Massa: Wypadek Piqueta kosztował mnie tytuł
Obydwaj zawodnicy spotkali się na torze Kartodromo Granja Viana w tym tygodniu
02.10.0910:34
9060wyświetlenia

Felipe Massa uważa, że ustawienie wyniku zeszłorocznego wyścigu o Grand Prix Singapuru między innymi przez Nelsona Piqueta Jr kosztowało go tytuł mistrza świata Formuły 1.
Obydwaj zawodnicy spotkali się na torze Kartodromo Granja Viana w tym tygodniu w celu przetestowania kartów przed zbliżającą się imprezą gwiazd w Brazylii, gdzie kierowca Ferrari po raz pierwszy jeździł kartem od czasu wypadku na Węgrzech.
Piquet Jr próbował się przywitać ze swoim rodakiem, ale wicemistrz świata podobno sprzeciwił się zaproponowanemu uściskowi i przywitał się podając jedynie uprzejmie dłoń. Piquet Jr wyraźnie zakłopotany niezręczną sytuacją natychmiast odszedł i już do końca dnia ich drogi się nie skrzyżowały.
Massa uważa, że pomimo błędu mechaników Ferrari podczas pit-stopu, wyjazd samochodu bezpieczeństwa w trakcie GP Singapuru, spowodowany celowym rozbiciem się Piqueta, wykluczył go z walki o jakiekolwiek punkty. Brazylijczyk uważa, że w normalnej sytuacji nie byłoby problemu na pasie serwisowym.
Choć żaden z kierowców nie chciał mówić na temat ich krótkiego spotkania, to jednak Massa jasno wyraził swoje uczucia w wywiadzie dla telewizji TV Globo.
To brzydka postawa zespołu, mówiąc kierowcy, że musi się rozbić, jeśli chce odnowienia kontraktu. Piquet wiedział, że zostanie zwolniony, więc był podatny na takie decyzje. Jego działania spowodowały wiele rzeczy, ponieważ samochód bezpieczeństwa oznaczał zjazd większości bolidów na pas serwisowy. Dziesięć samochodów zjechało, a mój pit stop poszedł źle, kiedy mechanik nacisnął przycisk [zezwalający na odjazd ze stanowiska - przyp. red.], co nie zdarzyłoby się podczas normalnego postoju. Dlatego denerwuje mnie to, że Renault ukradło zwycięstwo.
Brazylijczyk przyznaje, że wyjawienie prawdy przez jego rodaka było godnym czynem, jednak twierdzi on, że Piquet nie powinien był tak długo czekać, zwłaszcza, iż oznaczało to brak szans na zmianę wyników wyścigu, a tym samym zmiany w klasyfikacji kierowców, oczywiście na rzecz Massy.
Powiedział prawdę tylko dlatego, że został zwolniony. Wszystko co się stało tamtego dnia to grabież. To wpłynęło na rezultaty mistrzostw i przegrałem. Widziałem w piłce nożnej, że unieważniono podejrzane wyniki, które zostały ustawione przez sędziów. Tutaj wysłano jedynie Flavio Briatore do domu. Nie sądzę, by było to w porządku.
Źródło: Eurosport.Yahoo.com
KOMENTARZE