.
krecik705
19.01.2009 01:05
Nie ukrywajmy, że nie wiemy o tym, że Kovalainen jest pachołkiem. Dostaje zawsze więcej paliwa od Hamiltona i są tego rezultaty... Heikki jest jak Rubens Barrichello z Schumacherem w Ferrari. To jest żałosne... McLaren ma podział na kierowcę nr 1 i 2... Ferrari też... Wątpię, czy Kovalainen będzie mógł się zrelaksować.
noofaq
19.01.2009 01:05
powodzenia w gonieniu Hamiltona ;)