WTCC: Zespoły fabryczne redukują ilość samochodów w 2010

BMW i Seat mają wkrótce ogłosić swoje plany wobec serii w sezonie 2010
28.11.0909:10
Bartosz Pyciarz
2882wyświetlenia

BMW i Seat planują w przyszłym tygodniu ogłosić zmniejszenie swojego zaangażowania w wyścigi WTCC i zredukować liczbę fabrycznych aut. Szef BMW Motorsport - Mario Theissen potwierdził tylko, że BMW ogłosi swoje plany na przyszłość 5 grudnia. Niestety dobre wiadomości raczej nie są spodziewane.

Spekuluje się, że BMW zmniejszy liczbę wystawianych aut fabrycznych z 5 do zaledwie 2. Co bardziej sceptyczni obserwatorzy twierdzą, że bawarski koncern może w ogóle wycofać się z mistrzostw. Roberto Ravaglia, szef ROAL Motorsport, który w tym sezonie wystawiał auta dla Alexa Zanardiego i Sergio Hernandeza prawdopodobnie również odejdzie z rywalizacji.

Schnitzer Motorsport pozostanie fabrycznym zespołem BMW w sezonie 2010, ale pojawiają się plotki, jakoby mieli porzucić rywalizację w WTCC dla serii wyścigów długodystansowych VLN, której odbywają się na północnej pętli toru Nurburgring. Mieliby tam wystawiać BMW M3 w klasie GT2. Decyzja o zmniejszeniu liczby aut może oznaczać także koniec startów dla zespołu RBM, a jedynymi kierowcami BMW byliby Augusto Farfus i Andy Priaulx.

BMW jako oficjalny powód miałoby podać niezadowolenie z manipulowania przepisami serii w środku sezonu, o czym otwarcie mówili już na początku obecnego sezonu. Natomiast jeżeli chodzi o Seata to także wspomina się nawet o całkowitym wycofaniu, ale bardziej realne wydaje się być pozostanie przy dwóch samochodach.

Już w trakcie sezonu powiadomiono, że z rywalizacji wycofa się firma Oreca, która wystawiała Leony dla Yvana Mullera i Tiago Monteiro. Szef serii WTCC - Marcello Lotti sądzi, że Seat utrzyma przynajmniej dwa fabryczne samochody: Na pewno BMW i Seat mocno zredukują swoje przyszłoroczne programy, ale wciąż będziemy mieli czterech producentów w następnym sezonie. Cały czas ciężko pracujemy, aby pozyskać przynajmniej dwóch nowych producentów w sezonie 2011, kiedy wejdą w życie nowe przepisy. Jestem pewien, że będzie ich więcej niż czterech.

Oczekuje się, że ewentualnymi kierowcami Seata mogliby być Gabriele Tarquini i Jordi Gene. Kolejni nowi kierowcy będą prawdopodobnie pay-driverami. Chevrolet zapewnia, że wystawi przynajmniej trzy fabryczne auta w przyszłym sezonie, a także Łada prawdopodobnie utrzyma trzyosobowy skład na przyszły sezon.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

7
MADMAX777
28.11.2009 08:56
Wszystko tłumaczy się kryzysem, a może lepiej byłoby przyjrzeć się dokładniej FIA. Ciągłe zmiany regulaminów w sportach motorowych, niejasne zasady itp. Cosik mi się wydaje, że nadchodzą chude lata dla fanów sportów motorowych, ale jednocześnie może w końcu FIA doczeka się większej "konkurencji" i przestanie być monopolistą.
Simi
28.11.2009 05:01
Oj kiepsko. WTCC zdaje się sypać... W SEACIE widziałbym Mullera i Gene, a w BMW Farfusa i Priaulx. SEAT to mój ulubiony zespół, a Farfus to mój ulubiony kierowca. Dlatego wciąż marzy mi się jego przejście do hiszpańskiego zespołu.
ksAnderson
28.11.2009 03:53
Bezsens to trochę... po dwa BMW i Seaty (Łady nie liczę, oni to jak prywaciarze jeżdżą :P, a Chevroleta i tak jest mało, tylko 3 samochody), pół stawki zaraz będzie pay-driverami. Może fakt, że kryzys to i producenci odchodzą na rzecz prywatnych, ale oni nie mają takich budżetów i technologii, więc to grozi obniżeniem poziomu widowiska, niższą popularnością, mniejszą kasą i tak dalej, aż w końcu się okaże, że kasy będzie za mało dla prywatnych zespołów żeby się utrzymać i pozostaną tylko fabryczne zespoły, które będą dotowane z "centrali" swoich fabryk. O ile wcześniej wogóle producenci nie odejdą na dobre.
Maraz
28.11.2009 03:07
No ale jednak stawka się skurczy, choć masz dużo racji, że część kierowców robiło tylko za pomocników od pewnego momentu, ale mimo wszystko ta redukcja aut fabrycznych będzie odczuwalna.
Saruto
28.11.2009 11:42
Na chwile obecną marne są szanse, że Rydell będzie jeździł Seatem. Czemu cienki? W prywatnych będzie dużo ciekawszy niż ostatni ;) Co do fabrycznych to i tak ich mało walczyło, większość jeździła jako pomocnicy. W przyszłym sezonie każdy będzie musiał walczyć.
Maraz
28.11.2009 09:59
Zapowiada się cienki rok dla WTCC...
Kamikadze2000
28.11.2009 09:46
Najlepszy skład dla Seata moim zdaniem składałby się oczywiście z Gabriele i zamiast Gene, dałbym Rickarda. Wydaje mi się, że jest po prostu pewniejszym i równiejszym kierowcą. Wielka szkoda, że dojdzie do takiej redukcji, ale są i pozytywy. Wreszcie zespół Chevroleta będzie mógł realnie marzyć o tytule, gdyż wcześniej z zaledwie trzema woza mogli co najwyżej pomarzyć. No cóż, pożyjemy zobaczmy... :))